Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Kresy 92 w Woli Uhruskiej. Rzeźbią i malują od trzech dekad [ZDJĘCIA]

Trwa doroczny plener "Kresy 92" w Woli Uhruskiej. Miejscowość już od trzydziestu lat jest przystanią dla artystów i plastyków.
Kresy 92 w Woli Uhruskiej. Rzeźbią i malują od trzech dekad [ZDJĘCIA]

“Tu gdzie granica polska i ruska, leży miejscowość Wola Uhruska. Stamtąd pochodzę i tam pracuję, muszę przyznać, że świetnie się czuję”-  taki napis widnieje przy budynku gminy w tej zachwycającej miejscowości. Choć autor słów nie żyje już od dziesięciu lat, to pamięć po nim pozostała w postaci wydarzenia rzeźbiarskiego, które co roku przyciąga do tego miejsca wielu miłośników sztuki.

W tym roku rzeźbiarze wykonują drewnianą postać z bajki. Malarze natomiast tworzą obrazy inspirowane przydrożnymi kapliczkami pochodzącymi z terenu gminy, powiatu i najbliższych okolic. Są one tematem przewodnim.

Uczestników jest mniej niż w poprzednich latach

- Dawniej było to wydarzenie międzynarodowe. W tym roku rzeźbiarzy nie przyjechało wielu. Zawsze było ich około piętnastu lub dwudziestu. W tej edycji uczestniczy tylko dziesięć osób, w tym cztery to osoby miejscowe. Ja jestem z Małopolski. Jest też jeden rzeźbiarz pochodzący z Włodawy. Ponadto miała być pani Wiktoria Popowa z Ukrainy. Obiecała, że przyjedzie, ale niestety nie mogła - mówi Edward Wilk, uczestnik pleneru.

 - Zapraszaliśmy artystów z Polski, Białorusi oraz Ukrainy. Od dwóch lat jest to wydarzenie tylko i wyłącznie polskie, ze względu na epidemię koronawirusa oraz na wydarzenia wojenne, które dzieją się na Ukrainie - mówi Jan Łukasik, wójt gminy Wola Uhruska.

Mieszkańcy oraz turyści odwiedzający miejscowość mają także okazję podziwiać figury, które powstały podczas poprzednich edycji Kresów. Prace znajdują się na ulicy Parkowej, gdzie mieści się aleja rzeźb. Zdobią miejsca użyteczności publicznej takich jak: szkoła czy miejscowy urząd. Już niebawem dołączą do nich kolejne dzieła.

Orgganizacyjnie i finansowo wydarzenie wspiera gmina Wola Uhruska. W tym roku pani Wioletta Hołomiej, nauczycielka plastyki zajmuje się organizacją pleneru dziecięcego. W programie znalazły się również zajęcia plastyczne dla uczniów klas czwartych i ósmych, które są we współpracy z uczestnikami imprezy rzeźbiarskiej. 

- Podczas tegorocznej edycji Kresów 92 powstają prace, które związane są z naszym otoczeniem. Proponujemy takie pejzaże oraz odnalezienie kapliczek i uwiecznienie ich w malarstwie. Artyści bardzo chętnie podjęli ten temat. Robią zdjęcia, jeżdżą oraz oglądają, jak wyglądają te obiekty - podkreśla wójt.

Artysta, od którego wszystko się zaczęło

Impreza wiążę się również z obchodami rocznicy śmierci  Czesława Szczęcha, artystym bez którego nie było by tego wydarzenia. To człowiek, który w dużej mierze przyczynił się do promocji miejscowości na artystyczno-plenerowej mapie Polski. Był rzeźbiarzem, samoukiem oraz wielkim miłośnikiem sztuki. Przez 40 lat działał w ochotniczej straży pożarnej, gdzie pełnił funkcję komendanta gminnego. Pracował również społecznie jako radny. Jego prace trafiły m.in do kościołów, kapliczek oraz do kolekcji prywatnych w Polsce i za granicą. W 2012 roku Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa narodowego przyznało mu odznaczenie "Zasłużony dla Kultury Polskiej".

- Ze wszystkich uczestników obecnych na tegorocznych kresach jestem jedynym, który wziął udział w pierwszej edycji tego wydarzenia. Wykonywaliśmy wtedy płaskorzeźby. W ich skład wchodziła między innymi droga krzyżowa, która znajduje się obecnie przy kościele parafialnym. To miłe, ze została po nas taka pamiątka. Z Czesławem uczestniczyłem w różnych tego typu imprezach, nie tylko w Woli Uhruskiej, ale też we Włodawie. Pamiętam taki jeden plener, gdzie wykonywaliśmy rzeźbę dla Wojsk Ochrony Pogranicza. To była dosyć pokaźna rzeźba: słup graniczny i dwóch żołnierzy WOP- u - mówi rzeźbiarz Janusz Woliński.

- W tym roku obchodzimy kolejną rocznicę jego śmierci. W związku z tym, w środę, 3 sierpnia zamówiliśmy mszę świętą w jego intencji. Pojechaliśmy także na cmentarz, gdzie złożyliśmy kwiaty oraz zapaliliśmy znicze. Zorganizowana została również wystawa poświęcona temu wybitnemu artyście - mówi Jan Łukasik.

- Pamiętam taką rozmowę z tym wspaniałym rzeźbiarzem. Mówił: Jeżdżę po tych wszystkich plenerach, wszędzie już byłem. Po co mam jeździć, kiedy sam mogę zaprosić tych wszystkich artystów? Niech oni przyjadą do nas - dodaje wójt.

I jak sie okazało, trwa to już 30 lat. W tegorocznym wydarzeniu bierze udział trzech rzeźbiarzy i siedmiu malarzy: Roman „Igor” Korczyński z Woli Uhruskiej, Edmund Wilk z Dąbrowy Tarnowskiej, Janusz Woliński z Włodawy, Stanisław Stroński z Dąbrowy Tarnowskiej, Ewa Łazowska z Dąbrowy Tarnowskiej, Bożena Dziedzic z Lublina, Elżbieta Kowalczuk z Woli Uhruskiej, Wanda Markuszewska z Uhruska, Renata Mozołowska z Hańska oraz Andrzej Misztal z Woli Uhruskiej.

Plener potrwa do szóstego sierpnia. Wszyscy chętni obejrzenia prac mają taką okazję w Ośrodku " Pompka" przy malowniczych terenach Bugu na ulicy Turystycznej 5 w Woli Uhruskiej. Na miejscu będzie możliwość nabycia niektórych z powstających dzieł. 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama