Kosmici w Serebryszczach nie wylądowali, ale co z wotum zaufania dla prezydenta?

- Kto podjął taką decyzję i na mocy jakiej opinii? – pytał Błaszczuk. – W ostatnim czasie w Polsce doszło do kilku wyroków skazujących w podobnych sprawach, sądy uznają to za złamanie prawa. Mamy wiedzę, że w Chełmie takowy spis został przekazany, a decyzję w tej sprawie podejmowała ówczesna wiceprezydent podczas - z tego co wiemy - nieobecności prezydenta Banaszka. Dla naszego klubu radnych jest nie do przyjęcia sytuacja, w której urząd miasta naraża się na takie bezpodstawne postępowanie. 

Błaszczuk dodał, że od początku powstania klub „Chełmianie” deklarował wsparcie różnych działań, ale w obecnej sytuacji jest to utrudnione lub wręcz niemożliwe. 

- Oczywiście znamy się dobrze z prezydentem Banaszkiem i razem starliśmy się o wyborczy sukces, dlatego doskonale znam standardy etyczne prezydenta i wiem, że będąc na miejscu nas, radnych, zachowałby się tak samo. Nawet najlepsze relacje nie zdejmują z nas odpowiedzialności za miasto. Tu nie chodzi o personalne rozliczenia, tu chodzi o zdecydowany brak naszej akceptacji dla możliwych bezprawnych działań urzędu, który powinien być krystaliczny – dodał radny.

Czytaj także: Chełm. Rewitalizacja parku bez wykonawcy. Wiemy, za co stracił kontrakt

Nie omieszkał zauważyć, że prezydent ma szczęście, że sam w tym nie uczestniczył i nie brał udziału w tym procesie konsultacyjnym. 

– Niestety, tego szczęścia nie mieli pana zastępcy i współpracownicy. Było to jednak działanie za pana kadencji i my tego firmować nie będziemy – oświadczył Błaszczuk.

Poprosił o 10 minut przerwy na spotkanie z szefami klubów w radzie miasta i przedyskutowanie tematu postawienia wotum zaufania dla prezydenta. 

Oświadczenie to wywołało konsternację wśród radnych…

- Wotum zaufania jest ściśle określone w przepisach i było już udzielane w tym roku za rok poprzedni i będzie udzielane za rok bieżący w roku przyszłym – zauważył przewodniczący Rady Miasta Chełm Longin Bożeński. 

- Dlatego właśnie chciałem prosić o spotkanie, żeby wszystko uzgodnić w tym zakresie  - wyjaśniał Błaszczuk i zasugerował, by - zanim dojdzie do niego - ktoś z urzędu miasta odpowiedział, czy takie postępowanie prokuratorskie przeciwko miastu rzeczywiście się toczy. - Bo to są informacje, które dostaliśmy, ale chciałbym uzyskać potwierdzenie w tej sprawie - dodał. 

Czytaj także: Chełm. Wiadukt zlustrowany. Przygotowania do przebudowy

- Pragnę przypomnieć, że w tym punkcie nie udzielamy żadnych odpowiedzi – tłumaczył przewodniczący. – To punkt, w którym są przedstawiane wolne wnioski, informacje, oświadczenia… i możemy tu każde oświadczenie przedstawić, łącznie z lądowaniem kosmitów w Serebryszczu. 

Radna Katarzyna Janicka, nie ukrywając zaskoczenia, zasugerowała, by najpierw temat ten przedyskutować w klubach, tym bardziej, że na sesji nie było wszystkich szefów klubów. 

Domagała się też, by informacja, którą usłyszeli przed chwilą radni, dotycząca postępowania prokuratorskiego, została najpierw potwierdzona, by kluby wiedziały, o czym mają debatować.

Błaszczuk zasugerował więc, by w dogodnym dla wszystkich terminie zorganizować spotkanie z szefami klubów i przedyskutować temat. 

- Być może poznamy wtedy szczegóły postępowania i temat rozwiniemy na kolejnej nadzwyczajnej sesji…