Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Wychłodzonych obywateli ratowali funkcjonariusze

Mogli zamarznąć. Kobieta i mężczyzna zawdzięczają życie policjantom

Policjanci z Dołhobyczowa prawdopodobnie uratowali życie wychłodzonemu 59-latkowi z gminy Mircze. W wigilię Bożego Narodzenia mężczyzna siedział na przystanku. Mundurowi ustalili, że 59-latek od dwóch dni przebywał na dworze, a mimo mroźnych temperatur miał na sobie jedynie skąpe ubranie. Kilka dni później na polach w gminie Uchanie znaleziono 32-letnią kobietę. Przez kilka godzin leżała na mrozie w lekkim ubraniu, bez obuwia i rękawic. Ona zawdzięcza życie policjantom z Trzeszczan.
Mogli zamarznąć. Kobieta i mężczyzna zawdzięczają życie policjantom
Policjanci prawdopodobnie uratowali dwa życia.

24 grudnia, wczesnym popołudniem, w jednej z miejscowości w gminie Dołhobyczów policjanci z tamtejszego posterunku podczas patrolu zauważyli na przystanku siedzącego mężczyznę. Uwagę funkcjonariuszy zwróciło jego skąpe ubranie, zwłaszcza że tego dnia było kilka stopni Celsjusza poniżej zera.

– Policjanci podeszli do mężczyzny, by zapytać, czy nie potrzebuje pomocy. Okazało się, że 59-latek z gminy Mircze od dwóch dni przebywał na dworze. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał, że jest bardzo wychłodzony. Nie wiedział, gdzie się znajduje, ani w jaki sposób znalazł się w miejscu, w którym go zastali policjanci. W związku z zagrożeniem jego życia i zdrowia policjanci udzielili mężczyźnie niezbędnej pomocy i przewieźli go do szpitala w Hrubieszowie. Tam został objęty opieką medyczną – relacjonuje asp. szt. Edyta Krystkowiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.

Natomiast 29 grudnia policjanci z posterunku w Trzeszczanach odebrali telefon od zaniepokojonej kobiety, która poinformowała, że jej siostra kilka godzin wcześniej wyszła do sklepu i nie wróciła do domu. Nie było z nią kontaktu telefonicznego. Kierownik posterunku wraz z dochodzeniowcem pojechali sprawdzić sytuację.

PRZECZYTAJ TEŻ: Włodawa. Pijana 13-latka wpadła do rzeki. Przyleciało po nią Lotnicze Pogotowie Ratunkowe

– Sprawdzili pobliskie zabudowania. Pojechali również do sklepu, gdzie miała się udać 32-latka. Zapadał zmrok i widoczność była coraz gorsza. Policjanci odnaleźli na polach skąpo ubraną kobietę. Nie miała na stopach obuwia ani skarpet, a na dłoniach nie miała rękawic. 32-latka leżała na mrozie przez pięć godzin i była bardzo wyziębiona. Policjanci przenieśli ją do radiowozu, aby się ogrzała. Zaraz potem przyjechała wezwana przez nich karetka pogotowia. Wyziębioną kobietę przewieziono do szpitala – poinformowała rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.

Hrubieszowscy policjanci apelują, by w sytuacjach zagrożenia czyjegoś życia i zdrowia reagować i nie przechodzić obojętnie obok osób potrzebujących pomocy.

– Wystarczy zadzwonić pod numer 112 lub zgłosić się do ośrodka pomocy społecznej, to może uchronić kogoś przed wychłodzeniem i uratować mu życie. Policjanci nie zawsze mogą dotrzeć do wszystkich potrzebujących, dlatego czujność społeczna i natychmiastowa reakcja mają tak wielkie znaczenie – apeluje rzeczniczka hrubieszowskich policjantów.

PRZECZYTAJ TEŻ: Policjanci ratowali łabędzia. Ptak zablokował drogę w Krasnymstawie

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama