Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Stachniuk Optyk

Biegali w terenie. Chełm Biega w Lublinie i Lublińcu

Reprezentanci Chełm Biega mają za sobą dwa udane starty. Czworo zawodników brało udział w wyścigu City Trail nad Zalewem Zemborzyckim w Lublinie, a jeden spróbował sił w Maratonie Komandosa w Lublińcu.
Biegali w terenie. Chełm Biega w Lublinie i Lublińcu

Warunki na drugim w tym sezonie biegu z cyklu City Trail, liczącym 5 km, były bardzo wymagające. Trasa po leśnych ścieżkach była mokra i śliska, a uczestnikom towarzyszyła jeszcze gęsta mgła i wysoka wilgotność powietrza, co nie ułatwiało osiągania życiówek. Mimo wszystko zawodnicy Chełm Biega uzyskali bardzo dobre wyniki. Najlepiej z nich wypadł Krzysztof Wyrostek, który z czasem 19 min 57 sek. zajął pierwsze miejsce w M50 i 19 w open. Krzysztof Mazurek był 12 w M30 i 33 w open (21 min 21 sek.), Sławomir Tołysz 16 w M40 i 65 w open (22 min 57 sek.), a Lena Rorat czwarta w K40, 11 wśród kobiet i 123 w open (26 min 5 sek.). W biegu wzięło udział 220 osób, a kolejna jego odsłona odbędzie się 17 grudnia.

Z kolei inny reprezentant Chełm Biega, Mariusz Klin, który jest także mundurowym Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, podjął wyzwanie XIX Maratonu Komandosa w Lublińcu. Jest to jeden z najtrudniejszych biegów w Polsce, ponieważ jego 42-kilometrowa trasa jest prowadzona przez trudny teren, a dodatkowo uczestnicy biorą w nim udział w pełnym wojskowym umundurowaniu, 10-kilogramowym plecakiem i zapasem prowiantu, ponieważ między startem a metą nie ma żadnych punktów odżywczych. Wśród prawie 500 startujących chełmian uplasował się na 16 miejscu w swojej kategorii i 278 w open, osiągając czas 6 godz. 9 min 15 sek.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama