Wirus atakuje coraz młodszych

W ubiegłym tygodniu do szpitala w Chełmie przywieziono na przykład 29-latka, u którego poziom nasycenie krwi tlenem wynosił zaledwie 38 procent. Trafił na OIOM.

- Coraz więcej pacjentów jest w wieku 30-60 lat – przyznaje Lech Litwin, zastępca dyrektora do spraw lecznictwa. – Tego nie było w poprzednich miesiącach. A i przebieg choroby jest u nich cięższy, niż bywało to do tej pory. Zdaniem dyrektora, tak się dzieje, bo bagatelizują pierwsze objawy i zbyt późno zgłaszają się do lekarza.

Widoczny jest już natomiast pierwszy efekt szczepień. Seniorzy nie są obecnie główną grupą zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2. Nie ma też praktycznie zachorowań wśród medyków.

- Staramy się pracować normalnie – dodaje Litwin. – Na razie nie ograniczamy działalności pozostałych oddziałów. Mamy rezerwę łóżek covidowych. Dlatego, choć minister zdrowia zalecił ograniczenie lub zawieszenie udzielania świadczeń planowych, dokąd się da, będziemy je wykonywać.

Jeżeli nastąpi drastyczny wzrost zakażeń, dyrekcja placówki ma już przetarte ścieżki i wie, jak zorganizować pracę szpitala, aby zapewnić łóżka dla pacjentów z Covid-19,

Szpitale mają ograniczać działalność, natomiast przychodnie… możliwość udzielania teleporad. Od jutra (16 marca) osobiste badanie pacjenta jest konieczne w przypadku, kiedy odbywa on pierwszą wizytę u danego lekarza czy pielęgniarki POZ. Musi być również zrealizowana, kiedy pacjent ma chorobę przewlekłą, a jego stan pogorszył się lub doszło do zmiany objawów, przy podejrzeniu choroby nowotworowej oraz w przypadku dziecka do 6 lat, chyba że dotyczy porady kontrolnej w trakcie leczenia, ustalonego w trakcie osobistego badania dziecka. Lekarz musi też przyjąć pacjenta, jeżeli ten nie wyrazi zgody na teleporadę. Natomiast zdalna porada odbywać się będzie nadal, gdy zajdzie podejrzenie, że pacjent jest zakażony koronawirusem.

Mariusz Żabiński, dyrektor Miejskiego Samodzielnego Publicznego ZOZ mówi, że w podległych mu przychodniach już od dawna, kiedy zachodziła tylko taka potrzeba, pacjenci byli przyjmowani w gabinetach lekarskich.

- Nie jest więc tak, że byliśmy zamknięci – dodaje. Zaznacza jednak, że nie będzie przychodzenia do przychodni, kiedy się chce. - Żeby uniknąć kontaktu pacjentów między sobą, prosimy, by rejestrowali się telefonicznie, a na wizytę przychodzili co najwyżej 10-15 minut przez umówioną godziną. Nie będzie natomiast żadnego przesiadywania w przychodni, bo to nie leży ani w interesie zdrowotnym pacjenta, ani lekarza.

Przypomina też o zachowaniu wszelkich zasad reżimu sanitarnego, przede wszystkim o dezynfekcji, maseczkach i dystansie.

Takie same zasady obowiązują w szpitalu. Jest to szczególnie ważne w kontekście prowadzonych w obu placówkach szczepień przeciw Covid-19.

Od 8 do13 marca zakażenie koronawirusem stwierdzono u 114 mieszkańców Chełma. Najwięcej osób – 35 dowiedziało się o chorobie w sobotę, 13 marca. Zanotowano również pięć zgonów. Na terenie powiatu w tym czasie zachorowało 79 osób. W regionie na kwarantannie przebywa 658 osób, wśród nich 351 to mieszkańcy miasta. W Chełmie do wczoraj (14 marca) przeciw Covid-19 zaszczepionych zostało 8144 osoby, w tym drugą dawką - 2741 osób. W powiecie chełmskim zastrzyk otrzymało 4158 osób. 1458 z nich jest już po drugim szczepieniu.