Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Spłonął żywcem we własnym domu

90-letni mężczyzna leżał w łóżku, gdy w pokoju pojawiły się płomienie. Schorowany starszy człowiek nie był nawet w stanie się ratować. Do tego tragicznego zdarzenia doszło w czwartek w jednym z domów przy ulicy Czerwonego Krzyża w Dubience.
Spłonął żywcem we własnym domu

Jak udało nam się dowiedzieć, 90-latek mieszkał sam. W czwartek wczesnym rankiem jeden z jego sąsiadów postanowił wybrać się na ryby. Poszedł więc zbierać robaki. Kiedy przechodził obok domu 90-latka, zauważył wydobywający się z okna dym. Podbiegł do budynku. Zajrzał przez okno. Niczego jednak nie wypatrzył, bo pomieszczenia były zbyt mocno zadymione. Natychmiast poinformował o pożarze syna 90-latka. Ten wezwał strażaków.

- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 4.46. Strażacy szybko dojechali na miejsce. W domu paliło się jedno pomieszczenie. Znaleziono w nim 90-letniego mężczyznę, który tam mieszkał. Niestety, nie udało się go już uratować – mówi mł. bryg. Wojciech Chudoba, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Chełmie.

 

W najnowszym numerze Super Tygodnia Chełmskiego przeczytacie co było prawdopodobną przyczyną pożaru.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama