Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Chełm. Taka podwyżka to dla lokatorów Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej gwóźdź do trumny

Mieszkańcy domków jednorodzinnych płaczą i płacą horrendalne sumy za węgiel, a lokatorzy ChSM ze strachem czekają na nowe rachunki za ogrzewanie. – Zdajemy sobie sprawę, że podwyżki są nieuniknione, ale aż takie! – pani Maria z osiedla Dyrekcja jest w szoku, bo usłyszała, że nawet aż o około 50 procent mogą wzrosnąć jej opłaty za ciepło. Z niedowierzaniem przyjęła też tę informację Ewa Jaszczuk, prezes CHSM i natychmiast postanowiła interweniować w tej sprawie u prezydenta Chełma, prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, minister Anny Moskwy i lokalnych parlamentarzystów.
Chełm. Taka podwyżka to dla lokatorów Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej gwóźdź do trumny

Autor: Pixabay/Etadly

Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Chełmie wystąpiło o zgodę na podniesienie opłat za ciepło do prezesa URE i ją otrzymało. Co to oznacza dla lokatorów największej w mieście spółdzielni mieszkaniowej?

- Taryfa dla ciepła, która zacznie niebawem obowiązywać, jest już piątą podwyżką wprowadzoną przez MPEC od marca 2019 roku. Zarazem podwyżką największą w historii, bo tym razem wzrost ceny ciepła ma przekroczyć 55 proc. Taryfa ta przewiduje również znaczny wzrost stawek opłat za usługi przesyłowe. Będzie jedną z najdroższych w porównaniu do aktualnie obowiązujących w województwie lubelskim – mówi prezes ChSM Ewa Jaszczuk. - Mieszkańcami naszej spółdzielni są często emeryci i renciści, którym ciężko jest związać przysłowiowy ,,koniec  z końcem”, to niejednokrotnie ludzie bez pracy, ponieważ poziom bezrobocia w Chełmie jest jednym z wyższych w woj. lubelskim. Ludzie, których niewielkie budżety uszczupla galopująca i najwyższa od ćwierćwiecza inflacja, dla których planowana podwyżka może stać się niemal „gwoździem do trumny”.

 

Na ratunek prezydent!

 

Jak wyjaśnia prezes ChSM, opłaty dla MPEC stanowią najwyższy składnik opłat czynszowych, na które zarząd spółdzielni nie ma wpływu. 

- Nie jesteśmy stroną w postępowaniu administracyjnym Urzędu Regulacji Energetyki dotyczącym zmiany taryfy dla ciepła, nie mamy więc możliwości udziału w procesie taryfowym i ustalaniu cen ciepła. Są to koszty całkowicie niezależne od spółdzielni – dodaje Jaszczuk. 

I kieruje swą petycję do prezydenta Chełma, który – według niej – „pełniąc funkcję jednoosobowego Zgromadzenia Wspólników w miejskiej spółce, ma wpływ na politykę cenową MPEC, której skutkiem może być dramatyczne pogorszenie sytuacji wielu gospodarstw domowych.” Prezes ChSM domaga się wstrzymania kolejnej podwyżki opłat i rozważenia takiej pomocy finansowej MPEC, która nie odbędzie się kosztem mieszkańców.

- Jeżeli chodzi o rosnące ceny ciepła, to wpływ na to ma wiele czynników, począwszy od braku poczynionych przed laty inwestycji, poprzez gigantyczny wzrost cen uprawnień do emisji CO2, a kończąc na obecnej sytuacji geopolitycznej spowodowanej wojną na Ukrainie – mówi Damian Zieliński z gabinetu prezydenta Chełma. - Głównymi, niezależnymi od MPEC czynnikami kształtującymi cenę ciepła są: koszt miału węglowego, koszt uprawnień do emisji CO2 i koszt energii elektrycznej. W ostatnim półroczu cena miału węglowego wzrosła o 300 proc., cena uprawnień do emisji CO2 osiągnęła poziom 90 Euro za tonę, a cena energii elektrycznej wzrosła o 400 proc. 

Wyjaśnia też, że odbiorca ciepła finalnie płaci należności uwzględniające cztery składowe tj.: cenę ciepła (zł/GJ), cenę za zamówioną moc cieplną (zł/MW/rok), opłatę zmienną za usługi przesyłowe (zł/GJ) i opłatę stałą za usługi przesyłowe (zł/MW/rok). 

