Beczkowóz pojawił się na placu przed remizą w zadaszonym i wybrukowanym miejscu w poniedziałek, 7 sierpnia. Negatywnego wpływu na niego nie będą miały warunki atmosferyczne. Został odpowiednio zabezpieczony i ustawiony pod wiatą, wykonaną przez samorząd przy wsparciu finansowym z Lokalnej Grupy Działania „Krasnystaw PLUS”.
- Nasza jednostka powstała w 1921 roku. Beczkowóz został zakupiony kilka lat później. Używany był jeszcze w latach powojennych, gdy mieszkańcy potrzebowali wody do budowy domów. Z czasem został rozebrany na części i stał przez wiele lat w garażu starej remizy. Gdy powstała nasza nowa siedziba, postanowiliśmy wyciągnąć taki zabytek z lamusa i pokazać, jakiego sprzętu używali nasi poprzednicy. Kiedyś w komplecie była ręczna sikawka i parciane węże, ale ich już nie mamy - ubolewa Marian Książek, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Kraśniczynie.
W planach jest jeszcze ustawienie tablicy pamiątkowej z krótkim rysem historycznym jednostki. Poszukiwane są również archiwalne zdjęcia druhów sprzed lat. Wójt Kraśniczyna ma nadzieję, że uda się również odnaleźć fotografię z beczkowozem.
- Kiedy druhowie wspomnieli mi, że posiadają takie "cudo", wspólnie ustaliliśmy, że niszczejący przez lata pojazd zostanie odrestaurowany. Teraz zabytkowy wóz strażacki pięknie się prezentuje i cieszy oko mieszkańców. Tylko nieliczne jednostki mogą pochwalić się taką atrakcją. Mam też nadzieję, że ta pamiątka zachęci młodych mieszkańców do wstąpienia w szeregi OSP - mówi wójt Monika Grzesiuk.
Czytaj także:
![Zginął 46-letni motorowerzysta. Sprawca uciekł z miejsca wypadku. Był pod wpływem alkoholu [FILM]](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/xga-4x3-uciekl-z-miejsca-wypadku-byl-pod-wplywem-alkoholu-film-1764928032.jpg)
Napisz komentarz
Komentarze