Postępowaniem sądowym objęto 11 osób, w wśród nich pięciu policjantów z wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie, dwóch funkcjonariuszy z ówczesnego Posterunku Policji w Łopienniku Górnym oraz jeden z Posterunku Policji w Siennicy Różanej. Na ławie oskarżonych zasiadł również jeden obywatel Polski oraz dwóch obywateli Ukrainy.
- Policjantów oskarżono o szereg przestępstw, przede wszystkim o przyjmowanie korzyści majątkowych w gotówce i towarach w związku z czynnościami służbowymi oraz za odstąpienie od takich czynności z naruszeniem prawa - informuje prokurator Bartosz Wójcik, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Trzech policjantów oskarżono także o nakłanianie innego funkcjonariusza do utrudnienia śledztwa Prokuratury Rejonowej w Zamościu poprzez oddanie krwi do fiolki, która później miała posłużyć do zamiany z inną krwią. Chodziło o ukrycie faktu, iż objęty śledztwem funkcjonariusz KPP w Krasnymstawie uległ wypadkowi, kierując pojazdem w stanie nietrzeźwości. Ponadto cywilnych obywateli Polski i Ukrainy oskarżono o wręczenie policjantom łapówek w zamian za odstąpienie od czynności służbowych.
Co ciekawe, policjanci brali nie tylko pieniądze. Pokusili się na dwa wiaderka masy budyniowej o wartości 11,60 zł, 5 kg malin wartych 25 zł, 20 butelek piwa oraz pół litra wódki.
Więcej o tej sprawie przeczytacie w najnowszym numerze Super Tygodnia Chełmskiego.
Zobacz też:
Napisz komentarz
Komentarze