- Wzrost ceny ciepła o 55 proc. nie jest równoznaczny ze wzrostem opłaty końcowej o 55 proc. Aby określić wzrost opłat dla konkretnego obiektu, należy wyliczyć w oparciu o obecnie obowiązującą taryfę należność wynikającą z rocznego zużycia GJ i mocy zamówionej (MW), a następnie te same wielkości mocy i zużycia ciepła przeliczyć zgodnie z nową taryfą. Porównanie opłat końcowych jednoznacznie wskaże wielkość wzrostu. O wszystkich wymienionych składowych, które mają wpływ na rosnące ceny ciepła, mają wiedzę również przedstawiciele CHSM – dodaje Zieliński. 

 

Co z modernizacją?

 

Ewa Jaszczuk w swojej petycji zapewnia, że rozumie argumentację przedstawianą przez MPEC: duży wzrost cen węgla i praw do emisji CO2. Zauważa jednak, że o ile pierwszy element był trudny do przewidzenia, o tyle wzrost cen praw do emisji dwutlenku węgla obserwowany jest już od kilku lat i wskazywały na niego prognozy ekspertów. 

- Mimo to MPEC nie przeprowadził modernizacji swojego źródła ciepła w celu produkcji w oparciu o inny surowiec. Chociaż spółka pod koniec 2019 roku zawarła umowę na dofinansowanie „Budowy nowego układu wysokosprawnej kogeneracji na potrzeby miejskiej sieci ciepłowniczej w Chełmie”, do realizacji projektu nie doszło. Naszym zdaniem to wielka szkoda, bo jak pokazują przykłady firm ciepłowniczych, którym udało się nawet częściowo uciec od węgla, ich ceny i stawki opłat są obecnie mniejsze – zwraca uwagę prezes CHSM. - Zdajemy sobie sprawę, że spółka znajduje się w bardzo trudnej sytuacji. „Prosimy więc o rozważenie pomocy finansowej dla MPEC, a nie obciążanie wszystkimi kosztami odbiorców końcowych, tj. mieszkańców. Ufamy, że Pan Prezydent i Radni Rady Miasta Chełm nie dopuszczą do sytuacji, w której mieszkańcy Chełma będą ponosić cały ciężar i wszystkie konsekwencje zaniedbań, braku decyzji i zaniechań w zakresie inwestycji i modernizacji w MPEC” – zwraca się do prezydenta Chełma.

Dopomina się też o informację na temat planowanej inwestycji mającej poprawić sytuację MPEC, dotyczącej podpisanych uzgodnieniach pomiędzy władzami miasta, miejską spółką i chełmską cementownią. 

- Na czym polega planowana inwestycja, jakie będzie źródło ciepła, czy mieszkańcy mogą liczyć na niższe ceny ciepła i kiedy ona zostanie sfinalizowana? Czy do tego czasu, biorąc pod uwagę że spółka opiera swoją działalność na węglu, zabezpieczona jest jego odpowiednia ilość? Z punku widzenia odpowiednich warunków zamieszkiwania, jak również utrzymania w bezpiecznym stanie technicznym zasobów mieszkaniowych ma to dla nas olbrzymie znaczenie. Wreszcie, czy nowe źródło ciepła będzie bezpieczne dla zdrowia mieszkańców? - pyta Jaszczuk.

- O braku modernizacji MPEC, a co za tym idzie o problemach, które w związku z tym mogą nastąpić, prezydent Jakub Banaszek informował niedługo po objęciu urzędu – mówi Zieliński. - Podkreślał wówczas, że te zaniedbania mogą doprowadzić do wzrostu cen za ogrzewanie, a także - w skrajnym przypadku - nawet do bankructwa miejskiej spółki. Niemal od razu zainicjowano działania naprawcze, dzięki którym udało się postawić spółkę "na nogi". Modernizacja miejskiej ciepłowni to jednak koszt, który zdecydowanie wykracza poza możliwości finansowe chełmskiego samorządu. Właśnie dlatego zdecydowano o realizacji projektu we współpracy ze spółką Cemex. Dzięki temu uda się zatrzymać rosnące ceny za ogrzewanie. Projekt obecnie znajduje się w fazie realizacji.

 

Podwyżki zjadają oszczędności 

 

- Nasza spółdzielnia zaangażowała olbrzymie środki finansowe w termomodernizację zasobów, korzystając ze środków zewnętrznych, wsparcia unijnego, białych certyfikatów, wypracowanych nadwyżek bilansowych i dzięki temu wszystkie budynki stanowiące zasób spółdzielczy zostały ocieplone – podkreśla prezes Jaszczuk. - Tylko w przeciągu ostatnich siedmiu lat wykonaliśmy prace remontowe i termomodernizacyjne o wartości ponad 57 mln zł. I mimo że inwestycje te zmniejszyły zapotrzebowanie na energię dostarczaną do budynków na potrzeby ogrzewania i przygotowania ciepłej wody użytkowej, to finansowy efekt oszczędności „zjadają” kolejne podwyżki MPEC. 

Podkreśla, że taryfa ta uderzy we wszystkich korzystających z usług MPEC mieszkańców domów jednorodzinnych, zasobów komunalnych, chełmskich wspólnot mieszkaniowych i spółdzielni, którzy są niekiedy w gorszej sytuacji od mieszkańców naszej spółdzielni, ponieważ w ich budynkach dopiero rozpoczynają się, bądź są w trakcie prace termomodernizacyjne i zapotrzebowanie na ciepło w ich budynkach jest zdecydowanie większe, a więc ponoszą zdecydowanie wyższe koszty z tego tytułu.

- Przeprowadzenie termomodernizacji nie może być celem samym w sobie – argumentuje tymczasem Zieliński. - Termomodernizacja ma zapewnić komfort mieszkańcom przy jednoczesnym zmniejszeniu zapotrzebowania na energię. W celu przeprowadzenia rzetelnej analizy należy ocenić więc wielkość zużycia ciepła i energii elektrycznej w obiekcie zanotowanych przed termomodernizacją i po przeprowadzeniu prac. Istotne jest to, by mieszkańcy odnieśli wymierne korzyści z przeprowadzenia termomodernizacji. Racjonalne wykorzystanie ciepła, to: ograniczanie strat, dobranie właściwych nastaw grzewczych i ograniczeń, zadbanie o właściwą informację dla mieszkańców związaną z gospodarką energetyczną, itp.

 

Portfele mocno się skurczą...

 

Ile po podwyżce zapłaci za ciepło 4-osobowa rodzina, zamieszkującej 50-metrowy lokal przy ul. Słowackiego w zasobach ChSM (każdy budynek posiada indywidualny licznik ciepła, zaliczki ustalane są w oparciu o zużycie ciepła)? 

W przypadku takiej rodziny miesięczne (ponoszone przez cały rok) koszty ciepła dostarczanego przez MPEC od 2019 roku do chwili obecnej prezentuje przygotowana przez ChSM poniższa tabela:

 

 

Taryfa MPEC stosowana na podstawie kolejnych decyzji URE

 

Marzec 2019

Marzec 2021

Grudzień 2021

Marzec 2022

Sierpień 2022

Zaliczka na centralne ogrzewanie

201,50

226,50

304,50

304,50

388,00*

Zaliczka na podgrzanie ciepłej wody (zakładając średnie zużycie na osobę w ilości 2,4 m3)

219,65

261,89

327,55

330,14

330,14*

Łącznie miesięczne zaliczki

421,15

488,39

632,05

634,64

718,14*

*Wartości uwzględniają 5% podatek VAT wprowadzony Rządową Tarczą Antyinflacyjną. Z chwilą końca obowiązywania ww tarczy zajdzie konieczność dostosowania obciążeń do wyższego podatku VAT tj. 23%.

 

Będzie bardzo drogo czy tylko drogo?

 

Z zestawienia, przygotowanego przez Chełmską Spółdzielnię Mieszkaniową, na podstawie aktualnych danych ze strony Urzędu Regulacji Energetyki, które każdy może sprawdzić, wynika, że taryfa MPEC Chełm może być jedną z najdroższych w porównaniu do aktualnie obowiązujących w województwie lubelskim:

 

Przedsiębiorstwo/miasto

Cena ciepła w zł/GJ netto

ZEC Hrubieszów

182,97

MPEC Sp. z o.o. Chełm

97,18

PEC Sp. z o.o. Biała Podlaska

77,90

MEGATEM EC-LUBLIN Sp. z o.o.

70,57

PEC Sp. z o.o. Łuków

66,64

MPGK Sp. z o.o. Włodawa

58,93

Łęczyńska Energetyka Sp. z o.o.

56,88

Veolia Wschód Sp. z o.o. Międzyrzec Podlaski

49,58

Veolia Wschód Sp. z. o.o. Zamość

48,61

PEC Sp. z o.o. Lubartów

46,98

LPEC S.A. Lublin

46,36

Veolia Wschód Sp. z o.o. Kraśnik

44,85

PEC Sp. z o.o. Radzyń Podlaski

44,26

Veolia Wschód Sp. z o.o. Świdnik

38,48

Natomiast Damian Zieliński z gabinetu prezydenta uważa, że załączona do petycji tabela, w której znalazły się ceny za ogrzewanie, zawiera informacje, które wprowadzają w błąd. 

- Spółdzielnia zestawia bowiem ze sobą ceny, które obowiązują obecnie w przykładowych ciepłowniach z ceną, która dopiero będzie obowiązywać w innym okresie - w przypadku MPEC – mówi Zieliński. - Przykładowo, w zestawieniu autor konfrontuje m.in. taryfę ceny ciepła PEC Sp. z o.o. w Radzyniu Podlaskim zatwierdzoną 10 stycznia 2022 roku z taryfą MPEC Chełm, która dopiero będzie obowiązywała od 1 września 2022 roku. Oznacza to, że cała tabela nie ma wartości merytorycznej, ponieważ dane z innych ciepłowni dotyczą innego okresu, a dane dotyczące MPEC innego. Trudno więc odnieść się do takiego zestawienia. Skoro przedstawiciele CHSM w przypadku pozostałych ciepłowni użyli danych, które obejmują inny okres, to samo powinni uczynić w przypadku MPEC, a wtedy cena za ogrzewanie - którą należałoby uwzględnić w zestawieniu - wynosiłaby 62,66 zł.

Dostaliśmy zapewnienie, że przedstawiciele ChSM otrzymają odpowiedź na swoją petycję od prezydenta Chełma w terminie ustawowym. 

- Jednocześnie trudno nam odnieść się do zarzutów, ponieważ podobnie jak władze samorządowe, tak i władze spółdzielni posiadają dokładną wiedzę na temat przyczyn wzrostu cen ciepła oraz faktu, iż w znaczącym zakresie jest to obecnie niezależne tak od miasta, jak i od samej spółki – dodaje Zieliński.

Prezes Ewa Jaszczuk nie zamierza jednak czekać z założonymi rękami. W trosce nie tylko o swoich lokatorów, ale także w imieniu wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych korzystających z ciepła MPEC, skierowała prośbę o podjęcie wszelkich możliwych działań pomocowych odbiorcom ciepła do minister klimatu i środowiska Anny Moskwy. Liczy też na wsparcie parlamentarzystów: posłów Anny Dąbrowskiej-Banaszek, Krzysztofa Grabczuka i senatora Józefa Zająca.

- Stajemy przed widmem podwyżki, której wymiar dla wielu naszych mieszkańców jest niemożliwy do udźwignięcia – podsumowuje Jaszczuk.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Mieszkaniec chsm 23.01.2023 13:49
Styczeń 2023 chsm informuje mieszkańców,że podwyżki cen ciepła dostarczanego przez mpgk wyniosły 74.5%.podczas gdy ministerstwo klimatu mówi o max.40%podwyzkach-a mieszkańcy płaczą i płacą,niektórzy nie mają z czego,ale kogo to obchodzi.cena gorącej wody na os.slonecznym 47zl/m3

Anty 16.09.2022 20:44
I o to chodzi by na nas zarabiał. Klika rządzi, klika radzi, klika chełmska nigdy cie nie zdradzi! Włącz ie myślenie

olo 27.08.2022 08:32
podziękujcie timermansowi jego POmagierom

Jan 26.08.2022 21:24
Mpec niech upadnie w naturalny sposób i firmę przejmie prywatne poważne przedsiębiorstwo . Proste ,gdzie jest syndyk masy upadłościowej?

gabi 26.08.2022 13:22
Wszyscy winni tylko nie pis

ReklamaReklama Apostoł
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama