Ciągle psujące się światła na tym skrzyżowaniu utrudniały życie kierowcom. Były doraźnie naprawiane, ale najwyraźniej to nie wystarczyło.
- Najprawdopodobniej mamy do czynienia ze znacznie bardziej złożoną usterką, którą po prostu trzeba precyzyjnie zidentyfikować. W ramach obowiązującej gwarancji awaria była zgłaszana w firmie Budimex, czyli głównemu gwarantowi przebudowy DK12. Firma zleciła naprawę swojemu podwykonawcy, jednak prace nie przyniosły tego oczekiwanego skutku - mówił jeszcze niedawno Damian Zieliński z gabinetu prezydenta Chełma.
Okazało się, że przyczyną awarii oświetlenia są spięcia elektryczne na styku podziemnych przewodów prowadzących do poszczególnych sekcji oświetlenia. Budimex zrealizuje naprawę na własny koszt.
Jak zapewniają urzędnicy, prawdopodobnie potrwa do końca najbliższego weekendu. Nie będzie wiązała się ze zmianą organizacji ruchu. Zabezpieczony zostanie tylko pas, na którym będą prowadzone prace.
Organizacja ruchu na skrzyżowaniu będzie wspierana przez policję.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze