Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy
Asfalt cieszy, ale...

Gm. Siedliszcze. Podróż tą drogą kończy się przy... drzewie

Nowy asfalt, jaki został właśnie wyłożony na ul. Bocznej w Siedliszczu, zamiast ucieszyć, zmartwił mieszkańców. Nie wiedzą do końca, jak rozumieć fakt, że pas jezdni kończy swój bieg na okazałym drzewie. - Przecież to stwarza zagrożenie. I ktoś, jakby przewidując możliwą kolizję, zagrodził jeszcze to drzewo taśmą ostrzegawczą. Czy to jakiś żart? - zauważyli w skierowanej do nas korespondencji mieszkańcy. - Realizacja inwestycji, w ramach której powstała także ul. Boczna, jeszcze się nie zakończyła. Nie ma powodów do obaw – uspokaja społeczne nastroje burmistrz Hieronim Zonik.
Gm. Siedliszcze. Podróż tą drogą kończy się przy... drzewie

Źródło: nadesłane

Na załączonych do redakcyjnej korespondencji zdjęciach widać piękną, wyremontowaną, pokrytą świeżym, niespękanym asfaltem drogę. To obraz niemal idealny, który ucieszyłby z pewnością niejednego mieszkańca naszego powiatu. Któż nie chciałby przemieszczać się po swojej gminie po równej, bezpiecznej jezdni? Zaistniało jednak pewne „ale”. Pojawiło się zakończenie, niedowierzanie, posypały się pytania. Na środku drogi wyrosło nagle drzewo. A raczej to ona została doprowadzona wprost przed pień. 

- To zresztą nie jedyne pytanie, jakie nurtuje nas w związku z tą inwestycją. Inne dotyczą zjazdów indywidualnych. Wszyscy oczekują, że zostaną wykonane z betonu asfaltowego. Nie wiemy jednak do końca, jak to zostało zaplanowane. Pewne jest w tej chwili jedno – najpoważniejsze zagrożenie wiąże się w tej chwili z drzewem – sygnalizują nam mieszkańcy.

Postanowiliśmy więc zapytać burmistrza Hieronima Zonika o to, czy gmina przewiduje jakieś rozwiązanie tej sytuacji, a także o to, aby wyjaśnił, w jaki sposób realizowana jest cała inwestycja. Warto bowiem nadmienić, że Boczna to tylko jedna z 12 dróg, jakie budowane są w tej chwili za ponad 8,3 mln zł. 

- Inwestycja finansowana jest ze środków, jakie nasz samorząd pozyskał z rządowego funduszu Polski Ład. Cała inwestycja ma zakończyć się do września br. W tej chwili wykonawca, który odebrał wcześniej drogi i wszedł na plac budowy, nie uporał się jeszcze ze wszystkimi zagadnieniami. Zgodnie z pozwoleniem na budowę i otrzymaną decyzją na budowę zjazdy indywidualne zostaną wykonane z tłucznia. Uspokajam jednak - po zakończeniu i odbiorze inwestycji przez gminę miejsca takie, jak to, o którym mówią mieszkańcy, nie będą istniały. Prace nie zostały jeszcze zakończone, zatem nie ma powodów do obaw – przekazał nam włodarz Siedliszcza. 

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Simbatt 29.04.2025 07:34
A ja się zapytam o wjazdy owszem asfaltowe ale po deszczu jezioro na podjeździe bo się zapada

Michal M 28.04.2025 21:27
Jest tyle innych ważnych spraw, chociażby migranci, którzy zaraz zapukają do Chełma.. ale huk, o tym cisza.. to nie jest problemem? Ważniejsze to, że gdzieś droga się skończyła 😅 A posty o Siedliszczu ostatnio w modzie, ktoś ma ciągły "ból" pewnej części .. pozdrawiam.

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama