Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama baner reklamowy
Reklama

Chełm. Gdy seniorzy świętują, przedsiębiorcy protestują... [GALERIA]

Otwarcie Senior Cafe w nowo wybudowanej kamienicy u zbiegu ulic Lubelskiej i Przechodniej odbyło się w atmosferze radosnego świętowania, lecz nie dla wszystkich... Podczas gdy seniorzy cieszyli się z nowego miejsca spotkań, część mieszkańców protestowała niemal w tym samym miejscu...
Chełm. Gdy seniorzy świętują, przedsiębiorcy protestują... [GALERIA]

W piątek (5 kwietnia) na godz. 15.00 odbyło się uroczyste otwarcie Senior Cafe, które mieści się w nowo wybudowanej kamienicy przy ul. Przechodniej. Seniorzy, którzy tłumnie zebrali się, żeby zobaczyć swoje nowe miejsce spotkań, nie mogli jednak w pełni cieszyć się z jego otwarcia. 

Poniżej galeria zdjęć z otwarcia Senior Cafe oraz protestu:

Mimo iż Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, który jest zarządcą budynku, przygotował poczęstunek dla odwiedzających oraz tańce pod gołym niebem, to jeszcze przed godz. 15.00 tuż obok nowej kamienicy rozpoczął się protest. Wybrzmiało głośne "PROTESTUJEMY!" Dało się nawet usłyszeć hasła takie jak "PRECZ Z KOMUNĄ!" 

Co sprowokowało część mieszkańców i przedsiębiorców, prowadzących swoje biznesy w tej okolicy, do wyjścia na ulicę?

- Termin oczywiście nie jest przypadkowy, bo za chwilę nastąpi wielkie otwarcie nowej kamienicy, a przy okazji powstania tego budynku po prostu zamknięto nam ulicę Przechodnią. Bez żadnej wiedzy mieszkańców i kierowców. Po prostu dowiedzieliśmy się z dnia na dzień. Oczywiście przez parę miesięcy jak budowano ten budynek, były utrudnienia w ruchu i ulica musiała być zamknięta. Cierpliwie przeczekaliśmy ten czas. Ale nagle okazało się, że po oddaniu budowy ulica dalej jest zamknięta. Więc podjęliśmy kroki. Wtedy Urząd Miasta zrobił dla zainteresowanych mieszkańców  spotkanie informacyjne i okazało się, że urzędnicy nie mają żadnych argumentów za tym, żeby zamknąć tę ulicę. W związku z tym, jako Stowarzyszenie Przejezdny Chełm, złożyliśmy miesiąc później zapytanie do dyrektora Wnuka. Odpowiedź, jaką otrzymaliśmy, była lekceważąca nas, kierowców i mieszkańców. Żadne konkrety nie padły. Do dnia dzisiejszego nie wiemy nic - powiedział nam Wiktor Kasprzak, prezes Stowarzyszenia Przejezdny Chełm.

Przypomnijmy, że 9 maja ubiegłego roku ul. Przechodnia stała się najpierw drogą jednokierunkową od ul. Lubelskiej do ul. Uściługskiej. Przejazd w obu kierunkach był możliwy wyłącznie dla osób poruszających się rowerem. Okazało się jednak, że konieczne jest całkowite zamknięcie tej drogi. Nastąpiło to 21 czerwca ub. r., a spowodowane było pogarszającą się stabilnością gruntu i ryzykiem zapadnięcia się jezdni przy wykopach związanych z budową kamienicy na skrzyżowaniu ul. Przechodniej i ul. Lubelskiej. Ryzyko zwiększało się w przypadku wystąpienia silnych opadów i dalszego intensywnego ruchu samochodów.

- Organizacja ruchu na ul. Przechodniej jest częścią większego projektu, związanego ze zmianą organizacji ruchu w centrum, a głównym powodem jest całkowite zamknięcie Placu Łuczkowskiego, oczywiście z uwzględnieniem potrzeb przedsiębiorców, którzy tam mają swoje lokale i umożliwieniem im dostaw w godzinach porannych. Zmiany na samym placu implikują dalsze zmiany wokół niego - mówił  podczas styczniowego spotkania dyrektor Departamentu Architektury, Geodezji i Inwestycji Radosław Wnuk.

Specjalista z wydziału inwestycji, dróg i transportu Aleksander Wiącek wspomniał wtedy także o potrzebie zamknięcia ul. Przechodniej ze względu na bezpieczeństwo osób wychodzących z podziemi kredowych, jak i o celowe zmniejszenie ruchu w centrum miasta. 

- Ponieważ plac został zamknięty, a później rozpoczęła się budowa kamienicy przy wyjściu z podziemi kredowych, ulica została zamknięta najpierw częściowo, później całkowicie ze względów bezpieczeństwa przy pracach budowlanych, które były prowadzone pod ziemią. Zamknięcie tej ulicy przez około rok jasno pokazało, że ruch w obszarze górnego centrum, czyli powyżej Placu Łuczkowskiego, diametralnie się zmniejszył. I przede wszystkim chodzi tutaj o ruch przelotowy, skracanie przejazdu przez obszar strefy miasta. Ruch tranzytowy, czyli niedocelowy dla danego obszaru, to jest bardzo poważny problem. Nie mówię tylko o Chełmie, ale o wszystkich miastach na całym świecie, które poważnie podchodzą do polityki transportowej - stwierdził Wiącek.

Podczas piątkowego protestu obecny był dyrektor Departamentu Architektury Geodezji i Inwestycji Radosław Wnuk. Podczas dyskusji z protestującymi próbowano wypracować konsensus. 

- Umówiliśmy się z dyrektorem Wnukiem, że w ciągu dwóch najbliższych tygodni znana będzie decyzja, co dalej z tą ulicą. Jeden z mieszkańców powiedział, że od początku stycznia do dziś (5 kwietnia - przyp. red.) mieliśmy tutaj 116 stłuczek. To jest bardzo dużo! Wystarczy, że kierowca, cofając ciężarówką, z towarem czy z odpadami, nie zauważy kogoś w lusterku, bo musi uważać na zaparkowane wszędzie auta i tragedia gotowa! Może potrącić dziecko czy starszą osobę... Nie ma ani jednej osoby, która by była przeciwna otwarciu tej ulicy - powiedział nam pan Mariusz, mieszkaniec i przedsiębiorca z okolicy ul. Przechodniej.

- Jesteśmy w trakcie analizy tej sytuacji i będziemy podejmować decyzję. Myślę, że zapadnie w najbliższym czasie na podstawie opinii m.in. policji, straży miejskiej i służb komunalnych, które odpowiadają m.in. za wywóz nieczystości. Dopóki jednak nie będzie ona podjęta ostatecznie, to ciężko mówić o kompromisie. Mam nadzieję, że wypracujemy rozwiązanie, dzięki któremu wszystkie strony będą zadowolone - usłyszeliśmy od dyrektora Wnuka. 

Czy w końcu Przechodnia będzie przejezdna? Do tematu wrócimy.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
polonista 06.04.2024 09:25
Ulica Przechodnia, jak mówi nazwa, służy do PRZECHODZENIA, a nie PRZEJEŻDŻANIA. Czy ktoś nie umie czytać?

Dorota 06.04.2024 09:22
Tak się spieszyli, że zapomnieli o szyldzie!

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama