Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Dalej walczą w Pucharze Polski! Półfinały w październiku

Vitrum Wola Uhruska, Bug Hanna, Start Krasnystaw i Sparta Rejowiec Fabryczny - te cztery drużyny awansowały do półfinałów Pucharu Polski na szczeblu okręgowym po zaciętych spotkaniach, które rozegrane zostały w minioną środę. Jeden z meczów pokrzyżował deszcze, pozostałe również odbywały się w utrudniającej grę aurze. Kolejny etap czeka ich 5 października, natomiast zwycięzcę zmagań poznamy 10 maja.
Dalej walczą w Pucharze Polski! Półfinały w październiku

Autor: FB Vitrum Wola Uhruska

Najwyżej rozstawione drużyny w stawce, czyli Start Krasnystaw i Chełmianka, stanęły przeciwko sobie na murawie pierwszej z tych drużyn. Po zaciętej walce spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 3:2, dla których dwa gole na wagę awansu strzelili Dawid Sołdecki i jedną Aliba Lando.

- Myślę, że sprawiliśmy dużą, ale pozytywną niespodziankę kibicom. W pierwszej połowie graliśmy bardzo dobry football, na poziomie równorzędnym z rywalami, a nawet lepszym, bo do przerwy prowadziliśmy 2:0 - mówi trener Startu, Marek Kwiecień. - Cieszy postawa zespołu i awans, więc nie możemy doczekać się kolejnego meczu.

Dwie celne bramki dla Chełmianki to natomiast zasługa Krystiana Wójcika i Jakuba Knapa. Trener biało-zielonych Tomasz Złomańczuk przyznaje jednak, że dla jego zespołu mecz źle się układał od początku:

- Na pewno stracona bramka po rzucie karnym nie podziałała na nas mobilizująco. Mieliśmy później sporo sytuacji, ale nadal mamy problem z ich wykorzystywaniem, a rywal wywierał presję na naszej połowie. Trzeba przyznać, że Start był tego dnia lepszy i bardziej zdeterminowany. Niemniej jednak mam nadzieję, że taki zimny prysznic pomoże nam wyciągnąć wnioski i wygrywać w kolejnych spotkaniach w lidze.

Następny ćwierćfinał Pucharu Polski rozegrał się pomiędzy grającym w okręgówce Kłosem Gmina Chełm a Bugiem Hanną, który po poprzednim sezonie ligowym wskoczył do IV ligi. Ten mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla drugiego z tych zespołów. Jedyną bramkę dla Kłosa strzelił Paweł Mazur.

- Mieliśmy przewagę na boisku, a piłkarze Bugu Hanny grali głównie z kontry - mówi trener Kłosa Gminy Chełm, Robert Tarnowski. - Zawiodła jednak skuteczność, natomiast rywale lepiej wykorzystali sytuacje, więc należy pogratulować im zwycięstwa. Sami jesteśmy sobie winni przegranej, ale będziemy pracować nad skutecznością, ponieważ sama gra wygląda już dobrze.

Zacięty pojedynek rozegrał się również między liderem pierwszej grupy chełmskiej klasy A Vitrumem Wola Uhruska a Victorią Żmudź, która w obecnym sezonie walczy w lidze okręgowej. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:3 dla pierwszego z tych składów. Bramki dla zwycięskiej drużyny strzelili: Łukasz Drzewicki, Kacper Brzuchala i Marcin Walaszek.

Do skutku nie doszło natomiast spotkanie Granicy Dorohusk i Sparty Rejowiec Fabryczny. Ostatecznie awans przyznano drugiemu z tych zespołów ze względu na zły stan boiska gospodarzy spowodowany intensywnymi opadami.

- Próbowaliśmy przełożyć to spotkanie, ale niestety się to nie udało - mówi Konrad Czebiera, wiceprezes Granicy Dorohusk. - Musieliśmy więc podjąć niełatwą decyzję, że nie przystępujemy do meczu, co zapewne zostało potraktowane jako walkower. Nie mieliśmy wyjścia, ponieważ doprowadzenie boiska do stanu używalności w tak szybkim czasie wiązałoby się ze zbyt dużymi kosztami.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama