Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
News will be here
Reklama

Rejowiec Fabryczny. Sporu z powiatem o remonty dróg ciąg dalszy

Władze miasta rozmawiały podczas ostatniej sesji z wicestarostą Jerzym Kwiatkowskim na temat inwestycji drogowych, jakie zarząd powiatu zrealizował (lub nie) na terenie Rejowca Fabrycznego. Padło wiele gorzkich słów, które zostały poparte faktami. Szybko jednak okazało się, że na te same sprawy można spoglądać z zupełnie innych punktów widzenia.
Rejowiec Fabryczny. Sporu z powiatem o remonty dróg ciąg dalszy

Źródło: Miasto Rejowiec Fabryczny

Mają wyniki, ale nie wszędzie

Obecny zarząd powiatu chełmskiego wychodzi z założenia, że takimi wynikami w remontach dróg nie może poszczycić się żadna dotychczasowa władza, a i wśród ewentualnych następców nie będzie już nikogo, kto stanąłby w szranki z tak wytrawnymi drogowcami. Nie stanie, bo nie będzie już czego remontować. Albo też zostaną resztki, które i tak nie wpłyną na odbiór obecnego obrazu dokonań.

Tymczasem coraz częściej do głosu dochodzą niepokorni samorządowcy z kilku gmin, którzy uważają, że zarząd, owszem, remontuje, ale w wybranych przez siebie miejscach. Wielu z nich uważa, że „buduje się wszędzie, tylko nie u mnie”. Z podobnego założenia wychodzą również władze w Rejowcu Fabrycznym.

Więc zapewne po to – aby rozwiać zasadnicze wątpliwości i porozmawiać o faktach – zaproszono na ostatnie obrady wicestarostę chełmskiego Jerzego Kwiatkowskiego. Już na wstępie Kwiatkowski przyznał, że „nie czuje się zbyt dobrze merytorycznie przygotowany do spotkania”, ponieważ zakładał, że nie będzie go na sesji. Jego wizyta była również związana z niedawnymi, a czasowo zawieszonymi, planami powiatu w sprawie zmiany kategorii niektórych dróg powiatowych na gminne.

- Warto podkreślić, że nasz wynik operacyjny za rok 2022 wyniósł 13,8 mln zł, co stanowi ok. 10% dochodów bieżących ogółem. Jednocześnie chciałbym zauważyć, że z deklaracji w sprawie remontu dróg na terenie Rejowca Fabrycznego nie wywiązałem się dlatego, że zmieniły się warunki. Pandemia, wojna na Ukrainie – to wszystko wpłynęło na dynamikę prowadzenia inwestycji w powiecie, a więc i w Rejowcu Fabrycznym – zaznaczył tytułem stępu wicestarosta Kwiatkowski.

Dodał również, że nikt z zarządu nie przewidywał, że starostwu trafi się „w spadku” była droga wojewódzka z Rejowca do Kulika. A, zdaniem Kwiatkowskiego, jest to inwestycja na tyle istotna, że wpływa na sposób, w jaki władze powiatu postrzegają inne działania.

- Nauczeni doświadczeniem z poprzednich lat, nie składaliśmy wniosku o pozyskanie dofinansowania na remont tej drogi na 100 czy 200 mln złotych, ale uznaliśmy, że realną kwotą jest kwota 30 mln. To ważna droga, prowadzi do stref przemysłowych i stanowi dla naszego obecnego budżetu duże obciążenie – wyjaśniał Kwiatkowski.

Rozumiemy, ale nie odpuścimy

Argumenty te miały, w pewnym sensie, stanowić odpowiedź na pytanie władz o to, dlaczego inwestycje drogowe w Rejowcu Fabrycznym trafiły „ad acta” i dlaczego po pomysły z nimi związane sięga się tak niechętnie i tak rzadko. Wicestarosta Kwiatkowski podkreślał, że „przestoje” związane były z trudnymi decyzjami natury finansowej i ciężko obwiniać zarząd starostwa o to, że chce zadbać o dobrą kondycję kasy w tak trudnych i nieprzewidywalnych czasach.

Chyba sam wicestarosta miał świadomość tego, że przedstawione argumenty, zamiast uspokoić nastroje, tylko je zaognią – tak, jak zaogniły sytuację sierpniowe, teraz już uchylone, uchwały zarządu powiatu chełmskiego w sprawie zmiany niektórych dróg powiatowych na gminne. Zarząd wycofał się z nich zaraz po tym, jak solidarne głosy oburzenia pojawiły się we wszystkich samorządach, których zmiany te miały dotyczyć.

- Czy drogi powiatowe, które zostały wyznaczone do zmiany kategorii, położone są tylko w tych kilku samorządach? Czy nigdzie indziej ich nie ma? - pytał w trakcie obrad przewodniczący Robert Szwed.

I zauważył, co udokumentował w przedstawionych przez siebie statystykach, że miasto Rejowiec Fabryczny na swoim terenie posiada drogi powiatowe o łącznej długości 12,3 km. W ciągu blisko 9 lat starostwo powiatowe wyremontowało w mieście 4 km dróg powiatowych, co daje średniorocznie 500 metrów. W tym samym czasie, jak stwierdził Szwed, w innych gminach wykonano modernizację 100% dróg powiatowych.

- Dlaczego z projektami uchwał wystąpiliście dopiero w sierpniu, skoro wiadomo było, że droga wojewódzka trafi do powiatu w styczniu 2023 roku? – dopytywał przewodniczący Szwed.

Kwiatkowski przyznał, że pomysł związany z przekazaniem dróg był „chyba zbyt śmiały”, ale jednocześnie utrzymywał, że zarząd dokonał wnikliwej analizy wszystkich aspektów sprawy i decyzję podjął w sierpniu, ponieważ był to czas równie dobry, co każdy inny miesiąc.

- Można też zapytać, dlaczego nie w październiku czy czerwcu – zauważył ironicznie wicestarosta.

Szwed przedstawił, co wynika z dokumentów

Ostatecznie radni chcieli uzyskać odpowiedź na pytanie o to, dlaczego, kluczowa ich zdaniem, ul. Chełmska, została wykonana tylko częściowo. Odpowiedź na to pytanie kryła się w dokumentach, jakie przedstawił zebranym przewodniczący Szwed. 

Zauważył, że postępowanie przetargowe, jakie zostało ogłoszone przez zarząd powiatu w październiku ubiegłego roku, obejmowało przebudowę kilku odcinków dróg powiatowych, położonych na terenie miasta i gminy Rejowiec Fabryczny – drogi relacji Pawłów – Liszno, właśnie ul. Chełmskiej w mieście oraz ul. Wiejskiej, która położona jest również w mieście Rejowiec Fabryczny. Na to zadanie powiat gotów był przeznaczyć ponad 6 mln złotych. Najniższa oferta, jaka została przedłożona w tym postępowaniu, opiewała na kwotę niespełna 11 mln złotych. Jak informował Szwed, przetarg unieważniono. Już jednak w listopadzie tego samego roku w projekcie uchwały budżetowej zapisano, że na realizację tego zadania powiat zechce przeznaczyć niespełna 7,4 mln złotych. W grudniu uchwalono natomiast autopoprawkę do przedstawionego projektu uchwały budżetowej, w której pojawia się już kwota nie 7,4 mln złotych, a nieco ponad 5,2 mln złotych. 

Jak dowodził przewodniczący, zarząd systematycznie odejmował od tego budżetu odpowiednie kwoty. Prowadziło to w efekcie do tego, że owszem, zadanie zostało zrealizowane, ale tylko częściowo. Jednocześnie dodatkowe kwoty zostały, co widać w dokumentach, dołożone do inwestycji w Czułczycach (ponad 1,2 mln zł) czy Rudzie-Hucie (ok. 650 tys. zł). 20 grudnia, czyli w momencie, kiedy nie jest jest jeszcze ostatecznie uchwalony budżet powiatu, została powołana komisja przetargowa do zadania obejmującego drogi na terenie Rejowców. Kwota, jaką zamawiający był w stanie przeznaczyć na sfinansowanie zadania, to niespełna 5,2 mln zł. Inwestycja została zrealizowana, ale Chełmska nie została ukończona.

Następnie, co wynika z powiatowej dokumentacji, o losy ulic w Rejowcu Fabrycznym dopytywał w swoich interpelacjach radny Tomasz Szczepaniak. W odpowiedzi, którą otrzymał w lipcu tego roku, mógł przeczytać, że dokończenie Chełmskiej w Rejowcu Fabrycznym będzie możliwe po uzyskaniu przez powiat dodatkowych środków, natomiast ulice Polna, Cicha, Narutowicza i Dworcowa nie zostały uwzględnione w planach budżetowych. 

- Powtarzam, nasze decyzje były konsekwencją pewnych zewnętrznych warunków. Obciążenie innymi inwestycjami stało się dla nas tak duże, że musieliśmy poszukiwać alternatywnych rozwiązań. Mamy zresztą do tego pełne prawo – zauważył wicestarosta.

- Wtedy, kiedy zaobserwowaliście wzrost cen, należało negocjować. Należało dodać 2 mln i zostałaby wykonana całość – ulica Wiejska i Chełmska jednocześnie. Wycofaliście się z tego... – zauważył z kolei burmistrz Stanisław Bodys

Kłócimy się, ale dla wspólnego dobra

Już po obradach wicestarosta Kwiatkowski w rozmowie z nami stwierdził, że różnice w postrzeganiu działań powiatu oczywiście istnieją i są spore, ale jednocześnie wyraża nadzieję, że nie przesłonią wspólnego celu, jakim jest poprawa jakości ulic powiatowych na terenie miasta.

-Rejowiec Fabryczny jest mi bardzo bliski, to miasto oddalone od mojego rodzinnego domu o ok. 10 km. Absurdem byłoby twierdzić, że mi na nim nie zależy. Zapewne nie wszystkich uda nam się zadowolić, ale podkreślam, że zrobimy wszystko, aby tych wyremontowanych ulic było więcej. I tak nasze rezultaty są lepsze od tych, które wypracowali nasi poprzednicy – stwierdził wicestarosta chełmski.

Kategorycznie zaprzeczył również zarzutom władz w Rejowcu Fabrycznym, że funkcjonują na terenie powiatu samorządy „lepsze i gorsze”, czyli te, w których planuje się i wykonuje więcej prac, aniżeli gdziekolwiek indziej.

-Ja osobiście takiemu podejściu nie hołduję i uważam, że powinniśmy cieszyć się wspólnie z każdej nowej, wyremontowanej drogi. Wszystkie one są ważne – podkreśla Kwiatkowski.

Czego jednak można się spodziewać, jeśli idzie o ul. Chełmską?

- Z przykrością muszę stwierdzić, że nie otrzymaliśmy dodatkowych środków na jej dokończenie, ale będziemy się starali jakoś tę sytuację uratować – podsumował sprawę inwestycji w Rejowcu Fabrycznym wicestarosta chełmski.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama