Poszła po winogrona, wróciła z raną na nodze
Pani Maria przez miesiąc leczyła nogę, którą skaleczyła podczas zakupów na hali targowej przy Popiełuszki. Wypadku, jak mówi, można było uniknąć, gdyby sprzedawcy wystawiali swój towar tylko w miejscach do tego wyznaczonych. Kobieta nadal ma problem z nogą, a winnych całej sytuacji nie ma.
26.08.2020 08:15