Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama baner reklamowy
Reklama Reklama MAREX

Gm. Stary Brus. Przymusowe przenosiny dzieci. W przedszkolu pękł piec

Pod koniec listopada w budynku przedszkola w Wołoskowoli doszło do awarii pieca. Maluchy zostały przeniesione do placówki w Starym Brusie. Zdaniem strażaków, którzy dokonywali oględzin, budynek powinien być wyłączony z użytkowania i skierowali sprawę do nadzoru budowlanego.
Gm. Stary Brus. Przymusowe przenosiny dzieci. W przedszkolu pękł piec

Budynek, w którym jeszcze do niedawna przebywały dzieci, ma już swoje lata i gołym okiem widać, że ciągnie się za nim kawał historii, że od dłuższego już czasu wymagał remontu. Gmina złożyła nawet projekt, by pozyskać środków na ten cel. Niestety, bez powodzenia.. 

- Musieliśmy zamknąć przedszkole, ponieważ piec uległ awarii. W tej chwili jest w naprawie i zobaczymy, czy uda się go pospawać czy trzeba będzie kupić nowy. Ogólny stan budynku również wymaga naprawy. Złożyliśmy w tej sprawie wniosek do programu Polski Ład na kwotę ok. 1,2 mln złotych, ale nie udało się pozyskać środków. Dzieci zostały przeniesione do przedszkola w Starym Brusie. Jest tam dużo miejsca, więc mają bardzo dobre warunki do edukacji. Budynek w Wołoskowoli będzie musiał poczekać, aż znajdą się pieniądze na jego remont. Zawsze zależało mi na tym, aby w tej miejscowości było przedszkole, bo dzieci dzięki temu miały bliżej do szkoły. Panowała tam też miła, rodzinna atmosfera - mówi Paweł Kołtun, wójt gminy Stary Brus.

Budynek oglądali strażacy z Państwowej Straży Pożarnej we Włodawie. Oprócz pękniętego pieca zauważyli również inne nieprawidłowości. Sprawą zajmuje się teraz nadzór budowlany.

- Szybką decyzję wydaje się w przypadku bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia. W tym przypadku taka okoliczność nie zachodzi, więc wszczęliśmy postępowania. Przez najbliższy miesiąc do 5 tygodni będzie trwała kontrola, po której zostanie wydana ostateczna decyzja - informuje kierownik Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego we Włodawie, Krzysztof Wojtal.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
KOMENTARZE
Autor komentarza: FlorentynaTreść komentarza: Nie musisz rozumieć, ważne że masz płacić.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:48Źródło komentarza: Podatek od psów już jest. Teraz ich właścicieli czeka kolejny obowiązek. Sprawdź jakiAutor komentarza: mieszkańcyTreść komentarza: Co, bawimy się w donosik?Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:46Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Pierwsze „drogowe koty” poszły za płotyAutor komentarza: kierowca bombowcaTreść komentarza: bolce zaczynaj szaleć - na rejowieckiej to se zrobił tor wyścigowyData dodania komentarza: 17.05.2024, 08:39Źródło komentarza: Wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Pasażerka wylądowała w szpitaluAutor komentarza: MieszkańcyTreść komentarza: Proszę zainteresować się z sytuacją, jaka panuje w miejscowości Sielec - czyli z budowlanym bublem. Obecnie trwają prace nad przebudową drogi, która przez wiele lat była zaniedbana przez starostwo. I pomimo, że będzie położona nowa nawierzchnia, będzię wykonane porzerzenie, które niby będzie imitować chodnik lub ścieżkę rowerową (co przy ogromnym ruchu w tej miejscowości niewpłynie w 100% na porawę bezpieczeństwa), nie obejdzie się oczywiście bez bubli. Otóż w planach nie przewidziano wykonania rowów oraz przepustów. Część działek zabudowanych oraz pól jest o wiele wyżej niż droga, co jak już widzieliśmy w przeszłości powodowało zalanie i zamulenie błotem drogi, jak również niektórych gospodarstw. Jest niewyobrażalne, że w obecnych czasach projektując drogę za "grube miliony" nie uwzględnia się takich rzeczy. A na facebooku gminy p. wójt chwali się, jak to z jej inicjatywy zorganizowano spotkanie z przedstawicielami starostwa w celu porozumienia. Szkoda że na etapie projektowania (za co odpowiada gmina), nie zorganizowano zebrania, nie porozmawiano z mieszkańcami, aby weliminować takie niespodzianki. Teraz trwa przerzucanie odpowiedzialności za tę sytuację. Starostwo zasłania się brakiem miejsca w pasie drogowym, a wystarczyło uporządkować przed budową kwestię wielu ogrodzeń, które są postawione w pasie drogowym. W miejscowości Kasiłan jakoś nie było problemu z wstawianiem przepustów pod wjazdami. Kolejnym bublem jest niewykonanie poszerzenia drogi od skrzyżowania w Sielcu do kolejnego skrzyżowania w Kumowie. Jak mają się poruszać piesi?Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:23Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Pierwsze „drogowe koty” poszły za płotyAutor komentarza: TomekTreść komentarza: Tak, myśli. To jedyny rodzaj elektrowni, który najeźdźca będzie musiał oszczędzić. Elektrownie konwencjonalne są nagminnie ostrzeliwane i niszczone.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 07:03Źródło komentarza: Powiat chełmski. Ukraińcy budują, ale o zdanie pytają nas
Reklama
Reklama
Reklama