Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Nie jest dobrze, a może być jeszcze gorzej

Gm. Rejowiec. Przejrzeli wszystkie tryby śmieciowego mechanizmu. Co można zrobić, aby go usprawnić?

Od wielu miesięcy dyskutuje się w Rejowcu, jak i ościennych gminach powiatu chełmskiego, na temat tego, w jaki sposób można efektywnie obniżyć bardzo wysokie koszty zagospodarowania odpadów komunalnych. Zagadnienie podjęto także w czasie ostatniej sesji, kiedy zastępca burmistrza Mirosław Kość przybliżył radnym wszystkie najważniejsze wnioski. Co z nich wynika?
Od wielu miesięcy dyskutuje się w Rejowcu, ale i ościennych gminach powiatu chełmskiego, na temat tego, w jaki sposób można efektywnie obniżyć bardzo wysokie koszty zagospodarowania odpadów komunalnych. Zagadnienie podjęto także w czasie ostatniej sesji.
Władze i radni zastanawiają się nad tym, co można zrobić, aby obniżyć wysokie koszty zagospodarowania odpadów komunalnych.

Źródło: Freepik

Obniżyli stawki, ale to zaledwie kropla w morzu potrzeb

Pod koniec września informowaliśmy o tym, że władze zdecydowały się na zaproponowanie nieznacznej korekty stawek opłat dla tych gospodarstw domowych, które wywiązują się sumiennie z obowiązku segregowania wyprodukowanych przez siebie odpadów. 

Do momentu wprowadzenia zmiany za jednego mieszkańca danej nieruchomości należało uiszczać opłatę w wysokości 35 zł. Obecnie w tych gospodarstwach, gdzie przebywa od jednego do pięciu mieszkańców, za jedną osobę trzeba płacić co miesiąc 33 zł. Zmianie uległa też stawka obowiązująca w przypadku szóstego, siódmego i ósmego mieszkańca gospodarstwa. Za tych mieszkańców należało płacić do do końca września 32 zł, a teraz stawka wynosi 30 zł. Z kolei opłata za dziewiątego i każdego kolejnego mieszkańca danej nieruchomości wynosi 27 zł miesięcznie. Podstawowa stawka w przypadku takich osób wynosiła wcześniej 29 zł. Ci natomiast, którzy uparcie trzymają się starych nawyków i nie segregują śmieci, muszą się liczyć z wydatkami na poziomie 76 zł. To podstawowa opłata za jedną osobę w tych gospodarstwach, które liczą od jednego do pięciu mieszkańców. 

Władze studzą jednak emocje. Na horyzoncie pojawia się więcej znaków zapytania niż powodów do wzięcia głębokiego oddechu. 

- Ostatni przetarg uświadomił nam, że cena za wywóz jednej tony odpadów uległa nieznacznie obniżeniu, więc postanowiliśmy zareagować. Zaproponowaliśmy wszystko, co byliśmy w stanie zaproponować mieszkańcom w tej chwili. Martwią nas jednak duże rozbieżności pomiędzy liczbą mieszkańców, którzy są ujęci w systemie gospodarki odpadami, a liczbą osób, które są zameldowane na terenie naszej gminy. Te 1200 osób to, jak udało się nam ustalić, przede wszystkim uczniowie szkół średnich oraz studenci, którzy oficjalnie są naszymi mieszkańcami, ale faktycznie tutaj nie przebywają na stałe – mówił o jednym ze spostrzeżeń Kość.

Muszą wciąż dokładać

Dochody, czyli opłaty mieszkańców i wydatki, jakie samorząd ponosi na rzecz wykonawców, nie bilansują się jednak. Dziura, jaką należy co roku zasypać przy pomocy własnych środków budżetowych, to kilkaset tysięcy złotych. 

- Co roku dokładamy do systemu dosyć sporo. W ubiegłym roku było to ok. 400 tys. zł. Pod koniec bieżącego roku kwota będzie zbliżona. Warto też podkreślić fakt, że bardzo duże koszty generują u nas odpady wielkogabarytowe. Za zagospodarowanie jednej tony takich odpadów płaci się na składowisku 1300 zł. A więc w gruncie rzeczy tyle samo, co za tonę zwykłych, pozostałych śmieci. Kiedy popularne „gabaryty” odbieraliśmy po raz ostatni uzbierało się pok. 20 ton. Są to znaczne ilości. Jako urząd musimy działać w granicach prawa i proszę uwierzyć, że robimy wszystko, aby tych śmieci było jak najmniej – zaznaczył, przytaczając poszczególne dane, zastępca burmistrza. 

