- „Na prośbę zaniepokojonych mieszkańców zwracam się z prośbą o interwencję u właścicieli kontenerów do zbiórki odzieży używanej, aby regularnie odbierali z nich odzież” – napisał w piśmie Worotyński.
Jak wskazuje radny, problem dotyczy wielu punktów w mieście, gdzie kontenery przeznaczone do zbiórki używanej odzieży są regularnie przepełnione. Mieszkańcy, nie mając innego wyjścia, zostawiają worki z ubraniami obok – często z nadzieją, że zostaną szybko zabrane. Tymczasem z dnia na dzień przybywa kolejnych toreb, a odzież wala się się na chodnikach i trawnikach.
- „Taki stan rzeczy nie tylko psuje estetykę w naszym mieście, ale również może być zagrożeniem, bo w stosach ubrań mogą zagnieżdżać się gryzonie” – ostrzegał radny.
Od stycznia tego roku, zgodnie z przepisami, używane tekstylia stanowią osobną frakcję odpadów i nie mogą być wrzucane do pojemników na odpady zmieszane. Mieszkańcy teraz chętniej korzystają z pobliskich kontenerów. Problem w tym, że są one rzadko opróżniane.
- „Dla wielu mieszkańców łatwiejsze jest zostawienie (w dobrej wierze) ubrań przy kontenerze do zbiórki, które są bliżej. A to powoduje, że kontenery szybciej się zapełniają” – zauważył Worotyński w swojej interpelacji.
Sprawa, choć pozornie błaha, może mieć poważne skutki – zarówno dla wyglądu miasta, jak i dla zdrowia mieszkańców. Radny zaapelował do burmistrza o „zmobilizowanie właścicieli do bieżącego odbioru używanej odzieży”, zwracając uwagę, że problem narasta i wymaga zdecydowanej reakcji.
Warto przy tej okazji przypomnieć, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, właściciele kontenerów – najczęściej są to prywatne firmy lub organizacje charytatywne – mają obowiązek ich regularnego opróżniania i utrzymywania porządku wokół nich. Czy miasto wyegzekwuje ten obowiązek? Czekamy na odpowiedź burmistrza.
Napisz komentarz
Komentarze