Próbował sam ugasić pożar trawy. Sąsiedzi nie byli w stanie go uratować...

Do zdarzenia doszło w sobotę, 19 sierpnia, na terenie jednej z posesji w gminie Wisznice. 77-latek próbował ugasić pożar trawy oraz pryzmy drewna na terenie swojej posesji. Niestety, w pewnym momencie upadł i doznał rozległych poparzeń ciała. 

– Sąsiedzi, którzy ruszyli z pomocą, usiłowali wydostać mężczyznę, jednak z powodu wysokiej temperatury okazało się to niemożliwe. Leżącego 77-latka wydobyli strażacy, którzy dotarli na miejsce. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jednak jego życia nie udało się uratować – relacjonuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.

Policja ustala wszystkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

– W przypadku, gdy zauważymy ogień, alarmujmy straż pożarną. Wystarczy chwila nieuwagi, zmiana kierunku ruchu wiatru czy niekorzystne ukształtowanie terenu i ogień błyskawicznie może wymknąć się spod kontroli i spowodować pożar ogromnych rozmiarów i z niewyobrażalnymi stratami – apeluje rzeczniczka bialskiej policji.

Czytaj także:

• Śmierć na drodze krajowej. Nie żyje 41-latek potrącony przez krasnostawiankę
• Chełm. Puszka z piwem walnęła w samochód jadący za ekranem
• Łoś wtargnął na drogę. Kierowca w szpitalu, zwierzę padło na miejscu [ZDJĘCIA]
• 47-letni chełmski przedsiębiorca znaleziony w domu w kałuży krwi