Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 01:27
Reklama
Reklama baner reklamowy

Jak przeżyć za niecałe 400 zł? | Super Tydzień

Takie pytanie zadaje sobie pan Grzegorz z Chełma, któremu Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie przyznał zasiłek stały w wysokości 361 zł. Mężczyzna ma orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym, jest niezdolny do pracy.
Jak przeżyć za niecałe 400 zł? | Super Tydzień

Od kiedy zaczął chorować, przestał pracować. W związku z tym poprosił o wsparcie Miejski Ośrodek Pomocy w Chełmie. Wszystko odbyło się zgodnie z procedurami. Pracownik socjalny odwiedził go w domu, zebrał potrzebną dokumentację i przeprowadził wywiad. Podczas rozmowy dowiedział się m.in. o tym, że siostra pana Grzegorza wsparła go jednorazowo, dając mu 200 zł. Uczciwie wyznał to pracownicy MOPR, a ta uwzględniła tę kwotę w dochodach mężczyzny.

- Siostra pożyczyła mi te pieniądze raz, nie robi tego co miesiąc, a z analizy moich dochodów wynika teraz co innego. W związku z tym otrzymałem zasiłek stały w wysokości 361,28 zł miesięcznie. Jak mam żyć za taką kwotę? - pyta rozżalony mężczyzna.

MOPR wspiera chełmianina dofinansowaniem do czynszu w wysokości 152 zł i do prądu w wysokości 12 zł. Zasiłek stały wynosi ok. 720 zł, chyba że osoba ubiegająca się ma jakieś inne dochody. W przypadku pana Grzegorza wliczone zostały dofinansowania od MOPR i jednorazowe wsparcie od siostry.

Targowisko puste, a zarazem pełne sprzedawców. Gdzie się tak dzieje? [SPRAWDŹ]

- To jakaś bzdura. Gdybym był zdrowy, poszedłbym do pracy i nie prosił o te pieniądze, ale z moją niepełnosprawnością to niemożliwe - wyjaśnia mężczyzna.

Dyrektor MOPR, która od niedawna sprawuje swoją funkcję, mówi, że decyzje w ośrodku podejmowane są dobrze, a sprawy rozpatrywane zgodnie z prawem.

- Jeśli ktoś nie zgadza się z wydaną przez nas decyzją, ma możliwość odwołania się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego - tłumaczy dyrektor Katarzyna Sokołowska.

Pan Grzegorz skorzystał z odwołania, choć kosztowało go to sporo wysiłku. Ma problemy z chodzeniem i każda wyprawa do urzędu bardzo go męczy. Martwi się jednak, co będzie, jeśli i SKO uzna, że należy mu się zasiłek w wysokości niecałych 400 zł.

Do sprawy wrócimy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Baar 18.03.2019 08:11
Jestem bardzo ciekawa przebiegu sprawy, bo mój znajomy też tyle dostał, po wielu staraniach. Rząd powinien zając się takimi przypadkami. To są schorowani bezsilni ludzie.

Ja 16.03.2019 17:07
?

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama