Nikogo nie trzeba przekonywać, że pod Gmachem w Chełmie brakuje miejsc parkingowych. Szczególnie odczuwają to interesanci urzędów mających swoją siedzibę w tym budynku. Wielu kierowców, po dłuższych poszukiwaniach, zostawia auta w miejscach niedozwolonych. Grożą za to wysokie mandaty.
Rowery miejskie w Chełmie? Jakie są szanse, że się pojawią? [SPRAWDŹ]
- Temat parkingu był już poruszany wielokrotnie i tak naprawdę nic z tego nie wynika. Pokusiłem się o przygotowanie koncepcji przebudowania dwóch chodników i utworzenia w ich miejsce parkingów - mówi Łopacki.
Nowe parkingi miałyby powstać wzdłuż dróg wyjazdowych z placu przed Gmachem. Piesi nie powinni na tym stracić, bo po przeciwnej stronie jezdni nadal będą chodniki. Nie trzeba usuwać drzew. Zdaniem radnego, jego pomysł nie jest drogi, a może rozwiązać przynajmniej w części problem braku miejsc parkingowych. Niestety Gmach wraz z przyległym terenem nie należy do starostwa powiatowego. Administruje nim wojewoda.
- Nie piszmy pism. Proszę o zorganizowanie spotkania trójstronnego przedstawicieli powiatu, urzędu miasta i urzędu wojewódzkiego - apeluje Łopacki.
- Kilkakrotnie już występowałem do ministra infrastruktury i wojewody, że będziemy partycypowali w naprawach dróg i remontach, albo wręcz by oddano nam budynek z całością działki pod nim. Niestety żadna propozycja nie została przyjęta. Jeżeli chodzi o przejęcie budynku, nie ma takiej możliwości - mówi starosta Piotr Deniszczuk.
Jak podkreśla starosta, nie ma najmniejszego problemu, żeby wydać 50 tys. zł z budżetu powiatu na utworzenie miejsc parkingowych. Konieczne jest jednak porozumienie z władzami województwa.
Podobne artykuły:
Napisz komentarz
Komentarze