Gmina Żmudź

69-letni mieszkaniec Leszczan od lat prosił urzędników gminy Żmudź o skierowanie go do Domu Pomocy Społecznej. Żył w strasznych warunkach. W końcu jego marzenie się spełniło, ale na podwórku zostawił psa, którym teraz muszą się zająć sołtys i mieszkańcy wsi.

W Bielinie trwa wojna o gminną drogę przebiegającą miejscami przez prywatne działki. - Dwóch radnych sprzedawało trzy metry drogi, a inny członek rady kupił - opowiada sołtys Henryk Dąbrowski. Radni dziwią się temu i nie wiedzą zupełnie, o czym sołtys opowiada.

- Gdybym ponownie był radnym, musiałbym zostać niemową - oburza się Jerzy Senderski. Zgodnie z nowym statutem gminy radni będą musieli składać wnioski i interpelacje wyłącznie na piśmie. Wójt odpowie w ciągu czternastu dni.

Do aresztu trafił 27-letni mieszkaniec gminy Chełm za próbę przejechania autem mundurowego. Podczas policyjnego pościgu, zamiast zatrzymać się, nacisnął pedał gazu i go staranował. Ma szczęście, że policjant z opresji wyszedł bez poważnych obrażeń.

Policjant z Komisariatu Policji w Żmudzi wracając do domu po zakończonej służbie rozpoznał poszukiwanego 33-latka z gm. Żmudź. Mężczyzna miał do odbycia karę pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji. Funkcjonariusz uniemożliwił mu oddalenie się i wezwał na miejsce policyjny patrol, który przewiózł go bezpośrednio do zakładu karnego.

- To było upokorzenie dla mnie i dla mojej jednostki. Nie pasowało strażakom ze Żmudzi, że wygraliśmy zawody - oburza się sołtys wsi Roztoka i naczelnik miejscowej straży ochotniczej Paweł Tates.

Chełmski sąd skazał w ubiegłym tygodniu czterech bandytów, którzy napadli w Wołkowianach na kuriera i go uwięzili. Był dla nich dosyć łaskawy. Mają trafić do więzienia na rok i 10 miesięcy. Ich kompan, który usłyszał wyrok jeszcze w 2016 roku, dobrowolnie poddał się karze trzech lat za kratkami.

Radni gminy Żmudź wyrazili zgodę na zaciągnięcie kredytu na zaplanowane zadania inwestycyjne. Jak szacują urzędnicy, w tym roku będzie potrzeba ponad 1,9 miliona złotych. Zdaniem radnego Senderskiego to zbyt dużo i trzeba zrezygnować z budowy chodnika w Wólce Leszczańskiej.

Magda Zając, 26-letnia mieszkanka Roztoki, znalazła się na łamach ogólnopolskiego tygodnika rolniczego. Ktoś dostrzegł tę filigranową blondynkę za kierownicą 130-konnego Deutz-Fahra, ciągnącego w dodatku dwie dziesięciotonowe przyczepy.

Zmienione prawo łowieckie wymaga od sołtysów, by brali udział w szacowaniu szkód wyrządzonych w uprawach przez dzikie zwierzęta. Czy sołtysi za darmo będą chodzili po polach, mierzyli i liczyli oraz negocjowali kwoty odszkodowań?

Telefon od zaniepokojonego sąsiada oraz szybka reakcja policjantów i strażaków. To wszystko sprawiło, że udało się uratować życie 78-latki z gminy Żmudź. Zainteresowanie sąsiada, szybka reakcja policjantów oraz pomoc strażaków uratowały życie 78-letniej mieszkanki gminy Żmudź. Samotnie zamieszkująca kobieta wyziębiona leżała na łóżku i nie mogła się poruszać. Karetką pogotowia została przewieziona do szpitala i oddana pod opiekę personelu medycznego.

Policjanci ze Żmudzi ruszyli w pościg za kierowcą samochodu, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Kierujący autem marki Hyundai w pewnej chwili porzucił auto i kontynuował pieszo. Już po chwili był jednak w rękach funkcjonariuszy. Okazał się nim 20-letni mieszkaniec gminy Żmudź, który nie posiadał prawa jazdy. Teraz będzie odpowiadał za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień.

Żmudź Mieszkańcy Leszczan planują odkrzaczanie cmentarza w Leszczanach, a urząd gminy jest w trakcie rozstrzygania przetargu na drogi w Maziarni i Klesztowie. Rok wyborczy w Żmudzi rozpoczyna się pracowicie. Mają w tym swój udział również strażacy.

903 tys. zł gmina Żmudź ma u dłużników. Większość tej kwoty powinni oddać alimenciarze. Szanse na odzyskanie kasy są marne.

Policjant ze Żmudzi w czasie wolnym od służby zauważył, że pasażer taksówki kopie w samochód. Postanowił więc interweniować. Gdy zdradził, że jest funkcjonariuszem, agresywny mężczyzna wraz z towarzyszącą mu kobietą zaatakowali go. Bili go i kopali po twarzy. Policjant ma złamany nos i kości oczodołu. Według lekarzy, mógł nawet stracić oko.