Granica nie powinna dzielić
Bilkivska Gromada Terytorialna, reprezentowana przez wójta Vasyla Zaikana, to samorząd, który funkcjonuje w obwodzie zakarpackim. W czasie listopadowych obrad zastępca burmistrza Tadeusza Górskiego Mirosław Kość podkreślił, że Bilki są co prawda gminą większą od Rejowca – zarówno jeśli idzie o powierzchnię, jak i liczbę ludności – ale jednocześnie zbliżoną pod względem struktury społeczno-gospodarczej. To także malowniczy, niezwykle atrakcyjny turystycznie region. Nasz lokalny samorząd, czego zresztą nie kryje, chciałby wykorzystać także ten aspekt.
- W tej chwili funkcjonuje tam 13 placówek oświatowych oraz 12 placówek związanych z edukacją przedszkolną. Istotne wydaje się też to, że ponad 50% społeczności tamtej gminy to ludzie w wieku produkcyjnym. Z kolei niespełna 19% ludności to osoby w wieku poprodukcyjnym. To dosyć ciekawe, ponieważ w skali całego kraju te wartości oscylują w okolicach 17%. Posiadają też sześć placówek służby zdrowia. Rozbudowana jest też pomoc socjalna – także z powodu wszystkich negatywnych zjawisk, jakie wywołała wojna – poinformował wówczas radnych zastępca burmistrza.
Oba samorządy chciałyby współpracować na kilku różnych płaszczyznach. W dokumencie podpisanego właśnie porozumienia wymieniono między innymi: przemysł, rolnictwo, transport, handel, naukę, technologię, edukację, energetykę, kulturę, sztukę, „zieloną transformację” i ochronę środowiska, transformację cyfrową, procedury w sytuacjach awaryjnych oraz ochronę socjalną.
Podkreślono również, że strony porozumienia będą współpracowały na podstawie przepisów uregulowanych przez ustawodawców obu państw.
Porozumienie będzie obowiązywało przez pięć lat i może zostać przedłużone na kolejny, taki sam okres.
- Wierzę, że te rozmowy, to spotkanie, przyczynią się do stworzenia obu samorządom nowych możliwości. Chciałbym, aby te relacje rozwijały się i były coraz silniejsze – wyraził nadzieję burmistrz Tadeusz Górski.
Kiedy trzeba było, otworzyliśmy domy i serca
Wójt Bilek Vasyl Zeikan podziękował za otwartość polskich rodzin, okazane w krytycznym momencie serce i gotowość do służby potrzebującym.
- Od pierwszych dni wojny polski naród był z nami niczym brat. Wspieraliście nas, otwieraliście dla nas swoje domy. Dzieliliście się wszystkim, co mieliście. Pomoc otrzymały rodziny z dziećmi, ale i wojskowi. Dziękujemy za ciepło, ale i odwagę, śmiałość do niesienia wsparcia Ukrainie – podkreślił w swoim przemówieniu włodarz Bilek.
W jego ocenie realizacja różnego rodzaju postanowień i porozumień w warunkach toczącej się wojny jest szczególnie trudna.
- Wiele z naszych planów i założeń nie zostanie zrealizowanych. Najpierw musimy myśleć o bezpieczeństwie. Niemniej jednak, na miarę naszych możliwości, staramy się wspierać lokalną gospodarkę, kulturę czy edukację. Pomagamy też tym, których wojna dotknęła. Bez pokoju trudno jest jednak rozwijać te kluczowe obszary. Nasze relacje chcielibyśmy budować „po prostu” i po ludzku, czerpiąc ze wspólnych spotkań uczniów, ludzi kultury czy sportowców. Wspólne możliwości powinni znaleźć także nasi rolnicy i przedsiębiorcy – uważa wójt Zeikan.
Zbigniew Wojciechowski, który reprezentował w czasie wydarzenia marszałka województwa lubelskiego Jarosława Stawiarskiego, zapewnił, że Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego dołoży wszelkich starań, aby współpraca obu samorządów rozwijała się w jak najlepszych warunkach.
- Chcemy państwa wspierać – zarówno po jednej, jak i drugiej stronie. Ja, jako pełnomocnik marszałka do spraw pomocy humanitarnej, jaka jest kierowana na Ukrainę, chciałbym podkreślić, że tylko w pierwszym roku wojny nasze województwo przekazało ok. 1 mld zł wsparcia, w różnej formie. I mówię tutaj o wszystkich szczeblach samorządu, różnego rodzaju organizacjach pozarządowych, przedsiębiorcach czy zwykłych ludziach. Do tej pory przez nasze województwo przeszło ponad 5 mln uchodźców wojennych z Ukrainy. Cały świat podziwia nas za to, że nie tworzyliśmy obozów, tylko otworzyliśmy swoje domy. Dziękuję za to wszystkim rodakom wszędzie tam, gdzie tylko mogę – przekazał radny sejmiku województwa lubelskiego.
Politycy się zmieniają - przyjaźń powinna trwać
Wdzięczność za wszelkie otrzymane wsparcie wyraził również Wołodymyr Czubirko – deputowany zakarpackiej rady obwodowej.
- Dzięki temu wsparciu możemy wciąż walczyć o własne, niezależne państwo. O demokrację i przyszłość. Politycy się zmieniają, natomiast współpraca na najniższym szczeblu pozostaje na wiele lat. Ludzie powinni nawiązywać relacje z ludźmi, miejscowości z miejscowościami, a państwa z państwami. To powinno być koleżeństwo. Przez wiele lat przebywaliśmy pod wpływem ZSRR. Potrzeba zmiany pewnej mentalności. Chcemy też czerpać z waszego doświadczenia Unii Europejskiej – chciałby Czubirko.
Satysfakcji z nawiązania współpracy pomiędzy gminami nie krył również konsul honorowy Ukrainy w Chełmie Stanisław Adamiak.
- Oba miasta może nie są duże, ale mają świetnych ludzi. Ludzi, którzy mają inicjatywę. Ta wojna pokazuje, jak ważna jest solidarność. Świadomość, że ma się w pobliżu niezawodnego przyjaciela. Sądzę, że dowody tej solidarności i wsparcia Ukraina od nas otrzymała. Mowa była o pieniądzach, ale obserwowaliśmy przecież, jak wielu ludzi pojawiło się na dworcach czy przejściach granicznych z kanapkami i termosami. To jest wielka lekcja z tej wojny – podzielił się swoją refleksją Adamiak.
Zdaniem jednego z inicjatorów zawarcia porozumienia, dyrektora departamentu strategii i rozwoju urzędu marszałkowskiego województwa lubelskiego Bogdana Kawałki, porozumienie zostało zawarte stosunkowo szybko.
- Włodarze od razu zrozumieli, o co chodzi. Byli bardzo otwarci na ideę zawarcia tego porozumienia. Przy tej okazji chciałem się jednak podzielić swoim osobistym doświadczeniem i owocami spotkania, jakie odbyłem z kilkoma weteranami wojny. Przebywają obecnie w naszym, zamojskim szpitalu im. Jana Pawła II. Jest to możliwe dzięki zaangażowaniu pana marszałka. Są to młodzi ludzie, nie ukończyli jeszcze 40 roku życia. Okaleczeni, poranieni, ale z wolą walki o przyszłość, z dużą, wewnętrzną determinacją. To ludzie różnych profesji. Kierowca, pracownik kultury czy górnik. Są świadomi tego, że nie wrócą już do normalnego życia, ale nie żałują poświęcenia dla ojczyzny. Wierzą w wolność i sprawiedliwy pokój – podkreślił Kawałko.
Czytaj także:
- Gm. Rejowiec Fabryczny. Budżet jeszcze nieuchwalony, a już poprawiany. Zapowiada się intensywna końcówka roku
- Gm. Rejowiec Fabryczny. Zabezpieczą się, ale na razie tylko częściowo. Kryzysowych wykonawców jest jak na lekarstwo
- Rejowiec Fabryczny. Budżetowych zmagań ciąg dalszy. Radny nie ustępuje i pyta o istotę zmian
- Gm. Siedliszcze. Drogo, ale nie ma wyjścia. Podstawowa stawka znacznie wzrosła

![Podpisanie porozumienia w sprawie międzynarodowej współpracy pomiędzy gminami Rejowiec i Bilki [GALERIA ZDJĘĆ] Podpisanie porozumienia w sprawie międzynarodowej współpracy pomiędzy gminami Rejowiec i Bilki [GALERIA ZDJĘĆ]](https://static2.supertydzien.pl/data/media/2025/12/15/sm-16x9-podpisanie-porozumienia-w-sprawie-miedzynarodowej-wspolpracy-pomiedzy-gminami-rejowiec-i-bilki-gale-1765798736-0.jpg)








![Chełm. W ubiegłym tygodniu odeszli od nas... [14-12-2025] W ubiegłym tygodniu odeszli do wieczności. Ostatnie pożegnanie naszych bliskich. Nekrologi z Chełma i powiatu chełmskiego.](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/sm-4x3-chelm-w-ubieglym-tygodniu-odeszli-od-nas-7-12-2025-1765669947.jpg)







Napisz komentarz
Komentarze