Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 02:27
Reklama
Reklama

Gm. Siedliszcze. Przeszczep się udał, ale nie przestajemy pomagać!

Do naszej redakcji dotarła fantastyczna wiadomość. Mariusz, przyjaciel Stowarzyszenia Motocyklan, otrzymał już nowe płuca. - Nie wiem, jak dziękować za nagłośnienie całej akcji i otrzymaną pomoc. Czeka nas jednak jeszcze daleka i wyboista droga - mówi Agnieszka, żona chorego, która walkę o życie męża rozpoczęła rok temu.
Gm. Siedliszcze. Przeszczep się udał, ale nie przestajemy pomagać!

Autor: Pixabay / Stowarzyszenie Motocyklan

Walka o życie i zdrowie Mariusza Czmudy trwa. Operacja polegająca na przeszczepie obu płuc udała się i rodzina ma nadzieję, że chory będzie w stanie powrócić do względnej sprawności.

- Operacja miała miejsce w Zabrzu. Mąż pozostaje tam pod stałą obserwacją. Niestety, jeszcze się nie widzieliśmy. Lekarze stanowczo zabronili na tym etapie jakichkolwiek wizyt. Wiem jedno - że się udało. Przed nami jeszcze daleka i wyboista droga. Czeka nas długotrwała rehabilitacja. Wiem jednak, że mąż nie wróci do pełnej sprawności i na pewno nie wróci już do pracy. Tyle wiemy teraz, nie sposób jednak przewidzieć, jak nowe płuca będą funkcjonowały np. za rok. Nie wiemy, czego możemy się spodziewać w dłuższej perspektywie czasowej - mówi Agnieszka Czmuda, żona Mariusza. 

Walka o życie i zdrowie Mariusza Czmudy trwa już niemal rok. To właśnie we wrześniu 2021 roku jego ustabilizowane, małżeńskie i rodzinne życie legło nagle w gruzach. W wyniku zakażenia wirusem Sars-Cov-2 Mariusz trafił do szpitala. Liczne zabiegi nie przyniosły oczekiwanego skutku i ostatecznie rodzina została powiadomiona o tym, że jego płuca nie powrócą już do pełnej sprawności i konieczny będzie przeszczep. Na pomoc choremu koledze ruszyło m.in. Stowarzyszenie Motocyklan. W trakcie minionego, dorocznego festynu rodzinnego i zlotu motocyklowego, jaki miał miejsce 13 sierpnia w Siedliszczu, motocykliści ufundowali rodzinie Mariusza dwie karty paliwowe o wartości ok. 3000 zł. 

- Mam nadzieję, że ten dar się przyda. Cieszę się, że możemy pomóc choć w taki sposób. Po to też jesteśmy - by pomagać tym, którzy tej pomocy potrzebują - mówi Sławomir Posturzyński, prezes Stowarzyszenia Motocyklan. 

Wciąż można pomóc rodzinie pana Mariusza, która potrzebuje obecnie ogromnego wsparcia. Najlepiej kontaktować się bezpośrednio ze Sławomirem Posturzyńskim: 604 448 069.

Czytaj także:

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama