Gmina Żmudź

Dryszczów, Klesztów, Rudno, Wołkowiany, Żmudź i Żmudź-Kolonia znalazły się w obszarze zapowietrzonym. To w związku z wykryciem ogniska ASF w Żmudzi. Wiemy, gdzie jeszcze zapukają kontrolerzy z inspektoratu weterynarii.

Wiadomo już, że w zalewie w Dębowym Lesie utopił się mężczyzna mieszkający w jednej spod hrubieszowskich miejscowości. Ponoć przyjechał nad wodę ze znajomymi. W czasie tragedii był jednak sam.

Dziesiątki ludzi wypoczywających na plaży były świadkami reanimacji ok. 60-letniego mężczyzny. - Wypłynął kilka metrów od brzegu, głową w dół. Nie wiem, skąd się tam wziął - relacjonuje ratownik. Nie udało się go uratować.

Nawałnica, która przeszła przed ponad miesiącem przez Żmudź, Roztokę, Klesztów i Ksawerów, zniszczyła kilka domów i kilkadziesiąt budynków gospodarczych. Niektórzy poszkodowani rolnicy mają żal do gminy, że nie otrzymali pomocy na czas, by odbudować zerwane dachy. O żywiole i jego skutkach opowiedzieli przed kamerami programu Interwencja telewizji Polsat.

Policjanci zatrzymali 40-latka z gminy Żmudź, który w piątek (15 maja) wieczorem w lesie próbował kłusować sarny, a następnie groził pozbawieniem życia napotkanej tam osobie jeśli powiadomi policję. W miejscu jego zamieszkania funkcjonariusze zabezpieczyli karabinek pneumatyczny, którym najprawdopodobniej się posługiwał. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Został też doprowadzony do prokuratury, gdzie zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji.

Poważne konsekwencje grożą parze, która w piątek (3 kwietnia) wybrała się na spacer w gminie Żmudź. Jak się okazało, oboje objęci są kwarantanną, której warunki złamali. Odpowiedzą też za wykroczenia związane z ograniczeniami w przemieszczaniu się oraz inne, które wynikły w związku z interwencją.

W Stanisławowie starsza kobieta żyje w warunkach urągających ludzkiej godności. W jej domu panuje wilgoć, jest brudno, a na dodatek strasznie śmierdzi – zaalarmowali nas mieszkańcy gminy. - To nieprawda. Oczywiście budynek wymaga remontu, ale robaków tutaj nie ma – mówi pan Mariusz, wnuk starszej kobiety, oprowadzając nas po domu.

Odurzał się gazem, mógł rozsadzić budynek Za narażenia utraty życia lub powstania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu mieszkańców wielorodzinnego budynku odpowie 29-letni mieszkaniec gminy Żmudź. Mężczyzna, najprawdopodobniej chcąc się odurzyć, ulatniał gaz z butli z gazem podłączonej do kuchenki gazowej. W poniedziałek (6 stycznia) został doprowadzony do prokuratury, gdzie orzeczono wobec niego dozór policji i zakaz opuszczania kraju.

Dwóch braci strażaków zsiądzie na ławie oskarżonych za brutalne pobicie znajomego. Podczas bójki kopali go i tłukli metalowym łomem. Poszkodowany trafił do szpitala z ciężkimi obrażeniami ciała. Na OIOM-ie walczył o życie.

Mieszkańcy trzech gospodarstw w Syczowie proszą gminę o podłączenie do ich domów wodociągu. Sprawa jest pilna, bo w studniach nie ma wody.

Dzikie zwierzęta, którym zagraża człowiek. Psy na krótkim łańcuchu, bez budy, chore i opuszczone. Niektórzy ludzie nie stają się lepsi, gdy zbliża się czas świąteczny. Czasem jest wręcz odwrotnie.

"Warszawka" jej nie kręci. Woli wolność na wsi i swoje krówki. Magda Zając, uczestniczka poprzedniej edycji Big Brothera, znowu gościła w telewizji. A to dzięki temu, że wieś Roztoka, gdzie mieszka, wybrała ją na sołtysa.

Magda Zając została nowym sołtysem Roztoki. Zastąpiła na tym stanowisku odwołanego niedawno sołtysa, który trafił do aresztu w czerwcu, podejrzany o brutalne pobicie człowieka.

Wiele wskazuje na to, że Roztoka będzie miała nowego sołtysa. Od czerwca obecny sołtys wsi przebywa w areszcie, gdzie trafił razem ze swoim bratem. Obaj są podejrzani o brutalne pobicie człowieka. Nie tylko mieszkańcy są zdecydowani na zmianę lokalnej władzy. Roszady czekają także OSP w Roztoce, gdzie obaj sprawcy pełnili ważne funkcje.

To niepowtarzalna okazja, by spotkać mieszkańców Domu Wielkiego Brata z pierwszej, tegorocznej edycji programu. Przyjadą na Chełmszczyznę na zaproszenie Magdy Zając z Roztoki w gminie Żmudź. Wiemy, jak można zdobyć zaproszenie na jej "Sztachet Party".