Dane wykorzystywane w zestawieniu pochodzą z oficjalnych źródeł, w tym z GUS, CEPiK, rejestrów edukacyjnych, NFZ, zasobów geolokalizacyjnych oraz danych przestrzennych. Każdej gminie nadano wynik liczbowy, który powstał na podstawie kilkudziesięciu wskaźników, pogrupowanych w kilka kluczowych obszarów jakości życia.
Najważniejsze z nich to:
- edukacja – brano pod uwagę m.in. wyniki egzaminów, dostępność szkół i odsetek dzieci objętych edukacją przedszkolną.
- zdrowie – analizowano dostęp do lekarzy POZ, odległość do szpitali i SOR, dostępność aptek oraz usług medycznych.
- bezpieczeństwo – oceniano czas dojazdu straży pożarnej i służb ratunkowych, liczbę interwencji oraz lokalne zagrożenia.
- transport i mobilność – w tym bliskość przystanków, liczba dostępnych linii komunikacji publicznej i ogólna dostępność dróg.
- usługi codzienne – sklepy, urządzenia pocztowe, urzędy, banki, biblioteki, gastronomia i inne miejsca potrzebne w życiu codziennym.
- spójność społeczna – m.in. frekwencja wyborcza, aktywność lokalna, migracje, stabilność demograficzna.
Każdy wskaźnik miał przypisaną wagę ekspercką — nie wszystkie były równie ważne. Najmocniej premiowano te elementy, które w największym stopniu wpływają na realne, codzienne funkcjonowanie mieszkańców: odległości do usług, funkcjonowanie służb oraz dostępność edukacji i zdrowia. Wynik końcowy każdej gminy to syntetyczny wskaźnik jakości życia o wartości od 0 do 1 - im bliżej jedności, tym wyższa jakość życia i lepsza pozycja w rankingu.
To właśnie te dane zostały przeanalizowane dla każdego miasta w województwie lubelskim - od Tomaszowa Lubelskiego na 17. miejscu, po Włodawę i Hrubieszów, które zamykają stawkę miejską regionu.

Lider z Roztocza: Tomaszów Lubelski w pierwszej dwudziestce kraju
Największą niespodzianką zestawienia jest Tomaszów Lubelski, który z wynikiem wskaźnika jakości życia na poziomie 0,917 został sklasyfikowany na 17. miejscu w Polsce. To oznacza, że niewielkie miasto powiatowe z Roztocza znalazło się w absolutnej krajowej czołówce, wyprzedzając większość stolic subregionów, a nawet niektóre miasta wojewódzkie. W praktyce oznacza to bardzo dobrą dostępność usług, stosunkowo krótkie dojazdy do szkół, przychodni, urzędów i służb ratunkowych oraz dość zwartą strukturę, w której codzienne sprawy da się załatwić w zasięgu kilku–kilkunastu minut.
Świdnik, Chełm i Lubartów – silne zaplecze średnich miast
Tuż za Tomaszowem znalazła się grupa miast średniej wielkości, które również radzą sobie wyśmienicie w skali kraju. Świdnik zajmuje 34. miejsce z wynikiem 0,881, a Chełm – 35. miejsce z wynikiem 0,878. Oba miasta wchodzą więc do pierwszej czterdziestki rankingu i są oceniane lepiej niż wiele renomowanych ośrodków z zachodniej i centralnej Polski. Świdnik korzysta z bliskości Lublina, lotniska i układu komunikacyjnego, Chełm natomiast pełni rolę głównego centrum usługowego we wschodniej części województwa.
Niewiele niżej plasuje się Lubartów, sklasyfikowany na 37. miejscu z wynikiem 0,876, oraz Radzyń Podlaski, który z wynikiem 0,874 zajął 41. miejsce. Łuków domyka tę ścisłą grupę czołowych miast regionu, zajmując 63. pozycję w Polsce. Wszystkie te miejscowości łączy jedno: są to miasta powiatowe średniej wielkości, które, mimo ograniczonej skali, zapewniają mieszkańcom stosunkowo wysoki komfort życia i dobry dostęp do podstawowych usług.
Zamość, Biłgoraj, Biała Podlaska, Puławy i Lublin – mocna druga linia
Nieco niżej w rankingu, ale wciąż wysoko na tle kraju, znalazły się największe i najbardziej rozpoznawalne ośrodki regionu. Zamość z wynikiem 0,835 uplasował się na 77. miejscu, Biłgoraj – na 121. miejscu z wynikiem 0,803. Biała Podlaska osiągnęła wynik 0,791, co dało jej 135. lokatę, tuż przed Puławami (0,790 i 139. miejsce).
Dopiero na 140. miejscu, znalazł się Lublin – stolica województwa, także z wynikiem 0,790, minimalnie słabszym niż puławski. To właśnie ten element danych szczególnie zaskakuje: Lublin, mimo roli akademickiej, administracyjnej i gospodarczej, z perspektywy „zwykłego mieszkańca” wypada gorzej niż kilka mniejszych miast regionu. Wynika to m.in. z większych odległości, większego obciążenia infrastruktury, większego ruchu i typowych dla dużych miast problemów komunikacyjnych, których ranking nie pomija.
Kraśnik, Krasnystaw, Międzyrzec, Łęczna, Parczew i Janów – miasta środka tabeli
Kolejna grupa to miasta, które lokują się mniej więcej w środku ogólnopolskiego zestawienia, ale wciąż zapewniają mieszkańcom przyzwoity poziom usług. Kraśnik jako miasto powiatowe znalazł się na 159. miejscu z wynikiem 0,779, Krasnystaw – na 236. miejscu z wynikiem 0,732. W podobnym przedziale mieszczą się także Międzyrzec Podlaski jako gmina miejska (259. miejsce), Łęczna z funkcją siedziby powiatu (268. miejsce), Parczew (296. miejsce) i Janów Lubelski (303. miejsce).
To ośrodki, które nie imponują tak jak Tomaszów, Chełm czy Świdnik, ale nadal wypadają lepiej niż większość okolicznych gmin. Stanowią lokalne centra życia społecznego i gospodarczego, choć widać w nich już skutki peryferyjnego położenia czy słabiej rozwiniętego rynku pracy.
Małe miasta, duże różnice – Włodawa, Ryki, Dęblin, Stoczek Łukowski, Szczebrzeszyn, Tarnogród, Nałęczów i reszta
Na dalszych miejscach pojawiają się mniejsze miasta województwa, często mające status gmin miejskich lub miejsko-wiejskich. Włodawa jako miasto powiatowe zajmuje 381. miejsce z wynikiem 0,668, co na tle gmin swojego powiatu wciąż jest wynikiem przyzwoitym, choć dalekim od regionalnych liderów. W podobnym rejonie tabeli znalazły się także Ryki (427. miejsce), Dęblin jako miasto o charakterze wojskowo–kolejowym (762. miejsce), Stoczek Łukowski w segmencie gminy miejskiej (744. miejsce), a także takie niewielkie miasta jak Szczebrzeszyn, Tarnogród, Nałęczów, Terespol, Zwierzyniec, Frampol, Ostrów Lubelski, Józefów, Goraj czy Turobin – wszystkie mieszczące się mniej więcej między siedemsetnym a dwutysięcznym miejscem, w zależności od lokalnych warunków.
Choć ich wyniki nie robią już takiego wrażenia jak czołówka z Tomaszowem, Świdnikiem czy Chełmem, wciąż trzeba pamiętać, że na tle otaczających je gmin wiejskich wypadają lepiej – przede wszystkim dzięki minimalnej choćby koncentracji usług i instytucji w granicach miast.
Miasta kontra wieś – kto ratuje obraz Lubelszczyzny?
Patrząc na cały zestaw danych, widać wyraźnie, że to miasta ratują wizerunek województwa lubelskiego w ogólnopolskim rankingu jakości życia. Kilka z nich – z Tomaszowem Lubelskim, Świdnikiem, Chełmem, Lubartowem i Radzyniem Podlaskim na czele – wchodzi do ścisłej czołówki kraju. Kolejne – w tym Zamość, Biłgoraj, Biała Podlaska, Puławy i sam Lublin – trzymają się mocno w górnej połowie tabeli. Nawet te miasta, które znalazły się niżej, jak Włodawa, wypadają lepiej niż ich gminy wiejskie, zmagające się często z końcówką ogólnopolskiego rankingu.
Czytaj także:








![Chełm. W ubiegłym tygodniu odeszli od nas... [30-11-2025] W ubiegłym tygodniu odeszli do wieczności. Ostatnie pożegnanie naszych bliskich. Nekrologi z Chełma i powiatu chełmskiego.](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/sm-4x3-chelm-w-ubieglym-tygodniu-odeszli-od-nas-23-11-2025-1764493411.jpg)








Napisz komentarz
Komentarze