Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama baner reklamowy
Reklama baner reklamowy

Chełm. ZUS nie ma lekarzy, a chorzy pieniędzy. Czy jest lekarstwo na ten dramat?

W chełmskim oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych brakuje lekarzy orzeczników. Osoby ubiegające się o świadczenia z tytułu niezdolności do pracy czekają nawet 5 miesięcy na wypłatę. Jak tłumaczy Maciej Raszewski, regionalny rzecznik prasowy ZUS w woj. lubelskim, jest to spowodowane przejściem znacznej części lekarzy na emeryturę.
Chełm. ZUS nie ma lekarzy, a chorzy pieniędzy. Czy jest lekarstwo na ten dramat?

Sytuacja w chełmskim ZUS-ie, jak mówią nasi Czytelnicy, jest dramatyczna. Ludzie chorzy złożyli wnioski o świadczenia z tytułu niezdolności do pracy, lecz od kilku miesięcy nie otrzymują żadnej informacji na temat ich przyznania lub nie.

- Mój mąż ma 56 lat i choruje na nowotwór, nie może pracować. Utrzymujemy się tylko z mojej pensji (najniższa krajowa) i jego świadczeń, których nie dostajemy już od 3 miesięcy! Dokumenty złożyliśmy 3 tygodnie przed końcem poprzedniego świadczenia, lecz mijają kolejne miesiące, a my nie mamy ani odpowiedzi, ani pieniędzy. W ZUS-ie powtarzają mi, że otrzymamy wyrównanie, ale co mi po tym wyrównaniu? Mam przez 3 miesiące, czy więcej nie jeść, a potem z wyrównania najeść się na zapas?- mówi nam pani Iwona.

- Czekamy. Cały czas czekamy, a urzędnicy tłumaczą, że nie ma lekarzy, którzy mogą wydać orzeczenie. Podobno ktoś poszedł na emeryturę, ktoś się zwolnił, inny umarł i nie ma kadry. Tylko na tym wszystkim cierpią niepełnosprawni, ale czy ktoś o tym myśli? - dodaje załamana pani Stefania.

Regionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie lubelskim, Maciej Raszewski potwierdza, że w Chełmie brakuje rąk do pracy.

- Faktycznie w inspektoracie ZUS w Chełmie występują opóźnienia w orzekaniu o niezdolności do pracy. Wynika to z braku pełnej obsady lekarzy orzeczników. Zakład Ubezpieczeń Społecznych w Biłgoraju, który nadzoruje inspektorat w Chełmie, w tym momencie już podjął kroki, które mają na celu zmniejszenie tej kolejki. Część spraw jest przekazywanych do sąsiednich oddziałów, w dalszym ciągu są też podejmowane kroki w celu zatrudnienia nowych lekarzy orzeczników. Także liczymy na to, że w najbliższym czasie sytuacja się poprawi.

Może więc sposobem jest wcześniejsze złożenie wniosku? Osoby niepełnosprawne mogłyby złożyć taki wniosek zamiast 3 tygodnie przed końcem bieżącego świadczenia, to np. 6 miesięcy wcześniej. Okazuje się, że takiej możliwości też nie ma.

- Wniosek można złożyć w dowolnym momencie, tylko że jeżeli ktoś pobiera w tym momencie świadczenie, na przykład świadczenie rehabilitacyjne i składa wniosek o rentę, to automatycznie nasi pracownicy, którzy rozpatrują te wnioski (a tutaj nie ma żadnych opóźnień, jeśli chodzi o sprawy administracyjne), wydadzą decyzję odmowną. Bo ktoś, kto w tym momencie ma prawo do świadczenia rehabilitacyjnego, na razie nie ma możliwości składania wniosku o rentę, gdyż to bieżące świadczenie rehabilitacyjne będzie płynęło jeszcze przez kilka miesięcy. Także tu jest sprawa skomplikowana. Zalecamy, żeby wnioski składać krótko przed zakończeniem świadczenia rehabilitacyjnego - dodaje Raszewski.

Co więc mają zrobić osoby, które przez kilka miesięcy są pozbawione dochodu?

Do tematu wrócimy.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
KOMENTARZE
Reklama
Reklama
Reklama