- Samochody notorycznie stoją na chodnikach i obu końcach przejścia dla pieszych - mówi sprzedawczyni z jednego ze sklepów przy ul. Lubelskiej. - Bywa, że trzeba się natrudzić, żeby je minąć, a kiedy zwraca się uwagę kierowcom, to jeszcze mają pretensje. Miejsca do parkowania jest rzeczywiście mało, ale to nie znaczy, że każda wolna przestrzeń nadaje się, żeby zostawić tam samochód.
O tym, jakie zagrożenie powodują nieprawidłowo zaparkowane samochody, przekonał się w minionym tygodniu jeden z naszych redakcyjnych kolegów. Wjeżdżając na ul. Lubelską z ul. Świętego Mikołaja, o mały włos nie doprowadził do kolizji, ponieważ widok z lewej strony niemal całkowicie zasłaniały mu nieprawidłowo stojące pojazdy.
>> Znamy przyczynę pomoru ryb na Żółtańcach <<
Straż Miejska, stale kontrolująca to miejsce, od lat boryka się z tak nieodpowiedzialnym pozostawianiem pojazdów.
- Znak zakazu parkowania stoi 10 metrów od skrzyżowania Lubelskiej i Świętego Mikołaja, ale kierowcy notorycznie go ignorują - mówią mundurowi. - Popełniają tym samym dwa wykroczenia, za które grozi mandat 400 zł i 2 punkty karne. Ten sam problem z parkowaniem jest na placu Łuczkowskiego. Za każdym razem, kiedy tam jesteśmy, musimy tłumaczyć i karać kierowców, którzy ignorują znaki.
Straż Miejska przypomina, że po samym placu mogą poruszać się tylko pojazdy, których właściciele posiadają stosowny identyfikator, wydawany przez wydział infrastruktury komunalnej Urzędu Miasta Chełm. Z obowiązku jego posiadania są zwolnione pojazdy z ważną kartą parkingową oraz obsługi komunalnej, dostarczające towar do sklepów i rowery.
Temat parkowania i niebezpiecznej jazdy po Placu Łuczkowskiego poruszaliśmy również w sondzie: >>TUTAJ<<
Napisz komentarz
Komentarze