Wprowadzenie do tegorocznej debaty nad raportem o stanie samorządu wójt Wojciech Sawa rozpoczął od stwierdzenia, że istotną bolączką, na którą nie ma niestety jednego i skutecznego remedium, jest niestety demografia.
- Nie chciałbym powtarzać tego, co oczywiste, ale w raporcie zawarliśmy informację na temat tego, że w naszej gminie urodziło się bardzo mało dzieci, a nastąpiło z kolei relatywnie dużo zgonów. Niezwykle istotne jest też to, że ta tendencja przekłada się automatycznie na kondycję naszego systemu oświaty. Wiemy przecież doskonale o tym, że środki na utrzymanie, subwencja, mówiąc kolokwialnie „idzie za uczniem” - przypomniał o jednym z najważniejszych problemów włodarz.
Ta prawidłowość przekłada się z kolei na kondycję gminnego budżetu – im mniej uczniów uczęszcza do lokalnych placówek, tym więcej środków trzeba wysupłać z napiętego najczęściej budżetu.
Gmina utrzymuje także te osoby, które uczęszczają do ościennych placówek oświatowych lub zostały objęte specjalnym programem kształcenia.
- O kondycji oświaty w wymiarze finansowym świadczy chociażby fakt, że w ubiegłym roku musieliśmy dołożyć do systemu dodatkowe 3 mln zł. Nic nie zapowiada niestety początku, w bliższej lub dalszej przyszłości, tendencji spadkowej. Dzieci jest po prostu coraz mniej. To, co możemy robić, to działać na rzecz tego, aby jak najwięcej osób chciało mieszkać na terenie naszej gminy – podkreślił włodarz.
Pozostawił też w słuchaczach pewną nadzieję na to, że już wkrótce swoją działalność na terenie gminy rozpocznie duży, zapewniający wiele miejsc pracy, podmiot. Firma zamierza rozpocząć produkcję pasz w miejscowości Zalasocze. Wśród mieszkańców krążą opinie mówiące o tym, że znajdzie się w niej nawet 60 miejsc pracy.
- Nasz samorząd przeznacza oczywiście znaczne środki na to, aby szeroko pojęta infrastruktura naszej gminy wciąż się zmieniała. Chodzi oczywiście o drogi, ale i kanalizację czy wodociągi. To także inwestycje w sieć naszych świetlic czy zalew Husynne – wspomniał o kolejnych aspektach wójt.
Zagadnienie oświaty zaniepokoiło także radną Jadwigę Wosk. Sięgając do treści raportu, zauważyła, że w 2020 roku gmina wydała na ten obszar w sumie przeszło 7 mln zł, a cztery lata później kwota ta uległa niemal podwojeniu.
Na zagadnienia oświatowe uwagę zwrócił również wiceprzewodniczący rady Adam Błaszczak. Zauważył, że w 2024 roku gmina dodała do oświatowego budżetu z własnej puli ok. 1,5 mln zł.
- Jestem pod wrażeniem roku 2024 i wszystkich zadań, które udało się w nim zrealizować mimo obiektywnych trudności. O części z nich już państwo wspomnieliście. Przede wszystkim jednak realny dochód na jednego mieszkańca gminy wzrósł, w stosunku do poprzedniego, 2023 roku, o 14%. Wynosi obecnie przeszło 1617 zł. Nasze zobowiązania na koniec roku wyniosły w sumie niespełna 1,4 mln zł i były to zobowiązania krótkoterminowe. Cieszy również, że bardzo solidnie funkcjonowały przez miniony rok podległe urzędowi jednostki – zaznaczyła, omawiając raport, przewodnicząca Małgorzata Sarzyńska.
Jednocześnie zmartwił ją fakt, że osoby fizyczne i podmioty prawne mają wobec gminy znaczne, bo przekraczające 1,6 mln zł, zobowiązania podatkowe.
- Rozumiem, że ten stan stwierdzono na koniec minionego roku, a obecny rok jest czasem, kiedy te zobowiązania gmina próbuje egzekwować – dodała przewodnicząca Sarzyńska.
Nikt nie miał oczywiście wątpliwości co do tego, że wójt Wojciech Sawa zasługuje na to, aby udzielić mu wotum zaufania oraz absolutorium z tytułu wykonania, budżetu, zatem wszystkie uchwały, które dotyczyły tych dwóch zagadnień, podjęto jednogłośnie.
Czytaj także:








![Chełm. W ubiegłym tygodniu odeszli od nas... [30-11-2025] W ubiegłym tygodniu odeszli do wieczności. Ostatnie pożegnanie naszych bliskich. Nekrologi z Chełma i powiatu chełmskiego.](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/sm-4x3-chelm-w-ubieglym-tygodniu-odeszli-od-nas-23-11-2025-1764493411.jpg)








Napisz komentarz
Komentarze