Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama baner reklamowy
Reklama baner reklamowy

Zmiana przepisów drogowych. Nie trzeba będzie zgłaszać staroście, że kupiliśmy auto

Wkrótce zmienią się przepisy dotyczące rejestracji pojazdów. Trzeba wiedzieć, co konkretnie, żeby nie narazić się na wysokie kary finansowe.
droga, a na niej auto

Autor: iStock

1 stycznia 2024 roku zmieni się sposób zgłoszenia kupna pojazdu. Nie trzeba już będzie informować o tym starosty. To prawo – przypomnijmy jeszcze – weszło w życie w 2020 r. Co w zamian?

Rejestracja

Otóż po zmianie przepisu – jak podała „Rzeczpospolita” – kierowca będzie musiał przerejestrować samochód (dotychczas nie miał takiego obowiązku). Żeby to zrobić, będzie musiał złożyć wniosek o jego rejestrację.przypadku starszych aut będzie to oznaczało również konieczność wymiany tablic rejestracyjnych. 

Jeśli ich właściciele nie zdążą wymienić tablic, to 10 czerwca 2024 r. auta podlegające nowym przepisom zostaną wyrejestrowane.

Terminy

Właściciel pojazdu będzie miał 30 dni od dnia zakupu pojazdu na złożenie wniosku o jego rejestrację. 

W przypadku przedsiębiorców zajmujących się sprzedażą pojazdów, ten termin został wydłużony do 90 dni. 

Kary

Ten, kto nie przerejestruje samochodu, będzie musiał zapłacić karę:

• 500 zł dla właściciela pojazdu, który w ciągu 30 dni nie złożył wniosku o rejestrację pojazdu;

• 1000 zł dla przedsiębiorców, którzy w ciągu 180 dni nie złożyli wniosku o rejestrację pojazdu. 

Nowi właściciele aut z czarnymi tablicami, którzy będą chcieli je zatrzymać, od 2024 r. będą musieli pogodzić się z karą w wysokości 500 zł.

Adresaci

Nowe przepisy dotyczą właścicieli samochodów zarejestrowanych do 14 marca 2005 r., czyli głównie z czarnymi tablicami rejestracyjnymi (były wydawane do połowy 2000 r.). 

A i to nie wszystkich, bo ci, którzy samochody mają zarejestrowane na siebie, mają wykupione OC i ważne badanie techniczne, nie są objęci zmianami. 

Wyrejestrowane zostaną tylko te auta, które nie mają ważnych badań technicznych, OC, zostały zarejestrowane przed 14 marca 2005 r. i nie były aktualizowane w bazie w ostatnich 10 latach. 

Cel

Celem – jak podało auto-swiat.pl – jest uporządkowanie bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów. Teraz są w niej tysiące samochodów, które w rzeczywistości nie jeżdżą po drogach, ale wciąż obciążają statystyki, np. dotyczące średniego wieku pojazdów w Polsce.

Co więcej, tablice rejestracyjne takich samochodów wykorzystują przestępcy, np. podczas kradzieży, co utrudnia potem ich odnalezienie.

Czytaj także:

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: FlorentynaTreść komentarza: Nie musisz rozumieć, ważne że masz płacić.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:48Źródło komentarza: Podatek od psów już jest. Teraz ich właścicieli czeka kolejny obowiązek. Sprawdź jakiAutor komentarza: mieszkańcyTreść komentarza: Co, bawimy się w donosik?Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:46Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Pierwsze „drogowe koty” poszły za płotyAutor komentarza: kierowca bombowcaTreść komentarza: bolce zaczynaj szaleć - na rejowieckiej to se zrobił tor wyścigowyData dodania komentarza: 17.05.2024, 08:39Źródło komentarza: Wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Pasażerka wylądowała w szpitaluAutor komentarza: MieszkańcyTreść komentarza: Proszę zainteresować się z sytuacją, jaka panuje w miejscowości Sielec - czyli z budowlanym bublem. Obecnie trwają prace nad przebudową drogi, która przez wiele lat była zaniedbana przez starostwo. I pomimo, że będzie położona nowa nawierzchnia, będzię wykonane porzerzenie, które niby będzie imitować chodnik lub ścieżkę rowerową (co przy ogromnym ruchu w tej miejscowości niewpłynie w 100% na porawę bezpieczeństwa), nie obejdzie się oczywiście bez bubli. Otóż w planach nie przewidziano wykonania rowów oraz przepustów. Część działek zabudowanych oraz pól jest o wiele wyżej niż droga, co jak już widzieliśmy w przeszłości powodowało zalanie i zamulenie błotem drogi, jak również niektórych gospodarstw. Jest niewyobrażalne, że w obecnych czasach projektując drogę za "grube miliony" nie uwzględnia się takich rzeczy. A na facebooku gminy p. wójt chwali się, jak to z jej inicjatywy zorganizowano spotkanie z przedstawicielami starostwa w celu porozumienia. Szkoda że na etapie projektowania (za co odpowiada gmina), nie zorganizowano zebrania, nie porozmawiano z mieszkańcami, aby weliminować takie niespodzianki. Teraz trwa przerzucanie odpowiedzialności za tę sytuację. Starostwo zasłania się brakiem miejsca w pasie drogowym, a wystarczyło uporządkować przed budową kwestię wielu ogrodzeń, które są postawione w pasie drogowym. W miejscowości Kasiłan jakoś nie było problemu z wstawianiem przepustów pod wjazdami. Kolejnym bublem jest niewykonanie poszerzenia drogi od skrzyżowania w Sielcu do kolejnego skrzyżowania w Kumowie. Jak mają się poruszać piesi?Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:23Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Pierwsze „drogowe koty” poszły za płotyAutor komentarza: TomekTreść komentarza: Tak, myśli. To jedyny rodzaj elektrowni, który najeźdźca będzie musiał oszczędzić. Elektrownie konwencjonalne są nagminnie ostrzeliwane i niszczone.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 07:03Źródło komentarza: Powiat chełmski. Ukraińcy budują, ale o zdanie pytają nas
Reklama
Reklama
Reklama