Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Stachniuk Optyk

Włodawa. MOSiR musi oszczędzać. Skrócili godziny otwarcia Orlika

Na stronie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji we Włodawie pojawił się komunikat mówiący o skróceniu godzin funkcjonowania miejskiego Orlika. Powodem jest przekroczony budżet na energię elektryczną. Od 1 września boisko będzie czynne do godz. 20, a od marca przyszłego bezpłatnie korzystać z niego będzie mogła jedynie młodzież szkolna i przedszkolaki.
Włodawa. MOSiR musi oszczędzać. Skrócili godziny otwarcia Orlika

Źródło: MOSiR Włodawa

Do końca roku obiekt udostępniany jest bezpłatnie wszystkim chętnym. Jednak już od marca to się zmieni. Założenia projektu, gdy oddawano boisko do użytku, mówiły jedynie o 10-letnim korzystaniu z niego bez pobierania odpłatności. W przyszłym roku prawo pozwala już na pobieranie opłat.

- Oczywiście o tym, czy będzie odpłatność i w jakiej wysokości będzie decydował burmistrz i rada miejska. Jednak w dzisiejszej dobie nie ma się co dziwić, że szukamy oszczędności, gdzie to tylko jest możliwe. W czerwcu mieliśmy już wykorzystany budżet na energię w 70 proc. Dlatego już teraz miasto będzie zmuszone szukać jakichś rozwiązań, ponieważ to ono dostarcza nam prąd. Skrócenie czasu funkcjonowania Orlika jest spowodowane tym, że po godzinie 20 prawie nikt z niego nie korzysta. Uruchamianie oświetlenia dwa razy w tygodniu dla jednej grupy mija się z celem, więc te osoby mogą po prostu przyjść wcześniej, a my zaoszczędzimy na rachunkach za energię. To najmniej bolesne rozwiązanie w tej chwili - przyznaje Teresa Zaleńska-Sak, dyrektor MOSiR.

W kontekście zapowiadanych od stycznia kolejnych wzrostów cen energii elektrycznej możemy się spodziewać, że nie tylko MOSiR będzie oszczędzał, ale również inne instytucje publiczne. Mając rekordową inflację i zmniejszony wpływ z podatków do miejskiego budżetu niezbędne będą rozwiązania, które pozwolą na oszczędzanie. 

- Nikt z nas, planując budżet, w ubiegłym roku nie przewidział wojny i tak wysokiej inflacji. Dodatkowo nie wiemy, co przyniesie przyszły rok i kolejne podwyżki energii. Być może będziemy szukać kolejnych rozwiązań. Zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja - dodaje Zaleńska-Sak.

- Na razie nie planujemy działań, które bezpośrednio dotyczyłyby mieszkańców. Pierwszy sygnał mamy od MOSiR-u i oczywiście zrobimy odpowiednie przesunięcia w budżecie, żeby ten prąd zabezpieczyć. Na razie wszystkie instytucje funkcjonują zgodnie z założeniami, aczkolwiek spodziewamy się, że na przyszły rok trzeba będzie sporo zwiększyć kategorię energetyczną w budżecie miasta. Na razie jedynie dyrektorzy naszych instytucji w ramach codziennego funkcjonowania prowadzą działania w kierunku oszczędności. Jednak w tym roku nie będzie to odczuwalne dla mieszkańców, tak jak to dzieje się w niektórych miastach, czyli wyłączanie oświetlenia ulic itp. - mówi Wiesław Muszyński, burmistrz Włodawy.

Czytaj także:

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama