Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Ruszają kontrole fotowoltaiki. Mogą posypać się kary

Nie wszyscy posiadacze fotowoltaiki są uczciwi. Coraz częściej się zdarza, że przez cwaniaków tracą ci, którzy z takiej instalacji korzystają zgodnie z prawem.
Ruszają kontrole fotowoltaiki. Mogą posypać się kary

Autor: Canva

Klienci Taurona Dystrybucji zgłaszają, że ich falowniki, czyli centralne elementy instalacji zarządzające jej pracą, często się wyłączają. Za ten problem mogą odpowiadać błędne ustawienia inwerterów w pobliskich mikroinstalacjach. Innymi słowy: twój sąsiad podbija napięcie, a ty nie generujesz energii. 

Sypią się reklamacje 

Prosument (wytwórca) wytworzoną energię zużywa tylko w części, nie w całości. Jej nadmiar trafia do sieci. W przypadku, gdy napięcie przekroczy określone normy, falownik się wyłączy, żeby chronić pozostałe elementy instalacji przed uszkodzeniem.

Niestety niektórzy klienci, chcąc wyprodukować większą ilość energii, zmieniają ustawienia falowników i naruszają przepisy. Tylko w obszarze gliwickim wykryto ostatnio ponad 1,5 tys. nieprawidłowych ustawień falowników i jeszcze więcej przypadków przekroczenia mocy zainstalowanej. Na tym cierpią inni i to właśnie oni składają reklamacje. 

Tauron walczy z oszustwami

Z uwagi na zwiększoną liczbę reklamacji i liczne nieprawidłowości stwierdzone m.in. w obszarze gliwickim spółka zarządziła szerszą kontrolę. Pod uwagę wzięła trzy obszary: przekroczenia mocy zainstalowanej, przekroczenia napięcia przy równoczesnym generowaniu energii elektrycznej i wprowadzania energii do sieci mimo niepodpisania umowy. 

W przypadku stwierdzenia niezgodności klienci otrzymają pisma z informacją o wykrytych nieprawidłowościach i sposobie ich wyeliminowania. W razie nieuwzględnienia wezwania firma przeprowadzi bezpośrednią kontrolę u klienta. Jeśli potwierdzi nieprawidłowości, sprawa trafi do Urzędu Regulacji Energetyki.

W przypadku naruszenia obowiązków informacyjnych lub dostarczenia fałszywych informacji przewidziana jest kara pieniężna w wysokości 1000 zł. W bardziej skomplikowanych przypadkach sprawa skończy się w sądzie.

CZYTAJ TAKŻE:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama