Miejscy urzędnicy prowadzą prace nad reorganizacją struktury edukacyjnej w mieście, która ma na celu poprawę efektywności zarządzania placówkami oświatowymi oraz dostosowanie ich do zmieniających się potrzeb demograficznych. Planowane zmiany obejmują przekształcenia w szkołach ponadpodstawowych, a także utworzenie zespołów szkolno-przedszkolnych.
Jedną z kluczowych propozycji jest przekształcenie Liceum Ogólnokształcącego dla Dorosłych oraz Szkoły Policealnej, które obecnie funkcjonują w ramach Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. Plan zakłada włączenie tych jednostek do Zespołu Szkół Ekonomicznych i Mundurowych.
Obie szkoły zmagają się z problemami demograficznymi. W Liceum dla Dorosłych uczy się zaledwie 87 osób w czterech klasach, a szkoła policealna od roku szkolnego 2020/2021 nie uruchomiła żadnych nowych kierunków ani oddziałów. Reorganizacja ma na celu lepsze wykorzystanie zasobów kadrowych i infrastruktury, co będzie korzystne zarówno dla nauczycieli, jak i uczniów.
Nowa struktura - będą zespoły szkolno-przedszkolne
Kolejną istotną zmianą jest propozycja utworzenia zespołów szkolno-przedszkolnych, które obejmą istniejące szkoły podstawowe i przedszkola. Zmiana ta ma charakter organizacyjny i nie wpłynie na lokalizację placówek ani na zatrudnienie pracowników, przynajmniej w najbliższym czasie... Zespoły będą zarządzane przez jednego dyrektora, a poszczególne jednostki będą pod opieką wicedyrektorów.
Odległości między szkołami a przedszkolami w proponowanych zespołach wynoszą od kilkuset metrów do około 1,5 km, co wg urzędników pozwala na łatwą organizację pracy. Połączenie placówek ma na celu usprawnienie zarządzania, racjonalizację wydatków oraz lepsze wykorzystanie zasobów kadrowych i infrastrukturalnych.
Wiceprezydent Dorota Cieślik podczas Komisji Oświaty Kultury i Sportu RM Chełm podkreślała, że wprowadzenie zespołów szkolno-przedszkolnych oraz przekształcenie szkół ponadpodstawowych przyniesie szereg korzyści. Uproszczenie struktury organizacyjnej ma pozwolić na bardziej efektywne zarządzanie placówkami, a zmiany umożliwią bardziej efektywne wykorzystanie kadry nauczycielskiej i infrastruktury. Plan reorganizacji zakłada utrzymanie zatrudnienia pracowników pedagogicznych i niepedagogicznych oraz ciągłość opieki i edukacji dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym.
Rodzice i nauczyciele nie wierzą w zapewnienia
Mimo zapewnień władz, niektórzy pozostają sceptyczni. Zaniepokojeni nauczyciele oraz rodzice wystosowali 15 pism do magistratu, w których wyrażają swoje obaw. Podkreślają w nich, że reorganizacja oświaty powinna koncentrować się na poprawie warunków nauczania, a nie na oszczędnościach.
Ich zdaniem zmniejszenie liczby dyrektorów i pracowników obsługi nie poprawi sytuacji w szkołach, a wręcz ją pogorszy. Rodzice wskazują również na negatywne doświadczenia związane z poprzednimi reformami, takimi jak wprowadzenie gimnazjów, które ich zdaniem nie przyniosły oczekiwanych efektów. Pracownicy jednostek zaznaczają, że podczas spotkań z przedstawicielami ratusza, które odbyły się w placówkach oświatowych, często nie pozwalano na zadawanie pytań lub udzielano ogólnikowych odpowiedzi. Brak transparentności w procesie konsultacji wywołał falę krytyki.
Na Facebooku powstał nawet „Komitet społeczny obrony oświaty w Chełmie”, który protestuje i zbiera podpisy przeciwko planowanym zmianom. Rodzice obawiają się, że reorganizacja może doprowadzić do dalszych cięć, a w dłuższej perspektywie do powstawania prywatyzacji placówek.
Wątpliwości radnych
Radny Tomasz Ochera, nauczyciel w Szkole Podstawowej nr 7 w Chełmie, wyraził swoje wątpliwości w kwestii trybu przekazywania informacji.
– Dlaczego propozycję zmian otrzymaliśmy tuż przed rozpoczęciem komisji? – pytał.
Dodał także, że w dokumentach brakuje konkretnych analiz dotyczących efektów proponowanych zmian, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych.
W odpowiedzi wiceprezydent miasta Dorota Cieślik tłumaczyła, że komisja jest jedynie początkiem rozmów i etapem wstępnych konsultacji.
– Naszym celem jest sygnalizacja kierunków działań. Dokumenty przekazaliśmy w tej formie, aby radni mogli się z nimi zapoznać i wspólnie rozpocząć dyskusję – argumentowała.
Ochera jednak naciskał na bardziej szczegółowe informacje. Zwrócił uwagę na niespójności w przedstawionych propozycjach, takie jak zmiana planu dotyczącego łączenia placówek.
– W pierwotnej wersji miała być połączona Szkoła Podstawowa nr 5 ze Szkołą Podstawową nr 2. Tymczasem teraz widzimy propozycję połączenia SP nr 2 z Przedszkolem Miejskim nr 5 – zauważył.
Cieślik podkreśliła, że wszelkie zmiany są na etapie konsultacji, a jednostki objęte propozycjami są o nich informowane.
– Spotkania rozpoczęły się od rad pedagogicznych, a pracownicy niepedagogiczni również mieli możliwość uczestnictwa w dyskusjach – wyjaśniła.
Oszczędności i demografia
Kwestia oszczędności była jednym z głównych tematów poruszanych na komisji. Wiceprezydent podkreślała, że kluczowym problemem jest spadająca liczba dzieci w placówkach oświatowych.
– Nie wskazujemy teraz konkretnych kwot oszczędności, ale wiemy, że zmniejszająca się liczba uczniów wpłynie na konieczność racjonalizacji wydatków. W 2025 roku zmiany w finansowaniu oświaty sprawią, że miasta będą musiały bardziej ostrożnie gospodarować środkami – tłumaczyła.
Dodała, że zmniejszenie liczby uczniów w przedszkolach już teraz jest zauważalne.
– Dziś przedszkole z czterema oddziałami może za rok mieć tylko trzy. To pokazuje, że reorganizacja jest nieunikniona, choć chcemy, aby przebiegała w sposób jak najmniej uciążliwy dla dzieci i rodziców – zaznaczyła.
Konsultacje społeczne
Radny Marek Sikora, były dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Chełmie, zwrócił uwagę na brak konsultacji z rodzicami, co, jego zdaniem, mogło wywołać niepokój, stąd też obecność licznego grona rodziców na komisji.
– Wydaje się, że rodzice nie zostali objęci konsultacjami, co jest poważnym zaniedbaniem – mówił.
Wiceprezydent Cieślik odpowiedziała, że konsultacje z rodzicami są planowane, a obecna komisja ma na celu zebranie opinii i sugestii od radnych oraz pracowników placówek.
– To dopiero początek procesu. Decyzje zapadną dopiero po dokładnym przeanalizowaniu wszystkich aspektów i konsultacjach społecznych – zapewniła.
Głos Związku Nauczycielstwa Polskiego
Podczas komisji głos zabrała także przewodnicząca chełmskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego Ewa Suchań.
- Zarząd Oddziału Powiatowego Związku Nauczycielstwa Polskiego w Chełmie w dniu 15 stycznia 2025 roku podjął uchwałę nr 1/2025, w której stanowczo przeciwstawia się propozycji łączenia placówek oświatowych. Szanując równocześnie odrębność każdej placówki, zarząd oddziału nie wnosi uwag do decyzji pracowników wyrażających chęć połączenia w zespoły i jest przychylny ich postanowieniom - stwierdziła Suchań.
Przewodnicząca ZNP podkreśliła, że uczestnicy spotkań organizowanych przez urząd byli biernymi odbiorcami informacji przekazywanych za pomocą prezentacji multimedialnej. Według niej nie stworzono przestrzeni do wymiany zdań i wyrażenia swoich wątpliwości.
- Nie zadeklarowano nawet autentycznej gotowości do zawierania kompromisów, ale zadeklarowano ostre cięcia, jak nauczyciele nie wykorzystają zaproponowanej szansy. Ta niedookreślona szansa zdominowała przekaz oraz zastąpiła rzeczową analizę - powiedziała przewodnicząca ZNP.
Suchań wytknęła też, że na wspomniane spotkania nie zaproszono pracowników administracji i obsługi, a to właśnie ich etaty były wykazywane jako plan oszczędności.
- W ostatnim okresie w chełmskiej oświacie podejmowano wiele działań oszczędnościowych, które nie przełożyły się na wzrost poziomu nauczania (...). Efektem tych oszczędności są na przykład międzyoddziałowe grupy na językach obcych, czy koedukacyjne grupy na zajęciach wychowania fizycznego - dodała.
Suchań zarzuciła włodarzom miasta zaniedbania oraz szukanie oszczędności kosztem szkół i przedszkoli.
- Oświata nie może ponosić jako jedyna konsekwencji wieloletnich zaniedbań włodarzy miasta, którzy nie mieli i nie mają pomysłu, w jaki sposób zatrzymać młodych ludzi w mieście. Przedstawiona statystyka to również de facto ocena działań samorządu, która nie może być oceną pozytywną. Mamy do czynienia z katastrofą demograficzną. Zwracamy uwagę, że propozycja zmian w oświacie to leczenie skutków, a nie przyczyn. Trudne do zaakceptowania jest to, że decydenci nie widzą przyczyn problemu demograficznego, a działania ich wręcz ten problem pogłębiają. W konsekwencji przedstawione wyliczenia należy rozumieć jako wizję, że za 10 lat nie będzie szkół, a miasto Chełm stanie się miastem emerytów i rencistów - podsumowała przedstawicielka ZNP.
Jak tłumaczą urzędnicy, zmiany w strukturze organizacyjnej miejskiej oświaty są odpowiedzią na malejącą liczbę uczniów w szkołach i przedszkolach, a reorganizacja pozwoli uniknąć likwidacji jednostek oraz zwolnień pracowników, zapewniając jednocześnie stabilność funkcjonowania placówek.
Ostateczna decyzja w sprawie reorganizacji zapadnie podczas sesji Rady Miasta Chełm. Do tego czasu rady pedagogiczne mają zaopiniować plany urzędu, a rodzice i nauczyciele kontynuują swoje działania, wyrażając sprzeciw wobec zmian. Czy głosy mieszkańców wpłyną na decyzję radnych? Czas pokaże, czy uda się wypracować kompromis, który będzie uwzględniał zarówno potrzeby finansowe miasta, jak i dobro dzieci.
Czytaj także:








![Chełm. W ubiegłym tygodniu odeszli od nas... [30-11-2025] W ubiegłym tygodniu odeszli do wieczności. Ostatnie pożegnanie naszych bliskich. Nekrologi z Chełma i powiatu chełmskiego.](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/sm-4x3-chelm-w-ubieglym-tygodniu-odeszli-od-nas-23-11-2025-1764493411.jpg)








Napisz komentarz
Komentarze