Gmina Białopole

W czasie ostatnich obrad radni pochylili się nad treścią dwóch petycji, które dotyczą, położonej w Maziarni Strzeleckiej i jednocześnie na terenie Nadleśnictwa Strzelce, oczyszczalni ścieków. Niepokoje wokół nieruchomości narastają nie od dzisiaj. Co udało się ustalić?

„Produkty rolno-spożywcze spoza Unii Europejskiej niszczą wewnętrzny rynek całej wspólnoty”. To jeden z głównych powodów, dla których rolnicy z gminy Białopole postanowili rozpocząć dzisiaj, o godzinie 9, kolejną akcję protestacyjną. Zapewniają, że tym razem nie chodzi o niskie ceny zbytu wyprodukowanych przez nich płodów, ale regulacje, które mogą trwale zniszczyć kształt europejskiego, a więc i polskiego rolnictwa. Na drodze wojewódzkiej nr 844 protestujący zamierzają pozostać przez sześć godzin.

Kiedy na zegarze życia wybija 50 lat, to chciałoby się zasiąść w fotelu, zaparzyć gorącą herbatę i pochylić nad stosem rozrzuconych fotografii. To przecież pół wieku działalności, emocji, przeżyć, ludzkich historii, znajomości. Minione lata nigdy się już przecież nie powtórzą, a jakie będą kolejne? Któż to wie?

O tym, że decyzja władz gminy w sprawie zakładu nawozowego w Buśnie będzie musiała być pozytywna, informowaliśmy wielokrotnie. Na jej wydaniu się jednak nie skończyło. Przeciwnicy powstania zakładu już po raz drugi postanowili dać wyraz swojemu niezadowoleniu i złożyli odwołania. Dokumenty, za pośrednictwem gminy, trafiły już do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Chełmie.

Stanowisko, które w poprzedniej kadencji samorządu piastowała Beata Augustynek, objęła teraz Elżbieta Waleczek. W czasie ostatniej sesji wójt Aneta Radomska przedstawiła oficjalnie nowego urzędnika.

W dniach 10 i 11 listopada gmina Białopole zaprasza wszystkich mieszkańców na uroczyste obchody Narodowego Święta Niepodległości. Będzie to moment, by wspólnie uczcić rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

Stało się to, co przewidywał jeszcze poprzedni włodarz gminy Henryk Maruszewski. Wójt Aneta Radomska wydała decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na budowie zakładu przetwarzającego ściekowe osady na granulat nawozowy. Z formalnego punktu widzenia nie było podstaw do tego, aby zakwestionować plany spółki AGROCAL.

Władze gminy ogłosiły nabór kandydatów na stanowisko sekretarza urzędu. Jakie warunki powinien spełnić przyszły urzędnik? Sprawdzamy.

Warto zaznaczyć, że konsultacje w sprawie zakładu, jaki na terenie Buśna zamierza utworzyć lubelska spółka AGROCAL, odbywały się już po raz drugi. Dlaczego? Ponieważ władze gminy zmuszone zostały do tego, aby znów przeprowadzić procedurę administracyjną związaną z wydaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla tej inwestycji. Czy społeczne nastroje uległy zmianie?

Twórcy petycji, której rozpatrzeniem zajmowała się ostatnio gminna komisja, wnioskowali o poprawę bezpieczeństwa drogowego na ulicach Tadeusz Kościuszki i 3 Maja. Tymczasem ich postulaty nie będą mogły zostać spełnione.

Jak powiat (a zapewne i kraj) długi i szeroki, to tyle też znajdziemy pomysłów na dożynkowe konkursy. W jednych samorządach komisja degustuje tylko chleby i podziwia wieńce, a w innych ocenia też np. celność oka. Jak było w tym roku w Białopolu? Sprawdzamy.

W czwartek (15 sierpnia) w Buśnie odbył się odpust Parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Wtedy też jeden z wystawców znalazł reklamówkę z zabawkami i chciałby oddać ją właścicielowi.

Do konkursu zgłosiło się 5 zespołów i 5 solistów. Organizatorem festiwalu była Publiczna Szkoła Podstawowa w Białopolu, przy wsparciu Parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Białopolu i Urzędu Gminy Białopole.

W piątek i sobotę chełmski deptak będzie tętnił życiem! Kolorowe stoiska ze świątecznymi dekoracjami oraz "swojskimi" wyrobami będą zachęcały chełmian do zakupów.

Chyba w takiej właśnie alternatywie, jak wynika z relacji dwóch stron sporu, zawiera się decyzja o wydaniu środowiskowych uwarunkowań dla utworzenia na terenie Buśna fabryki nawozów. Zdaniem niektórych mieszkańców funkcjonowanie firmy może być nadzwyczaj uciążliwe dla lokalnej społeczności, natomiast władze gminy twierdzą, że żadne wiążące decyzje nie zostały jeszcze podjęte. I zaznaczają, że szkoda byłoby „wylewać dziecko z kąpielą”.