Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
News will be here
Reklama baner reklamowy

Gm. Kamień. Czy rozbiją kasę „Polskiego Ładu”?

Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna, ale nie ulega wątpliwości, że władze gminy dołożyły starań, aby proponowane przez rząd programy wycisnąć niczym przysłowiową cytrynę. Co zmieni się w gminie, jeśli otrzyma zakładane kwoty?
Gm. Kamień. Czy rozbiją kasę „Polskiego Ładu”?
zdjęcie ilustracyjne

Źródło: Freepik / @kjpargeter

Na początek warto doprecyzować, że w ostatnim czasie samorządy mogły składać wnioski w ramach dwóch naborów do programu „Polski Ład”. Jeden z nich dotyczył tzw. gmin popegerowskich, a ponieważ gmina Kamień spełnia kryteria, postanowiła skorzystać z nadarzającej się okazji. 

- W ramach ostatniej edycji dla gmin popegeerowskich mogliśmy złożyć dwa wnioski – do 2 i do 5 mln złotych. Złożyliśmy oba. Pierwszy wniosek uwzględnia budowę instalacji związanych z odnawialnymi źródłami energii na budynkach użyteczności publicznej. W praktyce chcielibyśmy, aby szkoły w Kamieniu i Strachosławiu były w przyszłości zasilane energią pochodzącą z pomp ciepła i paneli fotowoltaicznych. Jeśli chodzi o Strachosław, to myślimy o pompie wykorzystującej energię geotermalną, a w Kamieniu musi być to tzw. pompa powietrzna, ponieważ nie ma tam miejsca, aby wykonać odpowiedni odwiert – mówi o szczegółach wójt Dariusz Stocki.

Na co gmina wykorzysta środki z drugiego wniosku?

- Złożyliśmy wniosek opiewający na kwotę 4,5 mln zł. Cóż mogę powiedzieć. Temat, który towarzyszy nam stale, to drogi, drogi i jeszcze raz drogi. Inwestycji drogowych nigdy za wiele, dlatego jeśli otrzymamy też środki, to postaramy się wykonać kilka istotnych remontów – mówi wójt gminy Kamień.

We „właściwym” naborze do Polskiego Ładu urzędnicy z Kamienia złożyli w sumie trzy wnioski – do 2, do 8 i do 30 mln zł. Ten na najniższą kwotę dotyczył rozwoju gospodarki wodno-ściekowej na terenie gminy. 

- Wodociąg chcielibyśmy wybudować w Strachosławiu, ponieważ jest tam jeszcze kilka domów, które wymagają tego typu inwestycji. Jeśli chodzi natomiast o kanalizację, to uwzględniamy w naszych planach osiedle Malinowe, trzy uliczki, które powstały dosyć niedawno i wymagają doprowadzenia odpowiednich mediów. Pewne prace w tym zakresie chcielibyśmy poczynić na uliczkach położonych nieopodal urzędu gminy – mówi Stocki.

Wniosek do 8 mln złotych będzie znów obejmował inwestycje drogowe. Ale jakie plany kryją się za kwotą 22,5 mln zł?

- Chcemy wybudować nowy urząd gminy oraz całą niezbędną infrastrukturę towarzyszącą. Nasz nie spełnia niestety żadnych standardów. Pomieszczenia są niskie, ciasne, pracuje się dosyć trudno. Poza tym chcielibyśmy, aby w tym samym budynku funkcjonował również Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. To ułatwiłoby naszą pracę z interesantami – twierdzi wójt Stocki. 

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama