Juszczak legitymację oddał w ubiegłym tygodniu na posiedzeniu Zarządu Grodzkiego Polskiego Stronnictwa Ludowego w Chełmie. Skomentował to na swoim profilu internetowym Facebook: "Zapytacie zapewne, co się stało, skąd taka nagła decyzja i dlaczego w tym momencie u progu kampanii samorządowej. Odpowiedź jest jedna - rozminęliśmy się w poglądach i w metodach prowadzenia obecnej kampanii wyborczej. Różnica odnośnie wielu spraw politycznych spowodowała, że już ciężko było udawać że gramy w jednej drużynie i dlatego wraz z rodziną podjąłem decyzję o odejściu" - napisał już na drugi dzień po posiedzeniu zarządu.
W szeregach partii był przez 20 lat. Dwukrotnie startował jako kandydat do Sejmu RP, czterokrotnie do Rady Miasta Chełm (dwa razy z powodzeniem). Był wiceprezesem organizacji powiatowej Forum Młodych Ludowców, prezesem Koła PSL, członkiem zarządu oraz Prezydium ZG PSL w Chełmie, a w ostatnim czasie powołano go nawet na wiceprezesa. W ubiegłym tygodniu Juszczak nie chciał jeszcze odpowiadać na pytania, czy zwiąże się z jakimś innym ugrupowaniem politycznym.
Jeszcze mniej o swojej decyzji mówi Olszak. W rozmowie z dziennikarzem zapewnił, że podpisuje się pod zdaniem Juszczaka, chociaż nawet jeszcze nie znał treści jego oświadczenia.
- Jest teraz moda na bezpartyjność w PSL-u. Widać to było po prezentacji kandydatki - mówi Olszak, nawiązując do prezentacji Justyny Manasterskiej-Raszki na prezydenta Chełma. Józef Górny podkreślał wówczas, że jest ona kandydatką niezależną, niezwiązaną legitymacją z partią ludowców. Do rady weszła za Juszczaka, który zostając dyrektorem MOPR w Chełmie, musiał z funkcji radnego zrezygnować.
- Do partii ludzie przychodzą i odchodzą i uczestnictwo w niej jest rzeczą absolutnie dobrowolną. Obaj panowie mieli swoje wizje działalności, które w demokratycznym głosowaniu nie zyskały poparcia. Trzeba to wiedzieć, że w PSL decyzje podejmuje się kolegialnie. Każdy musi tą zasadę szanować - mówi Józef Górny, szef miejskich struktur PSL.
- Odnosząc się wprost do rozpowszechnianego w internecie przez pana Juszczaka oświadczenia, należy stwierdzić, że jest ono dla naszych koleżanek i kolegów bardzo przykre. Na sukces organizacji nie pracuje bowiem jednostka, ale cała drużyna. Nie każdemu jest dany taki przebieg kariery i dobrze, że pan Juszczak zdaje sobie z tego sprawę, że zawdzięcza ją przede wszystkim PSL. Idąc z duchem przyjętego centralnie przez PSL kierunku o budowie komitetów do samorządu w oparciu o porozumienie społeczne, został przez nas przedstawiony bezpartyjny kandydat na prezydenta. I z tym z pewnością nie mógł się pogodzić pan Juszczak, mający ambicje i aspiracje, ale nie mający akceptacji statutowych gremiów. Życzę panu Arturowi powodzenia. Jestem przekonany, że z pewnością otrzymał bardziej intratną propozycję, która mam nadzieję zaspokoi jego ambicje - komentuje wiceprezydent Górny.
Popularne artykuły: Milena Litwin walczy o koronę Miss Chmielaków. Pomóżmy jej wygrać [TUTAJ]
Napisz komentarz
Komentarze