Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Izba rolnicza w sporze z cukrowniami

Ile jest cukru w buraku? Czy tyle, ile podaje cukrownia, gdy rolnik odstawia zakontraktowany towar? Lubelska Izba Rolnicza złożyła zawiadomienie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, by sprawę zbadano.
Izba rolnicza w sporze z cukrowniami

- Ubiegły rok był bardzo zły pod względem zawartości cukru w buraku. Zorganizowaliśmy więc sami pobieranie prób do badań, wynajmując do tego laboratorium. Na początku pobieraliśmy próby po doczyszczarce, ale przyszedł mail, że nie możemy tego robić, bo na tym etapie buraki są już własnością cukrowni. Potem więc próby były brane z pryzmy, skąd buraki szły do czyszczenia i wyniki porównywaliśmy z tymi, jakie otrzymywali rolnicy - opowiada prezes LIR Gustaw Jędrejek.

Wyniki badań wykazały różnicę 2-3 procent na niekorzyść plantatorów. W związku z tym LIR podjęła rozmowy z władzami cukrowni w Krasnymstawie i Werbkowicach oraz prezesem Krajowej Spółki Cukrowej. Nie dało to żadnych efektów.

- Zarzucono nam, że wykonaliśmy badania inną metodą. I jest to prawda. W tej metodzie, z której korzysta cukrownia, nikt nie chciał wykonać nam badań laboratoryjnych - dodaje Jędrejek.

LIR uważa jednak, że wyniki badań, mimo wszystko, nie powinny aż tak znacznie się różnić, co najwyżej o 0,5 proc. Średnia zawartości cukru w buraku to ok. 16 proc, ale bywa też znacznie wyższa - do 28 proc.

- Złożyliśmy zawiadomienie do UOKIK, które zawiera cztery zarzuty wobec Krajowej Spółki Cukrowej - mówi Jędrejek.

Pierwszy zarzut dotyczy tego, że cukrownia obcina główki buraków i uważa je za odpad. Potem z tych główek robione są wysłodki. LIR stoi na stanowisku, że także w główkach buraków jest cukier i powinni rolnicy za nie otrzymywać pieniądze. Problem jednak w tym, że obowiązuje porozumienie branżowe, które podpisane jest przez przedstawicieli związków. Wyrażono w nim zgodę na to, że główkę buraka można odciąć. Na tej podstawie opracowano instrukcję odbioru buraków.  Krajowa Spółka Cukrowa uważa, że działa więc zgodnie z prawem.

Drugi zarzut dotyczy badań zawartości cukru w burakach. Zdaniem LIR, rolnicy nie mają możliwości tego skontrolować.

- Cukrownia nie może być sędzią we własnej sprawie. Gdy próbki są kierowane do ponownych badań, robią je ci sami ludzie - podkreśla Jędrejek.

LIR chce też, by rolnicy mogli kupować nasiona buraków nie tylko od cukrowni, ale też indywidualnie. Ponadto zabiega o to, by za nadwyżki produkcyjne, które nie są zakontraktowane, cukrownie płaciły, jak za pełnowartościowy towar.

- Kontaktowałem się z UOKIK, gdzie mnie zapewniono, że sprawa jest rozwojowa. Nie zależy nam na kosmetyce, ale na konkretnych zmianach. Jeżeli potrzebne są dodatkowe badania, poprosiłem o wskazanie niezależnego laboratorium, które je wykona. My za nie zapłacimy. Mamy biuro, prawników, delegatów, którzy z nami współpracują. Jesteśmy po to, by bronić rolników. Sam też jestem plantatorem - mówi Jędrejek.

W związku z tym wysłaliśmy pytania o spór z LIR do cukrowni w Krasnymstawie i Werbkowicach oraz rzecznika Krajowej Spółki Cukrowej. Otrzymaliśmy jedynie odpowiedź z oddziału w Werbkowicach.

- Uprzejmie informuję, iż nie posiadam żadnej wiedzy, dokumentów, na temat działań Lubelskiej Izby Rolniczej w sprawie złożonego zawiadomienia do UOKiK w sprawie dotyczącej m.in. badań na zawartość cukru w burakach, obcinania główek buraków, zaopatrzenia w nasiona i sprzedaży nadwyżek produkcji - odpisała nam Maryla Symczuk, dyrektor oddziału.

Do sprawy wrócimy.

Teraz czytane: Zbiory owoców i warzyw - ile można na tym zarobić w naszym województwie?

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: historiaTreść komentarza: pierdzistołki od picia kawy i "spadaj na drzewo"Data dodania komentarza: 5.12.2025, 12:41Źródło komentarza: W budżetówce płacą więcej niż w firmach prywatnych. Tyle zarabiają PolacyAutor komentarza: JoelTreść komentarza: Rozdawanie 500+ nie zwiększyło dobrobytu u ludzi, tylko go zmniejszyło. Rząd nie daje, tylko zabiera.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:14Źródło komentarza: Pieniądze nie zwiększą liczby urodzeń. Trzeba  się otworzyć na inne rozwiązaniaAutor komentarza: TomcioTreść komentarza: Może warto przesuwać przetargi na wiosnę i latem robić remonty niż w grudniu. I tak macie szczęście, że pogoda jest na plusie i bez śnieguData dodania komentarza: 4.12.2025, 09:16Źródło komentarza: Chełm. Asfalt położą w grudniu? „Jeżeli temperatura będzie około zera, można”Autor komentarza: RobertTreść komentarza: Czy teraz Miasto zaciągnie kredyt na wkład własny? Bo ze słów prezydenta (o ile dobrze pamiętam) wynikało, że 100 mln wyda na bieżące potrzeby.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 15:34Źródło komentarza: Ugoda w sprawie infrastruktury pod terminal intermodalny w Chełmie. Miasto przygotowuje kolejny przetargAutor komentarza: BezradnyTreść komentarza: To jakiś drogi ten tłuczeń bo cała podwyżka wyniesie ok.4150zł miesięcznie. To dwa samochody tłucznia miesięcznie.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 11:11Źródło komentarza: Gm. Białopole. Otworzyli oferty śmieciowych ofert. Samorządowcy przeżyli szok.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama