W pierwszym secie dwa punkty pod rząd zdobyli przyjezdni, najpierw po skutecznym ataku Mateusza Poręby, a następnie po asie serwisowym Karola Butryna. Chwilę później ten sam zawodnik pomylił się w polu zagrywki i oddał punkt gospodarzom, zaś do wyrównania doprowadził Jędrzej Goss obijając blok przeciwników. Rozpoczęła się krótka walka punkt, w której to InPost gonił wynik, a przełom nastąpił przy stanie 7:7, do którego doprowadził as serwisowy Gossa. Ósme oczko dla Resovii zdobył Klemen Čebulj, wykorzystując do tego blok, a niedługo później jego zespół prowadził już 12:9, kiedy skutecznym blokiem popisał się Marcin Janusz. Tym samym odpowiedzieli po chwili Amirhossein Esfandiar oraz Mariusz Marcyniak. Mimo starań drużyny z Chełma, goście utrzymywali kilkupunktową przewagę, zwiększając ją szczególnie w końcówce partii. Ostatnie i zarazem 17. oczko w pierwszym secie zdobył dla gospodarzy Esfandiar, po czym trzy pod rząd zgarnęli Rzeszowianie, a kropkę nad "i" postawił Poręba.
W drugiej części meczu siatkarze InPostu nawiązali bardzo wyrównaną walkę i skutecznie opierali się ofensywnej grze rywali. Udało im się nawet kilkukrotnie wyjść na prowadzenie, najpierw 4:3 po szczelnym bloku Pawła Rusina, a kilka wymian później na 7:5 po tym, jak Esfandiar dobił piłkę powrotną. Asseco zdołało wyrównać i zmusić gospodarzy do ścigania wyniku po asie serwisowym Butryna na 12:10. Znów zaczęła się wymiana remisów, ale role odwróciły się w końcówce partii. Po stanie 19:19, 20. punkt dla InPostu zgarnął Esfandiar, zaś następnie jego śladem poszedł Goss. Drużyna z Rzeszowa odrobiła straty, lecz gospodarze ponownie odskoczyli i mieli pierwszą piłkę setową, przyznają jednak dopiero po wideoweryfikacji po długiej i zaciętej wymianie. W polu serwisowym stanął Jędrzej Goss, jednak popełnił błąd. Dwie kolejne pomyłki po stronie InPostu sprawiły, że drugi set padł łupem przyjezdnych.
Pierwszy punkt w trzeciej partii zdobyli gospodarze po skutecznym ataku Gossa, po następnej wymianie ofensywnie odpowiedział Yacine Louati. Zwrot akcji nastąpił szybko, bo po stanie 2:2, trzecie oczko dla gospodarzy zgarnął Jędrzej Goss, a kilka minut później na tablicy było już 6:3 dla składu prowadzonego przez Krzysztofa Andrzejewskiego. Chełmianie utrzymywali przewagę, która raz rosła, raz malała i wszystko wskazywało na to, że uda im się przedłużyć spotkanie w hali MOSiR. Goście jednak nie dali za wygraną i po stanie 21:21 zdobyli pierwszy punkt dający im prowadzenie w tej partii, a wykorzystali do tego błąd Mariusza Marcyniaka. Błąd w obronie Danny'ego Demyanenko sprawił, że piłkę setową mieli biało-zieloni, lecz za moment uderzenia rywali nie zdołał obronić Sonae Kazuma. O zwycięstwie gości przesądziły dwa błędy popełnione przez gospodarzy i finalnie to Asseco zgarnęła komplet punktów. Nagrodę MVP otrzymał Artur Szalpuk.
- Mecz przegrany i szkoda dwóch setów, w których gra była naprawdę wyrównana. Ja zawsze szukam pozytywów i w tym spotkaniu też takie były, a mam na myśli dobry występ tych naszych zawodników, którzy dotąd pojawiali się na boisku trochę rzadziej, czyli Grzegorz Jacznik, Jakub Turski czy Jędrzej Goss - mówi trener InPostu.

![InPost ChKS Chełm 0:3 Asseco Resovia Rzeszów [GALERIA ZDJĘĆ] InPost ChKS Chełm 0:3 Asseco Resovia Rzeszów [GALERIA ZDJĘĆ]](https://static2.supertydzien.pl/data/media/2025/12/03/sm-16x9-inpost-chks-chelm-0-3-asseco-resovia-rzeszow-galeria-zdjec-1764760935-0.jpg)







![Chełm. W ubiegłym tygodniu odeszli od nas... [30-11-2025] W ubiegłym tygodniu odeszli do wieczności. Ostatnie pożegnanie naszych bliskich. Nekrologi z Chełma i powiatu chełmskiego.](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/sm-4x3-chelm-w-ubieglym-tygodniu-odeszli-od-nas-23-11-2025-1764493411.jpg)








Napisz komentarz
Komentarze