Z opublikowanego właśnie pisma wynika, że Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Chełmie przekazało sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. W styczniu tego roku kolegium uchyliło w całości decyzję wójt Patrycji Zińczuk, która odmówiła inwestorowi wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. I dlatego władze samorządowe wniosły sprzeciw i teraz głos zabierze sąd.
Warto przypomnieć, że decyzja, w której wójt Zińczuk, wydana pod koniec listopada ubiegłego roku, dotyczyła dwóch farm o mocy, odpowiednio, 60 i 70 MW.
„Ze względu na przemysłowy charakter planowanej inwestycji oraz jej realizację na obszarze o funkcji rolniczej, instalacja będzie stanowić element dysharmonijny, kłócący się z lokalnym krajobrazem. Miejscowość leży w otulinie Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego, wśród Lasów Państwowych Nadleśnictwa Parczew, gdzie natura i przyroda wyznaczają turystyczny status” - zaznaczyły władze w listopadowym obwieszczeniu.
Inwestor nie zgodził się jednak z opinią władz i postanowił złożyć odwołanie, a Samorządowe Kolegium Odwoławcze, podzielając jego punkt widzenia sprawy, uchyliło decyzje władz gminy w całości.
Niezależnie od przebiegu administracyjnych procedur, warto z pewnością zauważyć, że inwestycja od początku wzbudzała zasadnicze wątpliwości. Zarówno władz gminy, jak i mieszkańców. W grudniu tego roku wójt Zińczuk w jednej z rozmów z nami oceniła, że farmy stanowiłyby „element dysharmonijny, kłócący się z lokalnym krajobrazem”. Hola postrzegana jest przez mieszkańców naszego regionu jako jedna z ostatnich ostoi sielskiego, wiejskiego życia, co potwierdza zresztą przywiązanie do słynnych, holeńskich jarmarków. Zaangażowani w sprawę obserwatorzy twierdzą, że po wybudowaniu farm nic już nie będzie takie, jak było. Tak więc sentyment mierzy się w Holi z twardą rzeczywistością administracyjnych procedur i wydaje się, że tymczasem większą liczbą argumentów dysponują instytucje, aniżeli społeczność gminy.
Nie oznacza to jednak, że mieszkańcy odpuścili. Wręcz przeciwnie. Na przydomowych płotach pojawiły się banery „Stop farmom fotowoltaicznym w Holi. Nasza natura”. Na Facebooku zamieszczony został z kolei apel o „pomoc przy ochronie krajobrazu”.
"Małej Holi, wsi, która należy do Rezerwatu Biosfery Polesie Zachodnie certyfikowanego przez UNESCO, siedzibie błękitnej cerkwi z XVIII wieku i skansenu, grozi niebezpieczeństwo zniszczenia krajobrazu, który w tym miejscu zapiera dech w piersi. Będziemy wdzięczni za udostępnienie tej informacji i przyłączenie się z nami do protestu. Co można zrobić? Wyrazić sprzeciw o treści: „wyrażam protest wobec planów budowy elektrowni fotowoltaicznej na terenie wyjątkowym krajobrazowo, przyrodniczo, kulturowo i turystycznie w poleskiej wsi Hola” - apelują przeciwnicy inwestycji.
Czytaj także:








![Chełm. W ubiegłym tygodniu odeszli od nas... [30-11-2025] W ubiegłym tygodniu odeszli do wieczności. Ostatnie pożegnanie naszych bliskich. Nekrologi z Chełma i powiatu chełmskiego.](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/sm-4x3-chelm-w-ubieglym-tygodniu-odeszli-od-nas-23-11-2025-1764493411.jpg)








Napisz komentarz
Komentarze