Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Miasto potrzebuje obligacji

10 mln zł to kwota, na jaką władze miasta będą mogły wyemitować obligacje. Rada wyraziła na to zgodę na ostatniej sesji. Jest też zgoda na to, aby w depozyt wziąć wolne środki od podległych instytucji.
Miasto potrzebuje obligacji

- Obligacje komunalne to nic innego jak kredyt, jednak są dla miasta bardziej korzystne niż tradycyjny komercyjny kredyt bankowy - wyjaśniła radnym na komisji budżetu skarbnik miasta Marzena Guzowska. Zgodnie z uchwałą władze miasta mają możliwość wyemitowania obligacji maksymalnie na kwotę 10 mln zł, a ich spłata została rozłożona na jedenaście lat. Takie jest założenie, ale - jak wyjaśniła Guzowska - sytuacja może się nieco zmienić. Jeśli bowiem miastu uda się pozyskać dodatkowe środki na realizację zadań inwestycyjnych, które mamy zaplanowane w budżecie, to wartość emitowanych obligacji może być nieco niższa.

- Czy miasto zdąży z emisją tych obligacji do końca roku? - martwił się radny Dariusz Grabczuk. - Czy w związku z tak krótkim okresem warunki kredytu będą dla miasta korzystne?

- Wszyscy mamy świadomość, jaki czas nam pozostał do realizacji tego przedsięwzięcia i robimy wszystko, żeby zdążyć, inaczej byśmy się tego nie podejmowali - wyjaśniła skarbnik. Guzowska zapewniła, że urzędnicy ustalają szczegóły z bankiem, miasto ma status emitenta, co ma pozwolić w sprawnym sfinalizowaniu transakcji. Zgodnie z zapisami uchwały miasto będzie je wykupywać w trzech terminach. Pierwszy, kiedy do banku wróci 2 mln zł, zaplanowano na 2029 rok, drugą transzę (5 mln zł) trzeba będzie spłacić w 2030 roku, a trzecią (3 mln zł) w 2031 roku.

Radni podjęli także uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na przyjmowanie przez samorząd w depozyt wolnych środków od miejskich samodzielnych zakładów opieki zdrowotnej, samorządowych instytucji kultury oraz samorządowych osób prawnych. Chodzi o "pożyczkę" na pokrycie deficytu lub rozchodów budżetu miasta Chełm. Pieniądze te wrócą do instytucji wraz z odsetkami, zgodnie z ustaleniami stron.

Jak wyjaśnił radnym wiceprezydent Janusz Cieszyński, według podsumowania urzędników ten depozyt pokryje prawdopodobnie część tego, co zaplanowano w ramach obligacji. Ma to być swego rodzaju podwójne zabezpieczenie dla wykonania budżetu, korzystniejsze niż obligacje. To również szansa na to, aby kwota obligacji była niższa.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama