Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 02:25
Reklama
Reklama
WAŻNY TEMAT!

Czy chirurgia w chełmskim szpitalu działa? Pacjenci alarmują, szpital uspokaja, a wicedyrektor rezygnuje

W ostatnich dniach maja nasza redakcja została zasypana informacjami od zaniepokojonych pacjentów i mieszkańców regionu, że w Samodzielnym Publicznym Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Chełmie doszło do zamknięcia lub zawieszania oddziału chirurgii. Według relacji pacjentów, chorzy byli przenoszeni na inne oddziały, a planowe operacje zostały wstrzymane. Czy rzeczywiście mamy do czynienia z kryzysem kadrowym w jednym z kluczowych oddziałów szpitala?
Czy chirurgia w chełmskim szpitalu działa? Pacjenci alarmują, szpital uspokaja, a wicedyrektor rezygnuje

– Jeszcze wczoraj zapewniano nas, że oddział chirurgii jest bezpieczny, a dziś rano mojego męża przeniesiono na oddział wewnętrzny i poinformowano o zamknięciu chirurgii – relacjonowała jedna z naszych Czytelniczek.

Na próby uzyskania oficjalnego komentarza dyrektorka szpitala Agnieszka Kruk nie odpowiedziała. Po tygodniu otrzymaliśmy za to lakoniczną odpowiedź od Justyny Żwirskiej, p.o. kierownika Działu Spraw Pracowniczych i Organizacyjnych, w której czytamy, że oddział chirurgii "nie został zamknięty ani zawieszony", a przeniesienia pacjentów są „standardową procedurą medyczną”. Zapewniła również, że „przyjęcia planowe są realizowane zgodnie z możliwościami i zasobami kadrowymi”, cokolwiek to znaczy...

Operacje zawieszone, chirurgów brakuje?

Wbrew tym zapewnieniom, docierają do nas informacje z wewnątrz szpitala, które malują dużo bardziej niepokojący obraz. Przekazano nam, że planowe operacje na oddziale chirurgicznym nie są wykonywane od kilku tygodni, a oddział chirurgiczny funkcjonuje obecnie w trybie doraźnym, z ograniczoną liczbą lekarzy. 

Żurawska poinformowała nas tymczasem, że "ogólnie w Samodzielnym Publicznym Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Chełmie zatrudnionych jest 14 chirurgów". Ale dostaliśmy też niepokojące informacje, że mimo iż formalnie zatrudnionych jest 14 chirurgów, w rzeczywistości oddział może liczyć zaledwie na jednego stałego specjalistę. Pozostali lekarze pracują w trybie dorywczym, często nieobsługującym potrzeby oddziału, a jedynie SOR.

– Gdyby wśród tej czternastki było trzech oddziałowych specjalistów, to można by mówić o realnym funkcjonowaniu. A tak mamy jednego – tłumaczy Lech Litwin, zastępca dyrektora ds. lecznictwa. – Przy takim stanie rzeczy oddział nie jest w stanie pracować normalnie. Brakuje chirurgów do prowadzenia leczenia, a niektórych z obecnych specjalistów nie da się po prostu zaangażować na potrzeby oddziału, bo są albo zbyt rzadko obecni, albo bez odpowiedniego doświadczenia.

Co z urologią?

Niepokój budzi też sytuacja oddziału urologii, który dotąd funkcjonował dzięki dyżurom chirurgów. Dziś, wobec braku kadry, jego dalsze działanie również może stanąć pod znakiem zapytania, choć jak czytamy w wiadomości od Justyny Żwirskiej: "Dyżury w Oddziale Urologicznym pełnią lekarze zgodnie z wewnętrznymi przepisami szpitala dotyczącymi organizacji dyżurów medycznych", czyli tak naprawdę znów nie otrzymaliśmy konkretnej odpowiedzi...

Rezygnacja zastępcy dyrektora

W tle kadrowego kryzysu ma dojść również do zmian w kierownictwie szpitala. Lech Litwin poinformował nas, że nie zamierza startować w konkursie na stanowisko zastępcy dyrektora ds. lecznictwa, który został ponownie ogłoszony. 

– Nie rezygnuję z dnia na dzień, ale nie przystąpię do konkursu. W lipcu będę jeszcze funkcjonował, chociaż częściowo na urlopie. Zmiany mogą nadejść w sierpniu – mówi Litwin. 

Nasuwa się pytanie, czy dyrektora Litwina będzie miał kto zastąpić? W poprzednich konkursach chętnych bowiem nie było...

Ogłoszenie o konkursie na stanowisko zastępcy dyrektora ds. lecznictwa zostało już opublikowane. Kandydaci mieli czas do 2 czerwca na złożenie aplikacji. Wymagania obejmują m.in. ośmioletni staż pracy, tytuł specjalisty i doświadczenie w zarządzaniu podmiotem leczniczym.

Sytuacja w chełmskim szpitalu nie pozostawia złudzeń. Oddział chirurgii, choć formalnie niezamknięty, boryka się z poważnym kryzysem kadrowym. Mieszkańcy regionu z niepokojem śledzą rozwój wydarzeń, mając nadzieję, że uda się pozyskać odpowiednich specjalistów i przywrócić pełną funkcjonalność jednego z najważniejszych oddziałów.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kasia 05.06.2025 21:04
oddział nie istnieje. Potwierdzam. Dzwoniłem wiele razy. Żadnych przyjęć.

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama