Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Znalazła się nawet fibula z początków naszej ery

Gm. Dubienka. Kolejne niesamowite znaleziska! Do arsenału kościuszkowskiej broni trafiła armatnia kula i kęsy ołowiu

Poszukiwacze – Maria Sokołowska i Grzegorz Adamiec – dostarczyli badaczom kolejnych artefaktów z pola bitwy pod Uchańką. Cennych przedmiotów nie jest wiele, ale i te uzupełnią białe plamy na obrazie bitwy, jaki od wielu lat usiłują stworzyć historycy.
Gm. Dubienka. Kolejne niesamowite znaleziska! Do arsenału kościuszkowskiej broni trafiła armatnia kula i kęsy ołowiu

Źródło: profil Facebook Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków

Eksploratorzy działają na co dzień w ramach grupy, jaką powołał w Sawinie Krzysztof Fidler. Lasy naszego regionu przemierzają regularnie nie tylko od święta, ale i na co dzień. Tym razem do listy cennych znalezisk dopisali przedmioty naprawdę wyjątkowe. Który z poszukiwaczy nie chciałby, aby to właśnie pod jego wykrywaczem „zabrzęczały” militaria z bitwy, która zdążyła już obrosnąć legendą? Czy można zresztą wyobrazić sobie lepszy sposób uczczenia kolejnej, 233. rocznicy słynnej bitwy, którą obchodziliśmy 18 lipca? 

- Tym razem udało się odnaleźć kulę armatnią. Jest to pełny, lany pocisk żelazny do tzw. sześciofuntówki, armaty. Jego średnica to ok. 10 cm, natomiast masa to aż 3 kg. Może pochodzić z walk, jakie stoczono w Uchańce w roku 1792 lub dwa lata później – w 1794 roku – wyjaśnia kierownik chełmskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie Paweł Wira.

Specjalista zaznacza, że tego typu armatnie kule trafiają do badań niezwykle rzadko. 

- Dzięki systematycznie prowadzonym poszukiwaniom udało się już zgromadzić 14 nieuszkodzonych pocisków - pełnych lub z wewnętrzną przestrzenią na ładunek prochowy). Wśród nich są pociski przeznaczone do moździerzy i armat 3, 6 12 i 24-funtowych – mówi o efektach prowadzonych ostatnio badań kierownik Wira.

Czy o odnalezionej kuli można powiedzieć coś więcej? Badacze podejrzewają, że została wystrzelona przez rosyjskich fizylierów. Dlaczego? Pełnych kul używano zazwyczaj do niszczenia umocnień, a te przygotowały wojska dowodzone przez Tadeusza Kościuszkę. Był zresztą ceniony jako wybitny znawca fortyfikacji wojskowych. 

- Znacznie rzadziej używano takich pocisków przeciwko formacjom piechoty czy jazdy – ich skuteczność w takich przypadkach była ograniczona. Należy zauważyć, że atakującym Rosjanom zależało najbardziej na zniszczeniu usypanych przez wojska Kościuszki baterii artyleryjskich. Te baterie stanowiły kluczowy element polskiej linii obrony. Z kolei Polacy razili przeciwników kartaczami lub granatami. Wśród odnalezionych ostatnio przedmiotów znalazły się również ołowiane pociski do broni palnej, guzik, kartacz oraz moneta z epoki – mówi o wadze odkrycia Wira. 

Jego zdaniem na szczególną uwagę zasługują dwa stosunkowo rzadkie zabytki. To niewielkie kęsy ołowiu, które pełniły funkcję swoistych „magazynków” używanego przez żołnierzy surowca. Były one przekazywane żołnierzom w ramach zaopatrzenia, a następnie – już w obozie – przetapiane na pociski za pomocą tzw. kulolejek. 

- Obowiązujące wówczas regulaminy wojskowe mówiły, że szeregowy żołnierz (gemajn) miał być wyposażony w 30–50 nabojów, przechowywanych w patronażu, czyli specjalnej torbie noszonej przy pasie. Tego typu znaleziska, kęsy, a odnaleziono trzy takie przedmioty, pozwalają lepiej zrozumieć wojskową codzienność epoki stanisławowskiej – podkreśla pracownik instytucji. 

Myli się jednak ten, kto sądzi, że Uchańka to stanowisko archeologiczne związane tylko i wyłącznie ze słynną bitwą. W ostatnim czasie pozyskano tam również fragment fibuli, czyli starożytnej agrafki, przy pomocy której spinano szaty. Fibula została już przebadana przez prof. Barbarę Niezabitowską-Wiśniewską z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. 

- Prof. Niezabitowska-Wiśniewska oceniła, że znalezisko można łączyć z późną fazą kultury przeworskiej i wstępnie datować na okres B2/C1–C1a, czyli koniec II, albo początek (lub pierwszą połowę) III wieku n.e. To kolejny dowód na wielowarstwowość historii tego stanowiska – miejsce bitwy skrywa ślady znacznie wcześniejszego osadnictwa! - mówi z entuzjazmem kierownik Wira. 

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: JoelTreść komentarza: Rozdawanie 500+ nie zwiększyło dobrobytu u ludzi, tylko go zmniejszyło. Rząd nie daje, tylko zabiera.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:14Źródło komentarza: Pieniądze nie zwiększą liczby urodzeń. Trzeba  się otworzyć na inne rozwiązaniaAutor komentarza: TomcioTreść komentarza: Może warto przesuwać przetargi na wiosnę i latem robić remonty niż w grudniu. I tak macie szczęście, że pogoda jest na plusie i bez śnieguData dodania komentarza: 4.12.2025, 09:16Źródło komentarza: Chełm. Asfalt położą w grudniu? „Jeżeli temperatura będzie około zera, można”Autor komentarza: RobertTreść komentarza: Czy teraz Miasto zaciągnie kredyt na wkład własny? Bo ze słów prezydenta (o ile dobrze pamiętam) wynikało, że 100 mln wyda na bieżące potrzeby.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 15:34Źródło komentarza: Ugoda w sprawie infrastruktury pod terminal intermodalny w Chełmie. Miasto przygotowuje kolejny przetargAutor komentarza: BezradnyTreść komentarza: To jakiś drogi ten tłuczeń bo cała podwyżka wyniesie ok.4150zł miesięcznie. To dwa samochody tłucznia miesięcznie.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 11:11Źródło komentarza: Gm. Białopole. Otworzyli oferty śmieciowych ofert. Samorządowcy przeżyli szok.Autor komentarza: SuperTreść komentarza: Niech remontują. Najpierw trzeba trochę postać w korkach żeby było lepiejData dodania komentarza: 3.12.2025, 07:01Źródło komentarza: Chełm. Asfalt położą w grudniu? „Jeżeli temperatura będzie około zera, można”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama