- Ta forma wsparcia funkcjonuje w naszym mieście od lat. Żywność otrzymujemy w ramach programu operacyjnego z Banku Żywności - wyjaśnia dyrektor MOPR Waldemar Kozioł.
Dzięki współpracy ośrodka pomocy i Banku Żywności z Lublina oraz, jak podkreśla dyrektor Kozioł, życzliwości pani prezes Marzeny Pieńkosz-Sapiehy, do Chełma trafiło w sumie ok. 11 ton jedzenia.
- Jest to dla nas bardzo cenne wsparcie. Mieszkańcy oczekują tej pomocy, zwłaszcza przed świętami - podkreśla dyrektor Kozioł.
Na wsparcie mogą liczyć podopieczni ośrodka. Wśród podarowanych produktów są: różnego rodzaju konserwy, makarony, mleko itp. W rozładowaniu ciężarówki z jedzeniem pomagali pracownikom MOPR funkcjonariusze służby więziennej.
Żywność na bieżąco ma być rozdysponowywana wśród chełmian. W sumie do programu zakwalifikowano 700 osób. Żywność w ramach tej edycji przekazywana ma być w trzech transzach. Pierwsza przed Bożym Narodzeniem, druga - przed Wielkanocą, a kolejna w okolicach maja.
Napisz komentarz
Komentarze