Jeśli radni, teoretycznie, zdecydowaliby się na uchwalenie najwyższej możliwe stawki wynagrodzenia zasadniczego, to z tego tytułu nowy wójt pobierałby co miesiąc 10 250 zł brutto. Do tej kwoty należałoby za każdym razem dodać środki wynikające z dodatku funkcyjnego, a maksymalna stawka tego wynagrodzenia dla gmin takich, jak Ruda-Huta wynosi obecnie 3150 zł. Na wynagrodzenie włodarza samorządu składa się też dodatek specjalny w wysokości 30% wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego oraz dodatek stażowy, za wieloletnią pracę, który oblicza się na podstawie wynagrodzenia zasadniczego w oparciu o procentowy próg, który wynieść może od 5 do 20%.
Jeśli idzie o minimalne możliwe wynagrodzenie, to w ramach wynagrodzenia zasadniczego wójt Walczuk mógłby zarobić 8200 zł, w ramach dodatku funkcyjnego 2250 zł, w ramach dodatku specjalnego 3216 zł, a w ramach stażowego 1640 zł.
Radni w Rudzie-Hucie przystali na propozycję przewodniczącego Piotra Śliwy i ustalili, aby wynagrodzenie włodarza samorządu nie było ani najwyższe, ani też najniższe. W praktyce oznacza to, że pensja zasadnicza Jarosława Walczuka wyniesie 9225 zł, dodatek funkcyjny 2835 zł, a specjalny 3618 zł. W ramach dodatku stażowego na konto nowego wójta spływać będzie co miesiąc kwota 1845 zł. W sumie jego miesięczne wynagrodzenie wyniesie 17 523 zł brutto.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze