Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Włodawa. Pomysłów na wspólne polsko-ukraińskie projekty jest sporo

Włodawę odwiedzili goście z zaprzyjaźnionych samorządów Ukrainy. Z włodarzami miasta, Wiesławem Muszyńskim i Wiesławem Holaczukiem, spotkali się Sergiej Karpuk, wójt ukraińskiej gminy Szack oraz Wiaczesław Shvorak, przewodniczący Rady Rejonowej z Kowla. Rozmowy dotyczyły m.in. dalszego wsparcia dla objętej wojną Ukrainy.
Włodawa. Pomysłów na wspólne polsko-ukraińskie projekty jest sporo
Rozmowy z gośćmi z Ukrainy odbyły się we włodawskim ratuszu.

Autor: UM Włodawa

- W samej Włodawie schronienie znalazło około tysiąca uchodźców, część zdecydowała się wrócić do domu, ale wielu zostało. Mieszkańcy zaoferowali im nie tylko pomoc rzeczową, ale także dach nad głową. Cały czas prowadzimy też zbiórki najpotrzebniejszych rzeczy, które wysyłamy do naszych wschodnich sąsiadów. Potrzeby są ogromne. Pomagamy, jak możemy – powiedział nam z-ca burmistrza Włodawy Wiesław Holaczuk.

Rozmawiano też o współpracy i pieniądzach, które polski i ukraińskie samorządy mogą dziś zyskać w ramach dwustronnego programu transgranicznego Polska-Ukraina. Do niedawna program obejmował też Białoruś.

- Sytuacja polityczna na Białorusi i relacje Polska-Białoruś sprawiają, że kontynuacja prac nad trójstronnym programem jest obecnie niemożliwa. Chcemy jednak jak najszybciej umożliwić instytucjom z Polski i Ukrainy skorzystanie ze środków Interreg i realizację wspólnych projektów – tłumaczył pod koniec ubiegłego roku wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Żalek.

Pomysłów na wspólne polsko–ukraińskie projekty jest sporo. – To były bardzo wstępne i ogólne rozmowy, ale co do jednego jesteśmy zgodni, dziedzin, w których możemy współpracować, jest dużo. Myślimy o inwestycjach drogowych i w infrastrukturę kulturalną, a także w fotowoltaikę – wyjaśnił Holaczuk.

Podobne rozmowy z przedstawicielami ukraińskich samorządów odbyli wójt gminy Włodawa Dariusz Semeniuk i starosta włodawski Andrzej Romańczuk. "Ukraińscy przyjaciele podziękowali po raz kolejny za ogromną życzliwość i serce, jakie okazują ciągle mieszkańcy powiatu włodawskiego oraz za pomoc organizowaną przez nasze samorządy, zaś gospodarze zgodnie odwołali się do porzekadła o niepozostawianiu przyjaciół w „biedzie”. Po prostu nie może być inaczej" – poinformowało starostwo.

Czytaj także:

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama