Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Dziesiątki tysięcy osób dziennie przekraczało tam granicę. Będą lobbować za punktem kontrolnym

Andrzej Romańczuk i Dariusz Semeniuk pojechali na Ukrainę rozmawiać o przyszłości regionów przygranicznych. Efektem tych spotkań może być w niedalekiej przyszłości powstanie punktu kontrolnego Adamczuki-Zbereże.
Dziesiątki tysięcy osób dziennie przekraczało tam granicę. Będą lobbować za punktem kontrolnym

Autor: Fot. Społeczność terytorialna osady Szack

We wsi Szack odbyło się spotkanie mające na celu omówienie otwarcia międzynarodowego punktu kontrolnego Adamczuki-Zbereże. Wzięli w nim udział Serhij Karpuk, sołtys Szacka, Hryhorij Nedopad, przewodniczący sejmiku wołyńskiego, a także polska delegacja, m.in. starosta włodawski Andrzej Romańczuk i wójt gminy Włodawa Dariusz Semeniuk.

Podczas spotkania samorządowcy z powiatu włodawskiego wyrazili swoje poparcie dla Ukrainy, w szczególności dla szackiej społeczności. Zaznaczyli, że Polacy pomagają Ukraińcom i będą to robić w przyszłości. Od początku wojny gmina Szack otrzymała dużą pomoc humanitarną z powiatu włodawskiego. Ponadto lokalni samorządowcy opiekują się Ukraińskimi uchodźcami, udzielają im pomocy materialnej, organizują zaplecze edukacyjne dla młodzieży szkolnej.

Polecany artykuł: Okuninka. Ratownicy z Chełma zadbają o bezpieczeństwo plażowiczów

Serhij Karpuk podziękował polskim urzędnikom za stałą i bardzo ważną pomoc w czasie wojny, za to, że nawet na oficjalne spotkanie przyjechali samochodem, który po brzegi zapełniony był artykułami pierwszej potrzeby.

Wszyscy uczestnicy spotkania podkreślali potrzebę kontynuowania współpracy międzynarodowej. Uznano, że jest to dobry czas, aby wybudować punkt kontrolny w pobliżu wsi Adamczuki i ożywić ruch graniczny. Według Hryhoriy Nedopad, nawet 10 000 osób dziennie przekraczało tutaj granicę podczas Dni Dobrosąsiedztwa. Dlatego przyszłość punktu kontrolnego jest dość obiecująca. Szef regionu przekazał to przesłanie wiceministrowi infrastruktury i pozyskał jego poparcie.

- Razem z regionalnymi przywódcami zrobiliśmy wiele, aby zbudować przyszłą przeprawę. Dziś wybudowano drogę, urządzono ścieżki rowerowe i chodniki oraz opracowano schemat obiektu. Jeśli uzyskamy zgodę obu krajów, w tym roku będziemy mogli otworzyć przeprawę pontonową na miesiąc lub dwa – tak, aby mieszkańcy naszej społeczności, którzy znaleźli schronienie w Polsce, mogli szybko dostać się do swoich domów, aby pomoc humanitarna mogła być dostarczona jeszcze szybciej. Jednocześnie będziemy pracować nad budową punktu kontrolnego, który działałby na stałe – podkreślił Serhij Karpuk.

Włodawscy urzędnicy popierają ideę budowy punktu kontrolnego, którego pojawienie się, według nich, znacznie ożywiłoby relacje gospodarcze, turystyczne, kulturalne i artystyczne między regionami przygranicznymi obu krajów.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama