Region: Weź udział w strajku klimatycznym

Protestujący w Chełmie spotkają się w parku między osiedlami XXX-lecia i Kościuszki, na terenie dawnego miasteczka ruchu drogowego w najbliższy piątek o godz. 15.

-  Za ogrodzeniem Szkoły Podstawowej nr 8, od strony parku, jest miejsce wydzielone na sadzenie drzew, o które wnioskowało kiedyś Stowarzyszenie Werwa. Przejdziemy tam wspólnie i zaczniemy naszą akcję od posadzenia kilku drzew - wyjaśnia Emilia Orłowska, 16-letnia organizatorka wydarzenia. - Chciałabym, aby po marszu pozostało coś trwałego.

Uczestnicy strajku klimatycznego przemaszerują następnie al. Żołnierzy I AWP na deptak, gdzie wydarzenie zakończy się odczytaniem postulatów strajku klimatycznego i happeningiem w wykonaniu młodzieży z chełmskich szkół.

Strajk jest odpowiedzią świadomych mieszkańców Ziemi, którzy nie zgadzają się na bierność rządzących wobec pogłębiającego się kryzysu klimatycznego. Globalna data protestu wypada zaledwie kilka dni przed klimatycznym szczytem ONZ - tam zadecyduje się nasza przyszłość. W Polsce zbiega się też z okresem najbardziej intensywnej kampanii przed wyborami parlamentarnymi 13 października. To już nie są pojedyncze demonstracje, a globalna mobilizacja o wielkiej sile, która wywiera dużą presję na władze.

- Skutki zmian klimatycznych już są odczuwalne. Upały, ograniczenia w dostępie do wody, susze, ale i też powodzie. Jeśli nie zatrzymamy wzrostu globalnej temperatury, życie na naszej planecie przestanie istnieć - przekonuje nastolatka. - Dlatego nie możemy milczeć i być obojętnymi. Zapraszam wszystkich, którym zależy na ratowaniu naszej planety. Pokażmy, że w Chełmie mieszkają odpowiedzialni obywatele. Bądźmy tego dnia razem z tysiącami miast na całym świecie. Nasz głos też jest ważny.

W wydarzeniu może wziąć udział każdy, bez względu na wiek, poglądy czy wyznanie. Warto przygotować na tę okazję tematyczne transparenty.

- Zachęcam też wszystkich do tego, aby ubrali się tego dnia na czarno - dodaje Emilka.

Włodawa włącza się w protest klimatyczny

Miliony ludzi z wielu miast na całym świecie będą protestować przeciw pogłębiającemu się kryzysowi klimatycznemu. W tym roku do akcji włączy się również nasze miasto. Protest we Włodawie organizuje czworo młodych mieszkańców: Gabriela Chomiczewska, Jakub Gryglicki, Edyta Gałan i Marek Paszkowski, ale liczą na wsparcie wszystkich włodawian.

- Jest to młodzieżowy strajk klimatyczny. Dotychczas odbywał się głównie w dużych miastach. Uznałam, że tak małe miasta jak Włodawa, także powinny się włączyć do akcji, dlatego postanowiłam ją zorganizować. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, jak bardzo zmienia się nasz klimat i jak poważne konsekwencje będzie to miało dla środowiska i dla nas samych. Myślę, że jeśli wszyscy zaczniemy działać w obronie klimatu, to możemy zrobić wiele dobrego w tym zakresie – mówi organizatorka akcji Gabriela Chomiczewska z Włodawy.

Protest odbędzie się w piątek, 20 września. We Włodawie uczestnicy akcji spotkają się przy Czworoboku w godzinach 10-11. Będzie to protest typu "Wymieranie". Będą transparenty, banery i plakaty z hasłami.

- Każdy może przyjść. Im będzie nas więcej, tym lepiej – zachęca Gabriela. - Fajnie, gdyby włączyli się do naszych działań ludzie w różnym wieku. Począwszy od uczniów, przez studentów, aż po najstarszych mieszkańców Włodawy i okolic. Potrzebne jest zaangażowanie wielu miast, miasteczek oraz wsi, aby dokonać zmiany i zwrócić uwagę decydentów na kryzys klimatyczny. Liczę też na dalsze działania na terenie Włodawy, nie tylko 20 września. Zainteresowani mogą się z nami kontaktować przez fanpage – dodaje.

Tydzień później w Nowym Jorku planowany jest szczyt klimatyczny Organizacji Narodów Zjednoczonych. Zwolennicy protestu klimatycznego liczą, że politycy, którzy przyjadą do Stanów Zjednoczonych, aby dyskutować o dalszych losach naszej planety, wezmą pod uwagę głos społeczeństwa wypowiedziany na całym świecie.

Organizatorzy akcji w naszym kraju uważają, że w Polsce już odczuwamy skutki negatywnych zmian, jakie zachodzą w klimacie. Są to długotrwałe upały i susze, ograniczenia w dostępie do wody, gwałtowne burze i powodzie, a może być tylko gorzej. Dojdzie do tego, że na sklepowych półkach zacznie brakować żywności z powodu strat w rolnictwie, natomiast latem wyjście z domu w ciągu dnia będzie zagrożeniem dla zdrowia, z kolei Wisła będzie na zmianę wysychać albo wylewać. Według nich, aby powstrzymać dalsze katastrofalne w skutkach zmiany, należy zrobić wszystko, aby tzw. globalny wzrost temperatury zatrzymał się na poziomie 1,5 stopnia Celsjusza.

- Kiedyś susze występowały raz na pięć lat, teraz są normą. Do tego dochodzą powodzie i inne ekstremalne zjawiska pogodowe - mówi Gabriela.

Zwolennicy akcji przekonują, że zmiany klimatyczne mogą zostać powstrzymane tylko wtedy, gdy spełnionych zostanie sześć postulatów. Pierwszy dotyczy wprowadzenia polityki klimatycznej w oparciu o aktualne stanowisko naukowców wyrażone w najnowszych raportach Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) powołanego przez ONZ. Drugi - oficjalnego uznania katastrofy klimatycznej w Polsce poprzez ogłoszenie stanu kryzysu klimatycznego. Trzeci postulat dotyczy zawarcia kompleksowej i aktualnej wiedzy o mechanizmach kryzysu klimatycznego w podstawie programowej na wszystkich szczeblach edukacji, przy zapewnieniu kadrze nauczycielskiej obowiązkowych szkoleń w tym zakresie. Obrońcy klimatu domagają się ponadto transformacji gospodarki w celu redukcji emisji gazów cieplarnianych i uznania tematu katastrofy klimatycznej za priorytetowy. Chcą także powołania eksperckiej i niezależnej rady klimatycznej, która najpóźniej do 2040 roku opracuje strategię osiągnięcia neutralności klimatycznej dla Polski.