W poprzednich miesiącach, jak twierdzi nasza rozmówczyni, przelew był w okolicach 9 grudnia.
- Mamy już 17 grudnia, a pieniędzy nadal nie ma - skarży się kobieta, która zadzwoniła do naszej redakcji. - Dla mnie to poważny problem, ponieważ mam do zapłacenia rachunek za prąd. Boję się, że jak go nie zapłacę, to zostanę bez światła i ogrzewania, bo jedyne ciepło, jakie mam w domu, pochodzi z elektrycznego grzejnika.
Nasza Czytelniczka twierdzi, że kilka razy dopytywała w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie, kiedy pójdą przelewy i za każdym razem otrzymywała odpowiedź, że właśnie poszły.
- Sęk w tym, że jakoś nie doszły - denerwuje się kobieta. - Nie rozumiem na czym polega problem, czy MOPR nie dostał tych pieniędzy od miasta, czy może opóźnienie wynika z przetrzymywania ich na koncie. Nikt nie liczy się z ludźmi, że czekają na te parę groszy, że idą święta i każdy ma jakieś wydatki.
Dyrektor ośrodka Katarzyna Sokołowska zapewnia, że nie ma żadnych opóźnień w wypłatach zasiłku okresowego.
- Środki są wypłacane na bieżąco, zgodnie z harmonogramem. Nie przetrzymujemy tych pieniędzy, rozdysponowujemy je, gdy tylko do nas wpływają - wyjaśnia pani dyrektor.
Jak wynika z harmonogramu, który został umieszczony na stronie internetowej MOPR, przelewy z zasiłkiem okresowym zaplanowane są w grudniu w trzech terminach: 9, 16 i 23 grudnia.
Napisz komentarz
Komentarze