Podzielił się też innymi ustaleniami, z jakimi na co dzień musi borykać się rejowiecki samorząd. 

- Zapewne jesteście państwo jego świadomi, ale przypomnę tylko, że obowiązują nas ustalone z góry limity związane z odbiorem poszczególnych frakcji odpadów. I tak na przykład przekroczyliśmy już w połowie roku limit na odbiór wspomnianych już odpadów wielkogabarytowych. I gdyby nie fakt, że jesteśmy udziałowcem składowiska w Wincentowie, to już od połowy roku nie bylibyśmy w stanie odbierać od naszych mieszkańców tego rodzaju rzeczy. Posiadamy też, co bardzo niepokoi, ogromne ilości odpadów zmieszanych. Powinniśmy tę ilość ograniczyć. Te wszystkie czynniki mają wpływ na cenę, jaka zostanie nam zaproponowana w najbliższym przetargu – podkreślił, przestrzegając przed konsekwencjami komunalnej swawoli Kość.

Pokonali gminę Chełm

Gmina boryka się także ze znacznymi ilościami tworzyw sztucznych i metali. Inaczej jest już z papierem i tekturą, który mieszkańcy zagospodarowują na ogół we własnym zakresie. 

- Wystarczy tylko przypomnieć, że w sierpniu mieliśmy na terenie miasta 12 ton zmieszanych odpadów, a na terenie gminy 35 ton. Podkreślam – tylko i wyłącznie odpadów zmieszanych. Jest to bardzo dziwne, ponieważ mieszkańcy gminnych miejscowości mają przecież możliwość, żeby część odpadów zagospodarować w ramach kompostownika. To ważne, ponieważ są już dostępne dane, które mówią, że ceny na składowiskach i u naszych wykonawców mogą wzrosnąć średnio o 20% - zaalarmował, podsumowując wątek odpadów, Kość.

Burmistrz Tadeusz Górski poinformował z kolei, że najprawdopodobniej urzędnicy będą się uciekać do kontroli gospodarstw, gdzie zadeklarowano użytkowanie przydomowego kompostownika. 

- Jak to możliwe, że tych odpadów zmieszanych, a więc i „bio”, jest tak dużo? Naszym zdaniem nie ma innej drogi. Będziemy to sprawdzać. To jest jeden z czynników, który wpływa później na cenę. A mówimy o podobnej liczbie mieszkańców – w mieście i gminie. I jak to możliwe, że w ilości odpadów przebiliśmy już gminę, która liczy 15 tys. mieszkańców? – zauważył włodarz. 

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: JoelTreść komentarza: Rozdawanie 500+ nie zwiększyło dobrobytu u ludzi, tylko go zmniejszyło. Rząd nie daje, tylko zabiera.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:14Źródło komentarza: Pieniądze nie zwiększą liczby urodzeń. Trzeba  się otworzyć na inne rozwiązaniaAutor komentarza: TomcioTreść komentarza: Może warto przesuwać przetargi na wiosnę i latem robić remonty niż w grudniu. I tak macie szczęście, że pogoda jest na plusie i bez śnieguData dodania komentarza: 4.12.2025, 09:16Źródło komentarza: Chełm. Asfalt położą w grudniu? „Jeżeli temperatura będzie około zera, można”Autor komentarza: RobertTreść komentarza: Czy teraz Miasto zaciągnie kredyt na wkład własny? Bo ze słów prezydenta (o ile dobrze pamiętam) wynikało, że 100 mln wyda na bieżące potrzeby.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 15:34Źródło komentarza: Ugoda w sprawie infrastruktury pod terminal intermodalny w Chełmie. Miasto przygotowuje kolejny przetargAutor komentarza: BezradnyTreść komentarza: To jakiś drogi ten tłuczeń bo cała podwyżka wyniesie ok.4150zł miesięcznie. To dwa samochody tłucznia miesięcznie.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 11:11Źródło komentarza: Gm. Białopole. Otworzyli oferty śmieciowych ofert. Samorządowcy przeżyli szok.Autor komentarza: SuperTreść komentarza: Niech remontują. Najpierw trzeba trochę postać w korkach żeby było lepiejData dodania komentarza: 3.12.2025, 07:01Źródło komentarza: Chełm. Asfalt położą w grudniu? „Jeżeli temperatura będzie około zera, można”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama