- To naprawdę poważny problem i absurd, bo z przepisów wynika, że jeśli ktoś prowadzi działalność na swojej posesji, we własnym domu, to na potrzeby firmy i tak powinien mieć oddzielne pojemniki na śmieci - zauważył radny Sławomir Niepogoda. - Wychodzi na to, że na podwórku musi ustawić co najmniej osiem kontenerów.
Radny chciałby, aby władze Chełma ponownie zajęły się tym tematem. Jak przekonuje kierownik Biura Gospodarki Odpadami, przepisy te wynikają z ustawy, a nie prawa miejscowego.
- Rzeczywiście, osoba prowadząca działalność gospodarczą w domu, powinna mieć oddzielne pojemniki i zgłaszać chęć ich wywozu. Jednak mamy świadomość, że osoby, które prowadzą jednoosobową działalność w domu, często nie posiadają osobnych śmietników - przyznaje Anna Poźniak.
Na szczęście za brak pojemników "na firmę" nie ma kar. Ratusz widocznie zakłada, że "firmowe śmieci" wrzucane są do śmietników "domowych", a nie do lasu... Kar nie ma, przynajmniej na razie.
Jeżeli ktoś ma działalność gospodarczą zarejestrowaną w mieszkaniu w bloku, kwestię pojemników i wywozu śmieci musi sobie ustalić ze spółdzielnią czy wspólnotą. Jeśli ktoś np. prowadzi działalność na targowisku, podatek śmieciowy płaci do spółki administrującej obiekt.
Ale większym problemem, jak twierdzą miejscy urzędnicy, jest to, że wciąż wielu przedsiębiorców nie złożyło deklaracji śmieciowych. Jeśli ktoś zapomniał lub nie wiedział o tym obowiązku, może to zrobić teraz, ale musi uwzględnić okres od 1 lipca 2013 roku. - Jeśli ktoś się z tym nie zgadza, rozpoczniemy wobec niego postępowanie administracyjne - dodaje Anna Poźniak.
Teraz czytane:
Piwo przy aquaparku nie w smak chełmskim radnym. Dlaczego? [SPRAWDŹ]
Napisz komentarz
Komentarze