Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 03:14
Reklama
Reklama
Nie wszyscy są zadowoleni

Gm. Dubienka. Czym łatane są remontowane drogi?

Obiekcje dotyczące materiału, przy pomocy którego remontowane są lokalne, gminne drogi, zasygnalizował naszej redakcji pan Krzysztof. – Zauważyłem, że na drodze w Rogatce znalazły się, razem z gruzem, także śmieci. Jest ich zresztą pełno w przydrożnych rowach. Zgłaszałem to w urzędzie, ale moje prośby pozostały bez odpowiedzi – stwierdził w skierowanej do nas wiadomości. Wójt Michał Koziński zapewnia, że urząd robi wszystko, aby stan dróg był jak najlepszy i zachęca do osobistego kontaktu. – Naszych mieszkańców staramy się traktować po partnersku i jesteśmy otwarci na szczerą rozmowę. Urząd jest otwarty dla wszystkich – podkreślił z kolei włodarz gminy.
Gm. Dubienka. Czym łatane są remontowane drogi?

Źródło: zdjęcia nadesłane

Nadeszła wiosna, a więc czas, kiedy w poszczególnych gminach prowadzone są prace związane z poprawą stanu lokalnych dróg. Wciąż jeszcze wiele z nich nie posiada odpowiedniej, asfaltowej nawierzchni, dlatego największe ubytki wyrównywane są przy pomocy kruszywa oraz gruzu, który pozwala na obniżenie kosztu dokonywanych napraw. Takie naprawy nie przynoszą niestety trwałego efektu, który utrzymuje się tak długo, jak długo panują względnie dobre warunki atmosferyczne, dlatego włodarzom zależy najczęściej na tym, aby naprawy nie pochłaniały znacznych nakładów finansowych,

W skierowanej do nas odpowiedzi wójt Michał Koziński zapewnił nas o tym, że remonty dróg w gminie Dubienka dokonywane są na miarę posiadanych sił i środków. Na drogi trafia, zamawiane w trybie przetargowym, kruszywo oraz wspomniany już gruz, który wcześniej należy odpowiednio rozdrobnić.

- Używamy do tego specjalnego sprzętu. Każda partia poddawana jest też oględzinom, które pozwalają wyselekcjonować różnego rodzaju śmieci i niepożądane elementy. Wszystko to, co nie powinno trafić na drogę, jest odbierane i składowane osobno – zapewnił nas wójt Koziński.

Przyznaje jednak, że pracownicy nie są w stanie wszystkiego dostrzec i w porę oddzielić śmieci od właściwego materiału.

- To zupełnie naturalne. Nie wszystko sposób wcześniej zauważyć i odpowiednio wcześniej zareagować. Niepożądane elementy pojawiają się często dopiero po pierwszym deszczu. Zachęcamy jednak do otwartej rozmowy. Staramy się być otwarci na naszych mieszkańców. Jeśli rozmowy z urzędnikami nie przynoszą oczekiwanego efektu, zawsze można zasygnalizować problem bezpośrednio u mnie – zaprasza do swojego gabinetu wójt.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama